[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Prawda, prawda!

Ja mam wrażenię że Ty Wojtek jesteś na etapie kiedy wciskasz czit mila na siłe w siebie :)

Może spróbuj dorzucić 2-3g tyrozyny po posiłkach z węglami?

a co ma dać tyrozyna ??

Będzie mniej zmęczony Hehe

Natalia, mam nadzieję że tak nie jest. Jeśli jest to nie powinno być i czita/extra posiłku też nie. Nie o to chodzi. Co innego obawy a co innego zmuszanie siebie. Obawy to rzecz normalna, i one miną. Zmuszanie na siłę -kiedy objawy nas przerastaja i/lub dochodzi niechęć - już nie.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-04-08 17:06:16

Nie na siłę!
Dzisiaj aż uszami trzęsę.
Trening w 50min zrobiony :)

Chodzi o to, że ostatnio jem prawie 600g węgli w bardzo krótkim oknie.
4-5h. Całe okno jedzenia jest dłuższe oczywiściej, ale węgle jem praktycznie całe po treningu.

Jeśli miałbym jeszcze w tym czasie wrzucić czita, to by mnie rozerwało.
Nie o to chodzi.
Dzisiaj idealnie się przygotowałem.

O 20 idę na sushi, a już mam zjedzone prawie 450g węgli i trening za sobą.
Więc tym razem wszystko dograne idealnie.
No i chill wieczorem przy dobrym jedzeniu :)

P.S.
Kortyzol po raz kolejny w normie.
Lekkie odbicie jest, ale i tak wynik 16jednostek widelkach do ~20.
;)

To spoko.

Ja u siebie też pisałem że lubię jak jest młoda godzina, a wiem że ma wlecieć czit i mam zjedzone 75-90% węgli.
Gorzej jak jest na liczniku 300g z 700 i Godzina 22.
Zostało 500g i czit.
Nierealne.
Tj.realne ale nie o to chodzi aby tylko i wyłącznie pchać aby się btw zgodziło.
Jak nie wyjdzie to nie wyjdzie.
Czit nie zając nie ucieknie.
Za tydzień będzie kolejna okazja.
Czy na upartego podczas kolejnej okazji za dzień czy dwa.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-04-08 20:56:08

wojtek andro dalej leci czy od ostatniego nie bierzesz ? ja wybiore i też lece na badania :)

@waldi, andro juz nie leci od dosyć dawna. Po tym jednym opakowaniu zakończyłem.

Wczoraj tak jak planowałem.
Miska dopięta i czit do tego.
Pyszne sushi.
Jak wrocilem to miałem jeszcze do zjedzeni 150g węgli i duzo tłuszczu, ale bez problemu weszło, wiec czit nie był jakis przesadnie wielki

Poniżej rozkład z wczoraj i do tego jeszcze kilkanaście porcji sushi.