pavilna/życie jest zmianą/ podsumowanie str. 39

Mimo wszystko - filmiki i to jak najbardziej aktualne i ja będę mieć spokojne sumienie, że sobie krzywdy nie zrobisz

...czy mój problem z przysiadem może być spowodowany płaskostopiem? Ostatnio się dowiedziałam, że posiadam tzw. płaskostopie skośne. Nie jest to jakaś masakra, ale mam trochę inaczej rozłożony ciężar - chodzę na większej powierzchni stopy. Zalecono mi jakieś wkładki korekcyjne (których do tej pory nie miałam czasu nabyć)...

nie wiem zbytnio co to "skośne" płaskostopie, może podłużne+poprzeczne, ale mam podobny problem (choć wkładek nikt bezwzględnie mi nie zalecał). Piszę bo: jak ostatnio byłam u fizjo m.in. z bólem kolana to zwróciła właśnie uwagę, że koślawię kolana (zbiegam do środka) przy przysiadzie i przy staniu na jednej nodze (głównie krótsza noga, ale na lewej też + w ogóle słaba stabilność kostek). Po małej korekcie czuję jak zmieniają się punkty podparcia na stopie i cała postawa w staniu, przysiadzie, na 1 nodze (no, a fizjo to potwierdziła "optycznie").
Może zrób sobie taki teścik/ćwiczenie: stojąc swobodnie, spróbuj tak jakby obrócić wewnętrzną część kolan do przodu bez odrywania stóp (tak jakbyś chciała pokazać wnętrze ud) - powinnaś wtedy poczuć prawidłowe podparcie stopy. Tzn. ja zgaduję, że jest ono prawidłowe, bo jest bj punktowe niż moje "normalne" (być może też jest nieco przesadzone w drugą stronę). Teraz sobie tak "ćwiczę" jak tylko mi się przypomni, aby przyzyczaić mięśnie nóg (całych, nie tylko stóp) do innego napięcia niż ich zwyczajowe (+ ćwiczenia stóp robię, ale dużo rzadziej). Dopiero teraz widzę związek między mięśniami reszty nóg a stopami i widzę, że koncentracja na samych stopach to za mało by skorygować płaskostopie. Poza tym szukając tego Twojego skośnego znalazłam tytuł: "Płaskostopie i koślawość kolan można skorygować ćwicząc mięśnie skośne brzucha. " Wprawdzie tylko na jednej stronie (+ powiązane, nie szukałam zbytnio więcej), ale powiedz - pomyślałabyś?
To co napisałam, to nie jest bynajmniej prawda absolutna, ale częściowo to co poradziła mi fizjo, a częściowo moja obserwacja i wyciągnięte wnioski.
Zawsze możesz spróbować - od jednej takiej zabawy kuku sobie nie zrobisz, a pomyślałam, że może Ci trochę pomóc.

loferne - dzięki może i było mówione o podłużnym, ale ja sklerozę mam wypróbuję i zbadam z chęcią, bo faktycznie coś może być na rzeczy. Najzabawniejsze jest to, że o płaskostopiu dowidziałam się w kontekście pękniętego w poprzek paznokcia u dużego palca stopy. Poszłam na pedicure leczniczy i okazało się, że pani jest kosmetolog i fizjo pytała np. czy nie drą mi się rajstopy na palcach albo czy nie klapią mi buty - i faktycznie tak jest - jak pokazła mi moją stopę z profilu - wszytskie paluchy są wykrzywione do góry i przez to ocierają o wierzchy butów; zademonstrowała też jak powinna stopa wyglądać - dżisas - poczułam się jak Yeti (wiesz, co takie wielkie, nieforemne i płaskie ślady zostawia na śniegu )

Tak czy owak - obadam te swoje platfusy pod kątem prawidłowego ustawiania.

BTW - loferne - jak się robi taką małą czcionkę w postach?

Ania - czuję się jak skarcony uczeń, który zapomniał pracy domowej filmiki o przysiadach śnią mi się po nocach. Tak se tylko kombinuję, żeby było aktualne - na siłowni jest qpa z udokumentowaniem i myślę, gdzie i z czym by tu, żeby było aktualne. Ten filmik, który mam jest z majówki - a propos majówki - wygodnie robiło mi się plie ze sztangą - tu nie miałam wątpliwości i zad zławił do dołu jak chciałam

idę coś porobotać, bo interwały po pracy i zakupy mnie czekają, w dodatku piątek - pasowałoby wyjść o czasie

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-17 12:54:41

heh, jak opisujesz to na podłużne wychodzi
nie wiem zbytnio jak z tymi zadartymi palcami, bo mi akurat poza dużym idą lekkim skosem w dół, i kazała w ramach ćwiczeń właśnie podnosic palce 2-4 przy jednoczesnym opieraniu się na 1 i 5. Ale jak pisałam to moje zalecenia i obserwacje, i niekoniecznie muszą mieć zastosowanie u Ciebie, choć warto spróbować

a czcionka to [ s] i [ /s] (bez spacji)
a te małe literki co mam pod kreską to podpis - ustawiony w profilu

Zmieniony przez - loferne w dniu 2011-06-17 13:37:45

to właśnie o te małe literki mi chodziło, dzięki ;

profilowy podpis obczajam, alem sobie swojego nie obmyśliła jeszcze.

To wygląda na to, że z tym płaskostopiem mamy na odwrót - niedługo wakacje, dużo czasu, to obadam różnicę

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-17 13:41:22

Zmieniony przez - pavilna w dniu 2011-06-17 13:41:42

pavilna - "na odwrót" się nie da bo nie będzie płaskostopia

poczułam się jak Yeti hehe ja mam zadartego dużego palca do góry, i tez wsie rajstopy porwane, do tego lakier do paznokci na czubku zawsze zdrapany

Asia - też od dużego palca drę rajstopy i skarpety, choć całe szczęście te najpierw trochę ponoszę

i chciałam dopisać do pavilny:
ale badaj, badaj, jak masz jakieś dolegliwości (najlepiej pozbierać hurtem z całego ciała i zrobić listę by o czymś nie zapomnieć ) to warto wybrać się do sensownego fizjo - doradzi ćwiczenia, ew. wymaca

loferne - noooo, że te palce "na odwrót" siem nie znam na tym i nie potrafię pisać specjalistycznie w tym zakresie

asika - to dzielisz ze mną ból... dlatego poza latem, jak rajstop nie trzeba nie chodzę w spódnicy, bo bym majątek wydawała na rajtki; w delegację lub inne formalne okazje zawsze biorę zapas

loferne - to wykonam zbiorczą listę wykoślawien u mnie a specjalistę wybiorę przystojnego pana, skoro ma mnie macać