Witam
Przez ten cały wyjazd mam nawał pracy teraz
Cholera żeby tak cierpieć za miliony
Witaj Ronnie, kawał czasu cię nie było ! Fajnie że wróciłeś
A co do biegania KAIN to jak mawia stare fińskie przysłowie, nie ma złej pogody są tylko ludzie źle ubrani
A tak na serio to ja preferuję do biegania 3 typy pogody:
- lekki mróz , bezwietrznie + słońce
- Ciepło --> koło 20 st. ale pochmurnie i najlepiej lekki deszczyk i wiatr
- Upał jak cholera (zawsze można zdjąć koszulkę
) Ale trzeba uważać żeby nie przesadzić z tętnem.
Biega się mi wtedy najprzyjemniej i najefektwniej, co łatwo zaobserwować po kilku latach prowadzenia dziennika biegowego
Kiedyś jeszcze planuję wrócić do poważniejszego biegania bo narazie trudno to nazwać inaczej niż jogging --> Forma spada a tętno spoczynkowe zaczyna przekraczać 50
Blessed is he who, in the name of charity and good will,shepherds the weak through the valley of darkness.