SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 903896

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Approved by faftaq?

Tak jak Ci pisałem.
Wilk syty i owca cała.
Nie szalejesz na maxa ale też nie poscisz jak jakiś mnich.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-07-25 12:55:28
1

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Tak, tak właśnie ustaliliśmy z Tadziem. Jem na oko ilości. Nie napycham sie. Po prostu jem tyle ile mi potrzeba. Nic ponad to, a na pewno nie jem po to żeby jeść bo sa wakacje. Rano wpadła jajecznica + omlet z warzywami. Pyszne. Obiad: ryba, kawałek wieprzowiny w odrobinie jakiegoś sosu + kawałek smażonego mięsa. Do tego sporo warzyw. Dla mnie perfekcyjnie. Obok deserów przeszedłem i jakoś nie mam potrzeby. Wieczorem cos zjem może. Do tego cos tam pływam, spaceruje i jest ok. Odpoczywam. I wszystko gra. Tylko niech mi nikt nie pisze ze to przesada bo wakacje, bo cos tam... Owszem 100% wakacje. Nie gotuje, smaki sa inne niż na codzień, odpoczywam i sie relaksuje. Czy tak nie mogą wyglądać wakacje?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 130 Napisanych postów 1421 Wiek 33 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 47254
perfekcyjne podejście wręcz...ja się musze tego nauczyć. Przyjdzie z czasem :)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 495 Napisanych postów 3983 Wiek 42 lat Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 51950
Udanego wypadu Wojtek, chilluj
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Nie po to pracowało się rok aby w tydzień większość zepsuć.
Nie jesteśmy Ifbbpro ale też nie każdemu łatwo przyszło.
A żeby skorzystać z wakacji nie koniecznie trzeba się zachowywać jak przeciętny Kowalski na urlopie życia w Egipcie, który nosa poza szwedzki stół nie wystawia.
Dla jednych wakacje to żarcie na maksa i nic więcej dla innych odpoczynek,zwiedzanie czy próba innej kuchni.




Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-07-25 13:45:18

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
solaros

A żeby skorzystać z wakacji nie koniecznie trzeba się zachowywać jak przeciętny Kowalski na urlopie życia w Egipcie, który nosa poza szwedzki stół nie wystawia.




Dokładnie to chciałem napisać, tylko bałem sie, ze złe zostanie to odebrane.
IMO żyjemy w takich czasach, ze dostęp do smacznego jedzenia - w tym tego najgorszej jakości - jest tak prosty, ze nie rozumiem fenomenu żarcia w opór w czasie wakacji. Ale spoko, sam tak kiedyś robiłem, wiec nie jest mi to obce. Tylko z perspektywy czasu nawet sam siebie nie rozumiem ;) teraz czasy sie zmieniły i generalnie podejście ludzi sie zmienia. Z tym ze w dalszym ciagu 50% osob wyglada jak ja rok temu. Dopiero na płazy to widać... Pewnie macie takie same doświadczenia
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 582 Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 31186
WojtekA4
Tak, tak właśnie ustaliliśmy z Tadziem. Jem na oko ilości. Nie napycham sie. Po prostu jem tyle ile mi potrzeba. Nic ponad to, a na pewno nie jem po to żeby jeść bo sa wakacje. Rano wpadła jajecznica + omlet z warzywami. Pyszne. Obiad: ryba, kawałek wieprzowiny w odrobinie jakiegoś sosu + kawałek smażonego mięsa. Do tego sporo warzyw. Dla mnie perfekcyjnie. Obok deserów przeszedłem i jakoś nie mam potrzeby. Wieczorem cos zjem może. Do tego cos tam pływam, spaceruje i jest ok. Odpoczywam. I wszystko gra. Tylko niech mi nikt nie pisze ze to przesada bo wakacje, bo cos tam... Owszem 100% wakacje. Nie gotuje, smaki sa inne niż na codzień, odpoczywam i sie relaksuje. Czy tak nie mogą wyglądać wakacje?


Pełna zgoda Do pełni szczęścia brakuje tylko zrezygnowanie na chwilę z prowadzenia dziennika i przekierowaniu myśli o diecie, treningu itd na dalszy tor, żeby głowa całkowicie odpoczęła od tego. Wiem powiesz ale mnie to nie absorbuje w jakiś szczególny sposób i nie mam z tego powodu spiny - pełna zgoda ale mimo wszystko warto czasem zrobić reset ale to już są moje wolne przemyślenia każdy musi sam wiedzieć w jaki najlepszy dla siebie sposób sie relaksuje i co mu w tym pomaga a co nie. Udanego urlopu

Zmieniony przez - marbex w dniu 2015-07-25 16:07:25
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Tak tez staram sie robić. Niestety albo i stety wakacje spędzam sam tym razem i z nudów co jakis czas odpalam forum - bo lubię i sprawia mi to przyjemność. Najlepsze jest to ile pewności siebie i ogólnego komfortu daje człowiekowi bycie w "nowej skórze". Nawet nie posiadając plażowej sylwetki - ale będąc nie grubym inaczej sie żyje. A tak apropos, poplywane, teraz może wybiorę sie jeszcze na krótkie bieganie, potem kolacja i night party somewhere
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 276 Napisanych postów 4714 Wiek 54 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 69516
Ja Ci napiszę, ze jeść to jadłem niedużo ale wpadało piweczko i drineczki przed wieczorną zabawą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Zostawiam to bez komentarza ;)

Ja potrafię bez tego sie dobrze bawić, jedyne co zapodaje teraz to:







Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-07-25 19:31:41
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na czczo, a okno żywieniowe

Następny temat

Geneza IIFYM (If It Fits Your Macros)

WHEY premium