[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Na ładnie 10kg na plus a pas w miejscu zaj.....e idzie ☺fałdy dalej bez zmian ?

pierwsza masa jest najlepsza, pamiętam u siebie jak pięknie szło
a teraz to się tak motam raz w lewo raz w prawo, zamiast iść do przodu

Też do końca nie taka pierwsza bo te x lat temu te 2 lata spędziłem na siłowni, ale raczej nie mając pojęcia do czego ona służy, a o diecie lepiej wspominał nie będę :)

no u mnie siłka kiedyś też szła, więc możliwe że po tak skutecznej redu (i u Ciebie i u mnie) tak fajnie masa wchodzi (u mnie wchodziła)
pamięć mięśniowa i te sprawy

Póki co zmieniam okno w IFie:
- DT - z 16/8 na 14/10.
- DNT - z 16/8 na 18/6 (+-1h)
Takie połączenie z jednym dniem na niskich kcal (~2000kcal) powinno pomóc w poprawie wrażliwości insulinowej.

w DT najadasz się na tyle mocno, ze w DNT nie będzie parcia na jedzenie?

Mam 3 x DNT.
2 x 3500kcal
1 x 2150kcal

Niczego w kaloryce nie zmieniam, tylko i wyłącznie w długości okna postu/uczty.

Chodzi o to, czy nie będzie mocno ssało np. od godziny 16, a o 18 dopiero posiłek

Dawid, bo chyba nie rozumiemy pytania :)
Chodzi Tobie o to, czy 18 godzinne okno to nie za długi okres czasu bez posiłku??

jeśli takie było pytanie, to odpowiadam: nie..
Kwestia tego, czy jestem zabiegany, czy siedze i się nudze (nie zdarza mi się).
Ja generalnie całe życie niemal byłem na IFie.
Szkoła Podstawowa, LO, Studia - kolacja dajmy na to o 22, czy tam nawet o pólnocy i pierwszy posiłek następnego dnia w domu - około 16-17h. Nie nosiłem śniadań do szkoły, nie jadłem w stołówce.
I co śmieszne - dopóki tak jadłem - byłem szczupły ;)

Tak, zrozumieliśmy się
Wychodzi na to, że twoim przeznaczeniem jest IF