DT Marta

spoko - moja kumpela z nudów na hołmofisie zaczęła uprawiać bób

to trzymam kciuki za wszystkie plany!

Bób - wysoko proteinowa roślina. jak najbardziej pasuje do fit trendów .

Bob lubię ale za to później męczą mnie wzdęcia :D ja się zajme uprawa pomidorów koktajlowych ale to w maju jak tata mi przywiezie sadzonki :D

A te jogi ciążowe? One generalnie też się opierają na leżeniu na macie:)

No joga to na pewno jest ciekawa opcja. Tylko trzeba znaleźć dobrego nauczyciela - nawet tego z YouTube - który potrafi wszystko fajnie tłumaczyć.

Niee jakos joga do mnie nie przemawia .raz próbowałam dla mnie to za nudne . Zresztą żadna aktywność do mnie nie przemawia jak wiem że formy nie zrobię :) wiem że ruch to zdrowie ale do mnie bardziej przemawia opcja sylwetkowa a tak to takie cokolwiek robienie jest bezcelowe

Ale tak z myślą o zdrowiu i aktywnym relaksie można się do czegoś przemóc. Tak gwałtownie zaniechać całkiem aktywności to też nieciekawie. Różne dziwne dolegliwości się pojawiają - głównie neurologiczne.

i dupa szybko rośnie

Marta - to sylwetkowo popatrz na to od strony powrotu. Będąc sprawną i mając tylko niewielką piłeczke łatwiej do fajnej sylwetki wrócić....

Na razie zostanę przy których spacerach później dorzucę sobie siłownie i zobaczymy :)

Na razie mam tylko 1.5kg na plusie ;p na szczęście należę do tych co nie akceptują siebie w większym rozmiarze więc po wszystkim powrót do diety i aktywności będzie tylko przyjemnością :D
Mam koleżanki które całe ciążę nic nie robiły , ważyły 20kg więcej i dosyć szybko wróciły do formy sprzed . Więc to raczej nie ma aż takiego znaczenia czy się jest aktywna czy nie w ciąży