[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

No w miesiac kg czystego miecha to bardzo bardzo ciezko. Chyba ze ma sie 17 lat

Co do masy to nie wiem, nie znam się za bardzo, ale ogólnie to chyba nie chodzi o to, czy ktoś coś robił świadomie albo nie wcześniej. Większy przyrost masy na początku mają ludzie, którzy nie ćwiczyli przez dłuższy czas. Ty ćwiczysz już długo mięśnie do wysiłku przyzwyczajone to nie odczujesz takiego bum jak osoba, która dłuższy czas nie ćwiczyła, a zabiera się za masę.


Gratuluje sukcesu, plażowo już wyglądasz, co to będzie dalej. Mam nadzieję, że choć trochę się zbliżę do Ciebie w co wątpię, bo dużo czasu już mi nie zostało, a tu jeszcze te ~ 6kg by pasowało spaść.


Zmieniony przez - mjudu w dniu 2015-06-12 19:53:11

Hehe dzięki dzięki, u mnie forma plażowa też będzie za jakieś 5-6kg ;)
Przecież nie będę chodził po plaży naciągając skórę ;) ;) Chyba, że przypnę sobie jakieś obciążenie do brzucha ;) hehe

BTW:
Co myślicie o kriokomorze?

Piątek (DT):

Miska ok. Wg założeń - dzisiaj niemal identycznie jak wczoraj:
1. Serek ziarnisty z orzechami i truskawkami
2. Indyk z warzywami
3. Łosoś + jajko sadzone + owoc

B: 194g
T: 113g
W: 34g
Energia: 1938kcal

Trening:
Nie wiem o co chodzi - po 20 minutach odcięło mi prąd.
Dopiero w sumie 3 dzień na ww <50g, ale przecież to nie może być powód.
Dziwne.
No nic, dwa dni offu, w poniedziałek znowu 35g ww i we wtorek delikatne ładowanie.

Ponawiam pytanie:
Co myślicie o kriokomorze?


EDIT:
Ładowanie będzie chyba jednak w sobotę. Melanż ze szwagrem - mężem siostry, więc może być wesoło. Potrzebuje relaksu... ;)


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-13 00:25:05

Na koniec jeszcze cos, co jest zdecydowanie moja najsłabsza strona, a paradoksalnie marzy mi sie konkretny tył chodzi oczywiście o plecy.
Dzisiaj w czasie lustrowania zauważyłem, ze przebieg żył na całej gorze korpusu mógłbym markerem odrysować. Nie czuć ich jeszcze ale widać specyficzny kolor ;)

Ostatnie z obrazkowej historyjki:



I dla porównania:




Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-13 01:22:02

Źle spinasz.
Noe ściągaj łopatek do środka.
Podnieś wyżej łokcie.
Spróbuj łopatki wypchnac na zewnątrz.
Jednocześnie spinajac plecy.
Delikatnie odchyl się do tyłu
Wtedy wyjdą lepsze barki.

Rady laika.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-06-13 01:41:15

dokładnie jak Sol. BTW, choinka ładnie widoczna juz

Tak jak Solaros napisał z tymi łopatkami, zwróć jeszcze uwage, że łokcie powinny być na wysokości barków lub trochę wyżej.
Można to spróbować zrobić inaczej. Wyobraź sobie, że robisz podciąganie szeroko na drązku, wyciągnij receszeroko do góry i wypuść łopatki, nastepnie bez ruszania łopatek ściągnij ręce w dół.
Co do MC co wcześniej pisałeś:
https://www.sfd.pl/Przemek_Górynowicz_&_IHS__MASA!-t1021799-s239.html#post5
Zobacz, że on też wysoko trzyma biodra.

Generalnie filmik powinienem nazwać winged scapula albo nieudolna próba napięcia pleców. Wada jest spora, prawda?





@Logan - ja to juz nie wiem, co jest MC a co RDL... ;)


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-13 15:09:05

No.
Lewy barek niżej.
I ewidentnie uciekają do przodu.
Jest jakieś fachowe określenie ale nie pamiętam.

I jak wizyta u Mawa?
Byłeś?
Nie to za wszelką cenę idź!!
On cię 'naprostuje'.

I na filmie dokładnie widać jak ściągasz łopatki do środka.
W początkowej fazie napinaniea tak się robi ale potem podnos łokcie do góry i jednocześnie wypychaj łopatki maksymalnie na zewnątrz.

Poprobuj nagraj i zobaczysz różnicę bo miecha trochę siedzi...