Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
<ziew>
Dopiero wstałam
chyba musiałam się wyjątkowo przekręcać żeby zacząć od lewej
bo nudzi mnie
Ale forward zaskoczył
>> > > > Myszy.
>> > > > Bar z woda - po plnocy zamkniety z dziury wychyla leb
>> > niemiecka mysz,
>> > > > looka na boki, kota nie ma, wyskakuje, ile sil do barku,
>> > nalewa sobie
>> > > browara,
>> > > > wychyla i *******la czym predzej do nory.
>> > > > Za chwile wychyla leb francuska mysz - looka na boki, nie
>> > ma kota, biegiem
>> > > do baru,
>> > > > winko i z powrotem do norki, za moment mysz ruska, loooka
>> > na boki, kota
>> > > nie ma,
>> > > > biegiem do baru, wali spirytus i *******la do dziury.
>> > > > Nastepna mysz polska, looka na boki, nie ma kota, biegiem
>> > do baru, wali
>> > > sete,
>> > > > rozglada sie na boki, sierciucha nie ma, wali druga sete,
>> > patrzy dookola,
>> > > nie ma kota,
>> > > > wali trzecia sete, potem czwarta i piata, po piatej siada,
>> > rozglada sie
>> > > dookola,
>> > > > kota nie ma i mruczy: "To ****a poczekamy!!!!!"
Szacuny
11162
Napisanych postów
51704
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Drugi też Wam wkleję <imgs src="../../buziaki/7.gif" align=middle> Hrhr
i miłego
teraz
> Młoda dziewczyna wchodzi do salonu z ekskluzywnymi samochodami. Spogląda
> dookoła: Porsche, Lamborghini, Ferrari, Jaguary etc. Dziewczyna decyduje
> się na Jaguara, płaci gotówką i odjeżdża wozem. Dwa dni później wraca.
> - Chcę moje pieniądze z powrotem... Coś strasznie śmierdzi, kiedy używam
> hamulców! - stwierdza z naciskiem w głosie. Sprzedawca nie chce stracić
> klienta i swojej prowizji od sprzedaży. Wsiada do samochodu obok kobiety,
by
> sprawdzić o co chodzi. Ledwo wsiedli do samochodu, kobieta nacisnęła gaz
do
> dechy. Samochód ruszył z piskiem opon. Pęd wtłoczył sprzedawcę w fotel,
tak
> że nie mógł się ruszyć. Jedynka, dwójka, trójka... biegi przeskakiwały
jak
> szalone. Po czterech sekundach mknęli już 120 km/h. Wtedy kobieta
skręciła
> w polną drogę i naprawdę zaczęła przyspieszać. Czwórka, piątka...
szóstka.
> Samochód wąską dróżką pędził już 320 km/h. Silnik ryczał jak oszalały. Za
> oknami krajobraz zlewał się w jedną zieloną masę. Sprzedawca kurczowo
> trzymający się pasów, skurczony, wciśnięty w fotel dostrzegł nagle w
oddali
> opuszczone szlabany na przejeździe kolejowym i odetchnął z ulgą.
> Przypuszczał, że kobieta również je widzi i zaraz zwolni, a on będzie
mógł
> wysiąść z samochodu. Z narastającym zdziwieniem obserwował jak samochód z
> niezmienną prędkością mknie prosto na zamknięty przejazd pod koła
> rozpędzonego pociągu. Dopiero 40 m przed przejazdem kobieta zwalnia pedał
> gazu i z całą siłą naciska na hamulec jednocześnie zaciągając hamulec
> ręczny. Samochód dosłownie milimetry zatrzymuje się przed szlabanem.
> Dziewczyna szybko odwraca się do sprzedawcy i pyta:
> - O, właśnie! Czuje pan???!!!
>
> - Czy czuję?? - odzywa się blady sprzedawca - JA W TYM SIEDZĘ !!!
Zmieniony przez - Amazone w dniu 2005-08-07 10:06:01