SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

temat działu:

Odchudzanie i forma po męsku

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 907401

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Heheheh

Ja ogólnie nie piję.
W sensie u siebie nie mam tak że otwieram czteropaka siedzę i piję.
Czy jakiegoś łiskacza.

Zostawiam to sobie na specjalne okazje jak i w czasie Urlopu/offu.

Jak ostatnio.
Tydzień dzień w dzień w palnik.
Porządnie w palnik.
Zaplanowane.
Bez chamskiego żarcia.
Itd.
Suma sumarum obyło się bez niepotrzebnego bólu głowy.



Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-06-28 21:28:04

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Bez bólu głowy???? Daj receptę ;) ;) ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 2586 Napisanych postów 29969 Wiek 42 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 200205
Kac był.
Tego się nie uniknie.

Miałem na myśli inny "ból głowy".

"Cóż jest trucizną?
Wszystko jest trucizną i nic nie jest trucizną, tylko dawka czyni, że dana substancja nie jest trucizną!".
BLOG: http://www.sfd.pl/t1033576.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Ja też ;)
Za około 10 dni wybywam, pewnie coś przez 14 dni przyczituje i bardziej niż o formę martwię się o stan psychiki i wyrzuty sumienia ;) Jak sobie z tym poradzić ;)
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 688 Wiek 39 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 8921
RafalRRRR tyle lat i dalej w to wierzysz, OD JUTRA NIE PIJĘ straciłem rachubę ile razy to już sobie powtarzałem i przestałem to robić :), choć na pewno to ograniczyłem.
Sol, nie pijesz, hmmm, kiedyś czytałem, że alkoholik to nie jest tylko osoba pijąca dzień w dzień ale osoba, która zaznacza sobie w swoim życiu, że będzie piła raz na miesiąc, czy raz na tydzień, czy tylko w dni dłuższego wolnego od pracy.
Ja już wiem, ze jestem alkoholikiem.

A ten weekend, a na pewno niedziele zaliczam do off w misce. Dzisiaj, rano waga była przyzwoita to ido psycha wyszło na 100+, po całym dniu psycha wyszła na +1000 mam nadzieję, że w robocie bilans da się utrzymać na dodatnim wyniku. jak ma być źle w robocie, to do tego stopnia, żeby wk......ie było większym bodźcem do treningu niż, +1000 do psychy.
1

ból nie istnieje

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11150 Napisanych postów 51582 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Dokładnie.od jutra juz pas . Gadałem z kumplem nawet ze albo sie starzejemy albo to brak alko na codzien nas tak robi. On wypił 4 piwa a na drugi dzien ledwo żywy. Ja dwa piwa i ćwiartka wódki (w domu byłem w sob o 20) a w niedziele wieczorem jeszcze czułem np płytki oddech i w ogole zle. Az musiałem wrzucić jakis posiłek konkret na wieczór pije okazjonalnie, wypada ostrzej (czyli jak wyżej) raz na pol roku. Jakiegos piwka czy dwoch lub lampkę koniaku czy singielka nie licze, a to tez rzadko. Wole juz spalić cos tam - tyle ze znowu nie, bo jem przez tydzien potem po takim lolku. Takze pozostało mi bcaa i spalacze
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Waga 86,4kg - tj +2kg w porównaniu do startu ładowania.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Tymczasem ja już po pierwszym w tym tygodniu treningu.
Płukanie gliko.
Dzisiaj odpadłem.
Źle to rozplanowałem, za krótki czas między posiłkiem przedtreningowym a treningiem.
Zrobiłem 80% treningu i mnie tak zmuliło, że musiałem uciekać do szatni, żeby się nie porz....ać.
Tak czy inaczej dałem z siebie maksa.
Tak jak pisałem post wcześniej, dzisiaj waga już zdecydowanie na plus.
Sylwetka jakby pełniejsza, bez galaretowatości (ehhh, te moje określenia, ale jeszcze się w tym nie ogarniam - nabicie? tak się to nazywa?? :) )
Teraz spadam na samolot i będę kombinował jak to wszystko w tym tygodniu ogarnąć.
Udało mi się skontaktować z Mawashim, na sierpień jesteśmy wstępnie ustawieni. Bardzo się cieszę z tego powodu, bo dysproporcje związane ze skrzywieniem są dosyć spore, a z każdym centymetrem tłuszczu który schodzi, uwidaczniają się coraz bardziej.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 168 Napisanych postów 4456 Wiek 39 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 65753
Wojtek nie kombinuj tylko kup maszynkę do mielenia, jakiś prosty zelmer za 150zł (mam takiego) i sam mielisz. Wtedy spokojnie kupujesz mięcho w lidlu (mają dobre mięcho dlatego polecam) i zawsze masz zapas.

"Kazdy jest swirem - kwestia tylko na ile."

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 713 Napisanych postów 9084 Wiek 40 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 99288
Tak zrobię właśnie. Tylko będę raz na tydzień jeździł do znajomej rzeźni u mnie na wsi i tam będę mięcho kupował.


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-29 11:35:34
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Trening na czczo, a okno żywieniowe

Następny temat

Geneza IIFYM (If It Fits Your Macros)

forma lato