pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

Wypiski, 25.10.2011 DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening

*wieczór:
4.peak, jabłko,kapusta kiszona
5.pstrąg świeży prosto ze stawu z piekarnika, wielka micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone) z oliwą i octem jabłkowym
6.2 jajka na maśle
Skoro mam jeść intuicyjnie, a byłam jakaś głodna, to walnęłam jeszcze tą jajcówkę 0,5h przed snem Mogłam zeżreć orzechy co prawda, ale wolę nie przeginać z nimi z uwagi na niedawne akcje żołądkowo-jelitowe. Ciekawam jak wyjdę na takim żarciu intuicyjnym...Ciągle nie mam odpowiedzi co, jeśli mam tendencje do przeginania z ilością białka...

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata poziomkowo-żurawinowa, herbata biała, 2xkawa z mlekiem w pracy
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki)

Trening

+ w seriach rozgrzewkowych w RDL
+ w przysiadach wykrocznych
Jak widać przy 12 powtórzeniach praktycznie wszędzie udało mi się te 12 powtórzeń wykonać; czas chyba zwiększyć....

______________________________________________________________________
Inne takie....

Betkaa mądrze prawisz i wiesz, ja obiektywnie zdaję sobie doskonale sprawę z tego co jest źle i co powinnam zmienić; ale teoria i praktyka to dwie różne sprawy; niemniej podejmuję starania, żeby coś zmienić, zrobić coś dla siebie!! z pracą jest jeszcze taki problem, że wciąż pracuję nad asertywnością - wiem czego chciałabym żądać od pracodawcy, ale jak przychodzi do rozmowy, to język zamiera mi w gardle... ale już powiedziałam, że nie dam się w tym roku!!!

Dziękuję Ci za dobre słowo




Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-10-26 09:12:09

Wypiski, 26.10.2011 DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening - Body Art

*wieczór:
4.peak (20g), jabłko,kapusta kiszona
5.czarniak świeży prosto z piekarnika z oliwą, wielka micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone) z oliwą i octem jabłkowym
6.resztka dorsza wędzonego (ok.80g) i łososia wędzonego (ok. 50g), 3 łyżeczki kakao odtłuszczonego

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata poziomkowo-żurawinowa i malinowo żurawinowa, herbata biała, 2xkawa z mlekiem w pracy
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki)
______________________________________________________________________
Słowa, słowa...
Jestem spuchnięta cała wciąż, a okresu ni widu ni słychu. W takich dniach jestem zmęczona, a dodatkowo nie lubię siebie - nie mogę patrzeć w lustro, bo jestem nieobiektywna i widzę siebie krzywo (zamiast normalnej kobiety widzę nieatrakcyjną babę z grubymi nogami). Oby minęło jak najszybciej, bo wścieklizna odbija się też na otoczeniu....

Dziewczyny - macie jakieś swoje typy dżinsów?? Łażę już chyba z miesiąc - chcę grantowe biodrówki, cygaretki (tym razem postanowiłam zainwestować w oryginalne). I doopa blada. NIC nie mogę znaleźć dla siebie

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-10-27 08:46:25

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-10-27 08:52:14

Wypiski, 27.10.2011 DT??

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening - Callanetics z Callan P.

*wieczór:
4. 2 jabłka
5.jajecznica (3 jajka i 3 białka), wielka micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata poziomkowo-żurawinowa i malinowo żurawinowa, herbata biała, 2xkawa z mlekiem w pracy, witamina C 1000 x2
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki), pyralgina, tabletki na gardło

______________________________________________________________________
Mniej ważne na szaro
Piękne plany poszły się yebać - miał być trening A wczoraj, a ledwo dowlekłam się do domu. Grypa, przeziębienie - nie wiem. Ledwo widzę na oczy, a siedzę w robocie... Jestem niepocieszona, bo tylko jedna siłownia w tym tygodniu.
Ze względu na kiepskie samopoczucie - miska żałosna. Chciałam tylko mokrego i soczystego (warzywa, owoce i napoje). Upchałam tą jajecznicę, ale potem musiałam poleżeć chwilę, żeby nie wylatała tamtędy którędy weszła
Wieczorem wyrzuty sumienia (brak siłowni) spowodowały, że odgrzebałam Callanetics (mam ten oryginalny, najstarszy) i zrobiłam cały program. Kusi mnie, żeby włączyć go na codzień (np. w łikendy).
I złe (jak dla mnie wieści) - tyję znowu. kurvakurvakurva. daję sobie jeszcze kilka dni na czystej misce, bo może to woda/napuchnięcie. Jak się nic nie ruszy - wracam na rotację.

Laska czytaj swoje wypowiedzi zanim coś nowego Ci się urodzi. 27 piszesz, że jesteś opuchnięta, brak okresu. 28 już piszesz, że tyjesz. Wyluzuj. Ile Ci się spóźnia okres?
Wyleż chorobę i nie jedz na siłę jak nie masz potrzeby. Organizm widocznie tego potrzebuje I pij dużo.

Wypiski, 28.10.2011

chora Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
potem do popołudnia nic - siedziałam w robocie z gorączką, muliło mnie i nie zjadłam dwóch zabranych kubełków z żarciem
*wieczór:
2. 2 jabłka, 2 jajka (te których nie zjadłam w pracy)
3.peak whey, warzywa (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone) z oliwą i octem jabłkowym
+ lampka wina (bo wynegocjowałam podwyżkę)

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata poziomkowo-żurawinowa i malinowo żurawinowa, herbata biała, 1xkawa czarna w pracy, witamina C 1000 x2
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki), pyralgina, tabletki na gardło

______________________________________________
choraMiska, 29.10.2011

*jabłka z 3 kg

Trening: Callanetics z Callan P.
+ napoje: woda niegazowana, herbaty - mnóstwo - białe, owocowe, zielone,, witamina C 1000 x2 z wapnem, rutical c
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki), pyralgina, tabletki na gardło, aliofil


Podsumowanie treningów tygodnia
_
______________________________________________________
Komentarze
Piątek - chorobowo, w dodatku w pracy. Zjadłam niewiele, ledwo doczłapałam do domu.
Dziś - zdecydowałam się na (skrócone) 2 dniowe oczyszczanie jabłkowe - nie mam ochoty jeść, tylko piję jak smok. Jabłka są teraz najlepsze, soczyste, więc łatwo wchodzą. A i tak udało mi się wciągnąć przez cały dzień z 3 kilo.

4nn - okresu nie miałam z 4 miesiące. Organizm mógł zwariować po odstawieniu tabletek (jak odstawiłam, miałam z 2 razy, a potem nic). Jakieś półtorej tygodnia temu wprowadziłam do suplementacji olej z wiesiołka i parę dni potem zaczęłam odczuwać zwykłe dolegliwości przedokresowe. I dziś zdycham - okres przyszedł, ale nie pamiętam kiedy czułam się tak fatalnie przy nim - ból głowy, brzucha, placów, brzuch wywalony + megawkurv. Wieczorem łykam pyralginę - może na te dolegliwości też pomoże. Swoją drogą, to możliwe, żeby wiesiołek mnie naprawił???

Z tym spuchnięciem/tyciem się okaże - napisałam, że zobaczę jak to wygląda za parę dni, teraz już wiem kiedy - jak skończy się okres. Póki co staram się dojść do siebie do poniedziałku (robota).




Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-10-29 21:39:21

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-10-29 21:40:20

Wypiski, 31.10.2011 DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening - A, tydzień 3

*wieczór:
4.pstrąg wędzony z pieprzem(biedronka),kapusta kiszona, 2 grejpfruty, 4 małe mandarynki, łyżeczka musztardy, łyżka chrzanu
5.łosoś dziki z piekarnika z oliwą, wielka micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata poziomkowo-żurawinowa i malinowo żurawinowa, herbata biała, 1xkawa czarna w pracy
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki)
_____________________________________________________________
Trening A - tydzień 3

Komentarz do treningu
+ 2,5kg we wszystkich seriach w przysiadzie - i tu na razie max; przy takim obciążeniu kontroluję (chyba) technikę i wreszcie jest tak, że ciężko mi się podnieść przy ostatnich powtórzeniach; i pytanie do siebie : JAK JA MOGŁAM ROBIĆ 50 kg??!!! dygnięcia królewny jak w pysk strzelił
+ 2,5kg w ostatniej serii w wyciskaniu, ale tylko 4 powtórzenia - dałam 20 kg w pierwszej serii, zrobiłam zadaną ilość; za to w kolejnej serii już tylko 4
Boli mnie dziś wszystko - pewnie dlatego, że w zeszłym tygodniu tylko jedna siłownia, dodatkowo trochę osłabiona jeszcze jestem.
__________________________________________________________
Pytania do Moderatorek:
Jeśli któraś z Moderatorek zaglądałaby tu:
- zerknij proszę na obciążenia w rozgrzewce i seriach roboczych- czy tak to powinno wyglądać? Czy dysproporcja jest za duża/za mała? Nigdy nie robiłam takiej rozgrzewki i trochę na czuja dobieram. W konsekwencji np. w wyciskaniu - jestem już wyrypana po rozgrzewce, a np. w prostowaniu nóg serie właściwe robię na maxa.
- ponieważ w zeszłym tygodniu byłam tylko raz na siłowni - przedłużać tydzień z 12 powtórzeniami o kolejny?
- jak dojdę do tygodnia z 10, potem z 8 powtórzeniami - czy liczba powtórzeń w rozgrzewce też ma być 10? I serii 3? Wyjdzie mi wówczas 6 serii - 3 rozgrzewkowe i 3 robocze
- Czy robić jak jest - zwiększać ciężar w roboczych czy z regresją (u którejś laski Obli tak pisała) tzn. rozgrzewka jak jest, potem w I serii roboczej max i w kolejnych zmniejszam?

Dziękuję z góry.





Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-11-01 12:27:14

Wypiski, 1.11.2011 DNT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*restauracja:
1.pstrąg z grilla, masło, warzywa gotowane (kalafior, brokuł, 2 plasterki marchewki)
*później
2. peak whey (45g), grejpfrut, kilka mandarynek, kapusta kiszona
3. jajecznica na maśle ze szczypiorkiem, micha warzyw (czerwona kapusta, cukinia, ogórek kiszony, pomidor, szczypior, ceblula, pietruszka, oliwki)
** późno wstałam (wreszcie) - stąd mniej posiłków

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata owocowa, herbata biała, 3xkawa z mlekiem 2% (w tym jedna mała w restauracji), 3 lampki wina czerwonego
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki)
_____________________________________________________________
Pytania do Moderatorek z poprzedniego postu:
Jeśli któraś z Moderatorek zaglądałaby tu:
- zerknij proszę na obciążenia w rozgrzewce i seriach roboczych- czy tak to powinno wyglądać? Czy dysproporcja jest za duża/za mała? Nigdy nie robiłam takiej rozgrzewki i trochę na czuja dobieram. W konsekwencji np. w wyciskaniu - jestem już wyrypana po rozgrzewce, a np. w prostowaniu nóg serie właściwe robię na maxa.
- ponieważ w zeszłym tygodniu byłam tylko raz na siłowni - przedłużać tydzień z 12 powtórzeniami o kolejny?
- jak dojdę do tygodnia z 10, potem z 8 powtórzeniami - czy liczba powtórzeń w rozgrzewce też ma być 10? I serii 3? Wyjdzie mi wówczas 6 serii - 3 rozgrzewkowe i 3 robocze
- Czy robić jak jest - zwiększać ciężar w roboczych czy z regresją (u którejś laski Obli tak pisała) tzn. rozgrzewka jak jest, potem w I serii roboczej max i w kolejnych zmniejszam?

Dziękuję z góry.
____________________________________________________________________
Inne
Chyba grypa żołądkowa w Krakowie panuje... dziś wstaliśmy z Małżem z bolącym brzuchem i niesmakiem w ustach, do tego mdłości. Wczoraj niemiłe spotkanie z tronem godzinę temu dzwoniła koleżanka znad kibla, między pawiami, powiedzieć, że nie przyjdzie do pracy... mam nadzieję, że nie powyższe nie przeszkodzi mi iść na trening...

Wypiski, 02.11.2011 DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening - A, tydzień 3

*wieczór:
4.pstrąg wędzony z pieprzem(biedronka)65g,mały okoń z piekarnika (ok. 150g) z oliwą, grejpfrut,
5.3 jajka, łyżeczka masła, wielka micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone, oliwki, pietruszka, szczypior) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbaty owocowe, herbata biała, 1xkawa czarna i 1x kawa biała w pracy
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki)
_____________________________________________________________________
Trening B, tydzień 3

+ 2,5 kg w RDL,
+ 2,5 kg w przysiadach wykrocznych
+ 2 kg w uginaniu
______________________________________________________________________
Inne
Woda w tempie ślimaczym zaczyna schodzić; cudem jest, że w ogóle na trening poszłam i jakiś progres zaliczyłam, w związku z tą grypą żołądkową; ćwiczę, daję z siebie maksa, cieszę się, że coś robię ze sobą; ale w głębi duszy tracę nadzieję, że ten cholerny zad stanie się mniej flakowaty i obwisły. ech.

Uprzejmie proszę Moderatorki o odpowiedź na pytania w poprzednim poście.




Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-11-03 08:39:19

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-11-03 08:40:08

Wypiski, 3.11.2011 DT

Miska

na czczo: ocet jabłkowy
*w pracy:
1. owsiane, peak whey, maliny, len, wiórki kokosowe
2.i 3. łosoś wędzony, jajca, rzodkiewka, ogór, oliwa, ocet jabłkowy

Trening - A, tydzień 3

*wieczór:
4.okoń świeży (ok 120g), łosoś dziki (ok.180g) z oliwą z oliwek z piekarnika, grejpfrut mały,
5.peak whey (ok. 30g) ,
+wielka micha warzyw (brokuł, sałata, pomidory, ogórki kiszone) z oliwą i octem jabłkowym

+ napoje: woda niegazowana, herbata zielona, herbata poziomkowo-żurawinowa i malinowo żurawinowa, herbata biała, 1xkawa czarna w pracy
+ suple : witaminy Multisport Olimp, Omega 3 Gold, Digest Plus, Quinoral (na włosy), Chela-Mag B6 (Olimp), olej z wiesiołka (kapsułki)
_____________________________________________________________
Trening A - tydzień 3

Komentarz do treningu
*przysiad - no za chuy nie wyjdę poza to obciążenie !!! Może jak będzie mniej powtórzeń; teraz po 3 seriach rozgrzewkowych w ostatniej serii z bólem zrobiłam 6 na maksa, te 3 ostatnie, to tylko do kąta prostego; tak czy siak - średnio ciągle czuję to ćwiczenie; mam blokadę psychiczną, że robię źle i boję się dokładać
* wyciskanie to porażka - kuźwa słabam !!!! rozgrzewka i pierwsza robocza ze sztangielkami (mała sztanga zajęta), ostatnia seria - sztanga
* + 2,5 kg w wiośle
* pozostałe b.z.

Trening dzień po dniu
__________________________________________________________
Pytania do Moderatorek: z poprzednich postów
Jeśli któraś z Moderatorek zaglądałaby tu:
- zerknij proszę na obciążenia w rozgrzewce i seriach roboczych- czy tak to powinno wyglądać? Czy dysproporcja jest za duża/za mała? Nigdy nie robiłam takiej rozgrzewki i trochę na czuja dobieram. W konsekwencji np. w wyciskaniu - jestem już wyrypana po rozgrzewce, a np. w prostowaniu nóg serie właściwe robię na maxa.
- ponieważ w zeszłym tygodniu byłam tylko raz na siłowni - przedłużać tydzień z 12 powtórzeniami o kolejny?
- jak dojdę do tygodnia z 10, potem z 8 powtórzeniami w 3 seriach- czy liczba powtórzeń w rozgrzewce też ma być 10? I serii 3? Wyjdzie mi wówczas 6 serii - 3 rozgrzewkowe i 3 robocze
- Czy robić jak jest - zwiększać ciężar w roboczych czy z regresją (u którejś laski Obli tak pisała) tzn. rozgrzewka jak jest, potem w I serii roboczej max i w kolejnych zmniejszam?

Dziękuję z góry.






Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-11-04 09:23:12

rozgrzewke robimy w zaleznosci od ilosci powtorzen w seriach roboczych. Nie ma sztywnych regół. Co proponuje to zaczac zawsze w pierwszej serii rozgrzewkowej od ok 50% ciezaru roboczego robiac 10 powtorzen, dalej zalezy, jezeli masz w planie ok 12-15 powtorzen to w ogole nei ma sensu robic wiecej rozgrzewkowych serii jak 8-10 to zrob jeszcze dwie zwiekszajc ciezar dla ok 70% 5 powtorzen , dla ok 80% 3powtorzenia, , jak masz w planie ok 6 powtorzen to zrob takie 4 serie rozgrzewkowe, mozesz dodac np 1 ruch na 90%. Generalnei czym ciezar rozgrzewkowy wiekszy, czym bardziej zblizony do serii roboczej tym mniej powtorzen rób.
- nie przdłuzaj 12 pwtorzen
- juz napisałam
- tak najlepiej przy tym układzie treningu