Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Jutro miałam mieć wolne, a figa z tego wolnego, muszę lecieć odpowiadać rano. %-) No cóż, bywa i tak, ale zajęć jutro nie mam. Plan w ogóle w tym semestrze szalony, bo praktycznie co tydzień jest inaczej. Ciężko się w ten sposób zorganizować treningowo. Jednak powoli nabieram przekonania, że trening biegowy 3x w tygodniu i siłka 3x w tygodniu, a [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
O kurcze %-). Pozwólcie, że akurat w kwestii treningu zostanę na razie przy swojej koncepcji. Jest kilka powodów - został on rozpisany specjalnie dla mnie, z góry był założony trening 3x w tygodniu, wiem, że jest dobry i przemyślny i przede wszystkim… nie udało mi się go wcześniej skończyć, a bardzo bym chciała go „przejść”. Poza tym nie mam [...]
Junior SFD - pierwsze kroki na siłowni i w sporcie
Marudy i tyle %-) Wypiska trochę spóźniona. U mnie wszystko dobrze, powoli do przodu, ale coraz bardziej nie mogę się doczekać powrotu do domu. :-D Spadki wagi prezentują się w skali tygodni tak: 0. 80kg 1. 79,2kg 2. 78,9kg 3. 76,1kg 4. 75,7kg Teraz jeszcze jestem przed "tymi" dniami, a wtedy zawsze łapię dużo wody (jestem chodzącą retencją i [...]
wczoraj wyjątkowo tyle białka wyszło - staram się trzymać zaleconych 130g. Wczoraj był paskudny dzien dla mnie - w pracy za******* na 200% (żarcie z jedną ręką na klawiaturze), potem trening na szybko, potem na szybko musiałam dymać do domu do innej dzielnicy (ok. 50 min) żeby zabrać z domu rzeczy dla mojego Brata do szpitala (bo zapomniał), potem [...]
Dzięki Ania Od następnego zmiejszam MC (choć już teraz zmniejszyłam i pilnowałam pleców). Do bułgara biorę sztangielki. I jeszcze jedno - jakoś wygodniej robi mi się RDL nić MC klasyczny - może dlatego, że na obecnej siłowni są krążki cienkie, a dużej średnicy, za to strasznie chuyowe zaciski. W konsekwencji jak odkładam sztangę przy klasyku bez [...]
Pavilna zżarłam jeszcze 250g borówek, jabłko i chyba z 8 plasterków sera. to jeszcze nie jest zle przecież trzymasz dość niskie kcal. sporo kobiet tutaj ma podobą przeszłość za sobą, każda inaczej sobie radzi. nie wiem, ale u mnie wszystko zaczęło się od nadmiernej kontroli i wydaje mi się ze kompulsywne napady są reakacją organizmu na takową [...]
Zaległe wypiski. Miska z piątku, czysta, ale bez liczenia - kolacja u znajomych. W sobotę też czysto - spróbowałam np. ok. 5g chleba i jakiejś zupy z pokrzyw 10 ml na festiwalu smaku. Piątek: - owsiane, whey, maliny, len, wiórki - łosoś wędzony, jajka, warzywa - pstrąg wędzony 65g, warzywa - mintaj z sosem z mleczka kokosowego, warzywa - warzywa, [...]
Zaległości (dni nietreningowe) Miski nie liczone w dzienniku - w weekend jedzenie poza domem, stąd nawet w dzienniku byłyby to wartości orientacyjne Miska 16.09.2011 - WW - owsianka, maliny, jabłko - B - łosoś wędzony, jajka, czarniak świeży, Optimum Whey Gold - T - oliwa z oliwek, masło ekologiczne, wiórki kokosowe, len mielony odtłuszczony + [...]
Witam, wypiski z 28.09.2011. Trening: link:http://i1196.photobucket.com/albums/aa418/pavilna/cykl%203/2809TRENING.jpg Coś się pałer wytracił; może już zmęczona jestem, może przeziębienie mnie bierze - nie byłam w stanie już zwiększyć ciężaru; źle mi się ćwiczyło, ale uchetałam się jak koń pociągowy i dziś czuję; najprawdopodobniej to ostatni [...]
Martucca jestem ogarnięta to zobowiązuje na przyszłość (i daje siłę do walki dalszej bez marudzenia ) Miska 14.10.2011 DT na czczo: ocet jabłkowy *w pracy: 1. owies, len, peak whey, wiórki kokosowe, maliny 2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy + 2 razy kawa z mlekiem TRENING *wieczór: 4.peak whey,jabłko, 5.dorsz [...]