[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Skoro tak to chyba pomyliłeś działy

Dobra dobra. Na swoją obronę mam kilka kawałków ciasta w święta, naleśniki z syropem klonowym i z 3 big maci ;)

MUSCLE MASS - 24.02.2015 - D91OVT51



Czas postu: 16h
Czas uczty: 9h

Energia: 3511kcal
Białko: 227g
Tłuszcz: 99g
Węglowodany: 424g

1. 12:00 Śniadanie: naleśniki z musem jagodowo-bananowym
2. 16:20 Obiad: sałatka brokułowo-kalafiorowa z kurczakiem
3. 21:00Kolacja (potreningowy): zapiekanka mięsna z ziemniaczanym puree + deser z ryżem













Sponiewierany jestem.
Fronty dzisiaj mnie trochę zmasakrowały.

Dzisiaj ustawiłem się w końcu porządnie pod MC.
Podstawiłem stepy, ale niskie i weszło jak złoto.
Czuje mocno i nogi i dół pleców.
Zresztą wyżej zrzut z dzisiejszego treningu....
840kcal na jeden trening to sporo...

Jutro wyjazd, powrót w piątek.
Zatem jutro poranny posiłek jeszcze wg planu, potem dwa w podróży, cały czwartek również wyjazdowo i w piątek już dam radę normalnie zjeść.
Jako, że jadę do kraju gdzie owoce morza, ryby i wino są powszechne, to jeść będę zdrowo zapewne ;)

WojtekA4

Dobra dobra. Na swoją obronę mam kilka kawałków ciasta w święta, naleśniki z syropem klonowym i z 3 big maci ;)

i tak zaszalałeś od 6 kwietnia? toż to jeden posiłek solarosa w niedziele zdecydowanie tu nie pasujesz, żadnych parówek, słodyczy, fast foodów..

a tak ogólnie to świetnie że na co dzień jesz tak że nie ciągnie do złego :)

Zmieniony przez - wieczna redukcja w dniu 2015-02-24 22:18:03

Wojtek, niezbyt chyba dokładnie śledziłem - po ile powtórzeń robisz w serii?

wieczna redukcja

i tak zaszalałeś od 6 kwietnia? toż to jeden posiłek solarosa w niedziele zdecydowanie tu nie pasujesz, żadnych parówek, słodyczy, fast foodów..

a tak ogólnie to świetnie że na co dzień jesz tak że nie ciągnie do złego :)

Ciągnie, ciągnie, ale mam cel i on pomaga wygrywać z zachciankami ;)

kabo9

Wojtek, niezbyt chyba dokładnie śledziłem - po ile powtórzeń robisz w serii?

5 powtórzeń - ćwiczenie główne, bardzo ciężko, na maxa
5 powtórzeń - ćwiczenie asystujące, zwiększa objętość i pompuje

Na pewno jeszcze kiedyś wykonam ten plan. Mam wrażenie, że poszła mi i siła (tutaj to wiem, bo to policzalne) i masa do przodu.

zrób nie OVT a GVT
wtedy zobaczysz co to znaczy silna wola albo słaba psycha

ja robiłem raz i długo drugi raz nie podejdę

Od samego czytania o GVT zeby mnie bolą. Wiec póki co, nie podejmę rękawicy dużo łatwiej chyba miskę trzymać

do 4 serii jest ok.
potem przychodzi taki kryzys psychiczny,totalna niemoc że co trening miałem ochotę iśc do domu
tak przez kolejne 2-4 serie
potem następuje odblok
system nerwowy się przystosowuje i wracasz do punktu wyjścia

w teorii robisz 10x10
w praktyce kilka serii po 10,np.
10
10
10
8
6
5
5
7
8
9

'Most trainees are able to do 3 or 4 sets of 10 before the number of reps starts dropping like the Dow Jones after Greenspan raises interest rates. And then, around the 7th, 8th, or 9th set, the trainee invariably experiences some sort of neurological rebound that allows him to suddenly do more reps than he did during the middle sets.'

Pewnie to wiesz,ale zanim zacznie się robic bardziej zaawansowane plany - warto poczytać kilka razy od A do Z co autor miał na myśli - niz tylko skopiować plan i nim jechać.

Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-02-25 13:39:17

A efekty treningu jak? Warty tego "bólu"?? :)