[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Znajoma mowila mi ze masło shea

Póki co, zamówiłem jeszcze ten krem o którym Kabo piszę, bo nie chce sobie kiedyś pluć w brodę, że czegoś nie spróbowałem :) Ale już się tym nie spinam :)

dubel


Zmieniony przez - RafalRRRR w dniu 2015-06-11 18:43:44

A ja kiedyś pisałem.

kerad37

A ja kiedyś pisałem.

a mógłbyś przypomnieć? bo chyba coś przeoczyłem

Czwartek (DNT):

Miska ok. Wg założeń.
1. Serek ziarnisty z orzechami i truskawkami
2. Indyk z warzywami
3. Łosoś

B: 185g
T: 111g
W: 37g
Energia: 1889kcal

Trening:
Dwójki - średnio jestem zadowolony.
Ale jak już miałem sztangę rozłożoną do MCNP to zrobiłem dodatkowo 3 albo 4 serie po 5 powtórzeń MC x 100kg.
Dawno nie robiłem, ale widzę, że moja pozycja masakrycznie się zmieniła in plus.
Jest daleka od ideału, ale jest duzo lepiej niz kiedys. Potrafię zejść niżej dupą przy zabieraniu sztangi.
Jak załaduje na YT to zapodam.





Na masie MC będzie podstawowym ćwiczeniem u mnie - uwielbiam go.
Mocno porobiłem dziś też brzuch.
Wznosy nóg w leżeniu.
Allaszki.
I coś co nie wiem jak nazwać. Trzymałem talerz w jednej ręce i przechylałem się w przeciwną stronę :)

Potem zwis swobodny najszerzej jak się dało + wallslide x 3x5.
Masakra.
I tak godzina zleciała.

Generalnie się nakręcam, mocno :)
Widzę już koniec, który jest moją marchewką :)
Teraz kilka dni VLC, około wtorku delikatnie ładowanie - tzn około 140g węgli z ryżu, ziemniaków i banana :)


Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-06-11 22:40:29

kto to?

ja :D

WojtekA4

A jakby ktoś sie chciał pośmiać to to tez ja. Year ago...

to ja nie mam nic do dodania

jakbyś nie miał pitaków to kazałbym Ci pisać do gazet z transformacją
a tak to tylko mogę po raz kolejny pogratulować

dlatego fajnie mieć bloga
dlatego fajnie pokazywać że można coś zmienić
dlatego fajnie motywować innych ludzi
.....dlatego też nawet w ciężkich chwilach trzeba znaleźć tą godzinę 3x w tygodniu tylko i wyłącznie dla siebie [pomijam kwestie rozładowania napięcia/stresu czy napływu hormonu szczęścia po treningu]

wchodzę do bloga,choc nie jedno już widziałem - mówię do siebie WOOOOW!
pomimo tego że Cie na oczy nie widziałem buzia uśmiechnięta i pozytywny kop w doope
właśnie po to





Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-06-12 00:57:45

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-06-12 00:58:55

Dzięki Sol!

Patrząc z perspektywy czasu powiem nieskromnie, że nie żałuje ani sekundy, którą spędziłem na treningu, jedzeniu, czytaniu, dyskutowaniu.
Tu nie chodzi tylko o efekt wizualny.
Zmieniło się całkowicie nastawienie do życia.
Polecam wszystkim.