SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 334013

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Niby nic. Nie ma treści - muszą być obrazki.
Jutro napiszę więcej.
Byłem wieczorem pobiegać. 8 km spokojnego wybiegania. Postanowiłem coś ćwiczyć przy okazji. Pomyślałem, że niegłupio będzie ustawić się na 6'40" jako na tempo spokojnego rozbiegania. A zatem 250 m - 1'40" / 500 m - 3'20" / 750 m - 4'56" i 1000 m - 6'40"
Jak mi wyszło to sami zobaczcie. Widocznie mam tylko dwa biegi: bieg i marszo-trucht.
Antybiotyk, który biorę to Rovamycine. Osłona: Lacidofil. Rozkopana ulica nie sprzyjała jakiemuś zwiększaniu tempa. Krok 158 s/min. Ale długość około metra. Ewidentnie wydłużyłem z jakiegoś powodu krok. Obstawiam: TGU (ideał!)
Kilka spraw jest jaśniejszych. Rola pracy rąk i barków w oddychaniu. Jutro więcej.







Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-02-10 21:29:41

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 555 Napisanych postów 6412 Wiek 45 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 57352
Maciej jak biegniesz to myślisz o tym jaką rolę mają ręce i barki w oddychaniu? Wiem że lubisz być perfekcjonistą w każdym calu i czasami aż za nadto. Proszę opisz to bo brzmi ciekawie. Nigdy nie zwracałem na to uwagi.

PB:
IM 140.6 Poznań 25.06.2017, 12:48:33 / IM 70.3 Gdynia 07.08.2016, 5h:23min:57s / JBL Triathlon Sieraków 28.05.2016 1/4 IM, 2h:33min:54s / Otyliada 12/13.03.2016 15km, 6h:28min / III PKO Maraton Rzeszowski 04.10.2015, 03h:55min:51s / Półmaraton Rzeszowski 06.04.2014, 1h:53min:03s / Trening 08.06.2017, 10km 47min:43s / Łańcucka Piątka 5km 11.06.2016, 22min:45s

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Jak ja ostatnio nie mam czasu! Masakra jakaś!
Ale trening zrobiony jak się patrzy albo i lepiej.

S&S Hard
Nawiedziłem klub Crossfit Dock w siedzibie na Stadionie Narodowym.

Rozgrzewka:
Ergometr, skakanka, a potem ścieżka zdrowia:
2 x 16 / 2 x 20 / 2 x 24 / 2 x 32 / 2 x 36 - clean and press and squat


No. A potem klasyka gatunku.
Swing KB36: T36 / H2H36 / L / P / L / P / L / P / L / P / H2H
TGU: 36 / 36 / 36 / 36 / 32
Potem pchanie prowlera z ładunkiem (120 kg + mój syn). To piękne ćwiczenie jest.
Czas? A kto by mierzył czas?


Ronin78
Maciej jak biegniesz to myślisz o tym jaką rolę mają ręce i barki w oddychaniu? Wiem że lubisz być perfekcjonistą w każdym calu i czasami aż za nadto. Proszę opisz to bo brzmi ciekawie. Nigdy nie zwracałem na to uwagi.

Po dobrym treningu barków "dusisz się". Nie wiem co za to odpowiada, ale zbyt podciągnięte do góry ramiona nie pozwalają nabierać powietrza tyle ile byś chciał. Ze słów Xzaara i innych biegaczy wnioskuję, że łapy mają być zgięte pod kątem prostym, luźne i mijać linię tułowia przy każdym ruchu. Dodatkowo fajnie jest rozluźnić całą obręcz barkową i wypchnąć klatkę do przodu. To naprawdę działa.
Byłem wieczorem z Młodym na basenie. Padam na ryło lekko.
Może jutro... Nie mam siły nawet nic obiecywać To od banana i melatoniny na kolację.
---
Pobiegałem z rana. Nie tak miało być.
Kłopoty żołądkowe zgoniły mnie z trasy. Obwiniam antybiotyk i/lub osłonę. Jeszcze tylko 4 dni. Cała reszta git. Poza jednym. Dwoma w zasadzie.
1. Stały repertuar: problemy z utrzymaniem tempa. Miało być 6'40". Nie było. Ani razu. Trochę w tym wina świateł na skrzyżowaniach. Jak sobie postałem te pół minuty, to potem z kopyta ruszałem i cały misterny plan w p***u.
2. Na 9 km teren się lekko pofałdował. Podbieg (lekki) i zbieg (nieco bardziej spadzisty). Pech chciał, że zbieg kończył się zakrętem. No i okazało się, że długi krok z górki, brak czujności rewolucyjnej i ogólne myślenie o dupie Maryni spowodowało jakieś przeciążenie w prawym kolanie. Rozważałem odpuszczenie 10 km i zrobienie go symbolicznym truchtem. Po biegu miałem zrobić stretching i rytmy, ale kolano jednak czułem. Odpuściłem. Się kiedyś zrobi.

Skoro nie mogę utrzymać tempa swobodnego wybiegania na 6'40", bo zjeżdżam do TM, to może obniżyć podwyższyć TM? Wolę nie. Lepiej chyba mieć komfort psychiczny. Nie żyję z biegania maratonów na czas, a walka z samym sobą mnie nie podnieca.
Wydają mi tu w sklepach samymi piątkami. Nieźle będzie




W sobotę, o 10:30 idę na szkolenie "Pierwsze rwanie" Może pokocham sztangę?

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-02-12 14:58:00

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Po ostatnim ważeniu wyszło mi 250zł
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
S&S

Swing: KB36 x 100
TGU: 5 x KB36
Bonus:
Windmill ze sztangą
MC 5 x 3 x 120 (EMOM)

Xzaar - miałem okazję pozdrowić Raczka. Akurat prowadził zajęcia. Zmykam w młyn.

---
Kilka uwag.
Crossfit to chyba nie dla mnie. Chłopaki silne i sprawne, ale jakoś nie czułem bluesa. Taka kulturystyka dla hipsterów. Kettle są bardziej wyrafinowane, ale pokaz podrzutów 100 kg robi wrażenie.
Jeżeli będę kupował kulę, to na 100% nie zejdę poniżej 40 kg. 36 wchodzi w press na zbyt wielkim luzie. Jednak co cienka rączka, to cienka rączka. Muszę się gdzieś złapać za walusiową czterdziestkę.
Jutro wybieram się na "Pierwsze rwanie" Będzie jak znalazł na Walentynki w stolicy


Zmieniony przez - MaGor w dniu 2015-02-13 21:49:40

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
@Magor-Crossfit to chyba nie dla mnie. Chłopaki silne i sprawne, ale jakoś nie czułem bluesa. Taka kulturystyka dla hipsterów.


Chyba odwrotnie to my zajmujący się treningiem z odważnikiem kulowym jesteśmy bardziej hipsterami . Jak by nie było trening z odważnikiem to niszowa dyscyplina dla koneserów.
Sala do crossfitu przepiękna i twoje wyniki siłowe bardzo dobre pomimo że głównie biegasz . Jednym słowem ten program co robisz sprawdza się idealnie pasuje dla biegacza
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Cofam większość rzeczy, które wypisywałem na Crossfit. Xzaar ja się już niczemu nie dziwię... Skoro wyszedłeś spod ich ręki, to musi być moc.
"Pierwsze rwanie" okazało się tylko chwytem marketingowym. Okazało się, że rwania jako rwania nie będzie bo to rodzaj intro pokazującego świeżakom "co to intensywność". Byłem jedynym świeżakiem. Sporo rzeczy mieliśmy z głowy, bo część programów CF i KB jest wspólna. Rozumieliśmy się z trenerem z ustawieniem stóp, głębokością siadu, mobilnością. Nie byłem zachwycony słysząc słowo: burpees, ale kiedyś tak samo źle reagowałem na TGU. Wiem dlaczego Te dwa ćwiczenia w bezlitosny sposób obnażają wszelkie braki
No i 30 minut teorii (głupiej teorii burpees - jak mi się zdawało) i 10 minut WOD-a.

AMRAP
6 wallball squat
6 burpess
6 box jump

No i k***a nie wiem, jak ja jutro pobiegam Żartuję, ale trening może się podobać. Zrobiłem 5 obwodów. Burpees chyba w życiu tyle nie zrobiłem Męczyłem się przez brak techniki, ale to do nadrobienia. Po treningu głód przez duże G. Box jump - to ćwiczenie idealne dla mnie. O ile piłka o ścianę i padnij-powstań wk***iało, mnie i zabierało siły, to na boksie pełen luz i chyba odpoczywałem. Tysiące swingów nie poszły w gwizdek (co zresztą potwierdził trenejro)

CF coś w sobie ma

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Nie było rwania. Możesz poćwiczyć z Ritą Benavidez.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
Poćwiczyłby...
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
panteon
Poćwiczyłby...

Zupełnie nie mogłem się skupić o czym ona mówi Rwanie może poczekać. Nie widzę potrzeby na razie. Rwanie odważnika będzie bardziej celowe. Przynajmniej mam technikę opanowaną.

Poległem dzisiaj. Łapie mnie infekcja jakaś i od rana mam jazdę z żołądkiem. Obwiniam o to antybiotyk. Całe szczęście dzisiaj ostatnia tabletka.
Prosto z samochodu, po podróży, wlazłem do lodówki i naćpałem się śmietany. Potem pobiegłem pobiegać, ale po 4 km strzeliła mnie taka kolka, że musiałem się zatrzymać. Kolka, cholera wie. Ból w brzuchu. W sumie od rana walczyłem z podobnym problemem. Może odchodzi stres? Może łapie mnie choroba? Nie wiem. Nogi trochę czułem po tym CF, ale nie tak żeby opuszczać trening. Było mi za zimno, za wszawo, za głodno. Poszedłem do domu. A co się będę szarpał z samym sobą.

Ogólnie pobiegałem 5 km w tempie 6'30". Nie było źle do 5-tego.
---
Tak sobie myślę, że te treningi wg metodyki CF to nie dla mnie. Nie teraz i nie jako wsparcie przygotowań do maratonu. Chyba, że zrobię jakąś periodyzację (L-M-H)
Jeżeli jednak bym się skusił, to polecę jakimiś obwodami. Na razie nie widzę celu i sensu. Miałem dość nerwowy tydzień i muszę odpocząć.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium