Kawa czy herbata część I

Ja mam to szczęście że mieszkam w okolicy samych domków jednorodzinnych.
Kilkanaście lat temu zasadziliśmy tu i tam rózne drzewka - heh, teraz najmniejsze mają po około 6-7 metrów.
To jest dopiero frajda.
Zastanawiam się tylko co stało się z dębem który zasadziłem kiedyś na dzialce - 5 lat temu miał około 3 metry wysokości - może teraz jest już nawet dwa razy większy?...

P.S - Wolę kofeinę w tabletkach

krooszku tracisz całą tą magię zapachu, smaku, przyjemnosci organoleptycznych... nie wnikając w inne...
ale wszysko przed Tobą

porządków cd...

Przykro mi - ale nie potrafię przełknąć kawy - po prosty nie smakuje mi.
Ehhh... przez to nie mogę być prawdziwym kawoszem...

kroooszku...nie przepraszaj... to jest piekne własnie!
gdyby wszyscy mieli jednakowo byłoby nudno...

jestes kawoszem...z tych najbardziej rasowych
przecież wiesz

Ta....
Też racja - w końcu jestem tu już od ponad roku - pojawiłem się tu co prawda nie dy ten wielki spam był w powijakach, ale i tak zjawiłem się w jego wczesnym stadium.
Zresztą - suknia księdzem nie czyni, tak samo jak picie kawy nie sprawia że człowiek automatycznie staje się kawoszem

dobrze gadasz

a teraz musze zniknąć
siju krooszasty

Przez net nie da się rozpoznać czy nie mam wad wymowy

Cześć Finko!

ellou! <imgs src="../../buziaki/14.gif" align=middle> melduje sie <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle> i zmykam... na slodycze <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> <imgs src="../../buziaki/15.gif" align=middle>

Utyjesz Amciu!
Lepiej kawkę wypij
Trzymaj się!

Zmieniony przez - Kruszek w dniu 2004-04-24 19:43:43

witam wieczornie wraz z laciatymi pozdrowieniami