DT Marta

Ma to zalety ale ma i wady. Czasem by się przydał ktoś do asysty a niestety trzeba liczyć tylko na siebie.

B2
Fronty 3x8-10, 1x12-15
R;20kg/40kg/50kg
55kgx8/55kgx8/57.5kgx /40kgx12
Wykroki 3*12na noge
10kg/10kg/10kg
Ht 3*12-15, 1x15-20 z gumą
R:40kg/50kg
60kgx15x3s/40kgx20
Rdl z hantlami 3*15
12kg/14kg/16kg
Swiss ball leg curl 3*15✓
Odwodzenia na maszynie 4*25
25kg/35kg/40kg/45kg
Suwnica wąsko 3*15
R:40kg/60kg
80kgx3sx15
Wspięcia stojac 3*30
30kg/40kg/50kg
Cardio 30'
Kroki 18tys

No te fronty to tak fajnie wchodziły że w sumie 60kg też by poszło :) 57.5kg na raz na 8czego się nie spodziewałam bo myślałam że na dwa razy pójdzie a tu zaskoczenie :D na trening pojechałam wyspana bo przed pracą więc nie wstałam o 5. Ostatnio jakoś tak nie chce mi się jeździć 10razy więc sobie jeżdżę przed pracą i mam tak ok 3h na zrobienie treningu i zjedzenie więc idealnie:) do łydek i suwnicy to już musiałam się zmusić bo zabrakło mi sił

No i zmieniłam zdanie nie redukuje do końca roku . Na razie mi się nie chce :)
Jak będę po tych dwóch weekendach dalej zadowolona jak teraz idę na zero do końca roku a później sobie ruszę z redukcja . Teraz pociągnę do Dawida ostatnich zawodów i zobaczymy jak to będzie wyglądać

Jak potem wejdziesz na masóweczke to ciężary dopiero poszybują

shinare

Jak potem wejdziesz na masóweczke to ciężary dopiero poszybują

Najpierw to ja muszę zredukować wszystko do końca bo znowu wrócę do punktu wyjścia :p i nastawić głowę że jednak waga trochę wzrośnie bo tego jeszcze nie akceptuje xd zresztą dobrze o tym wiesz :p

i tak źle i tak niedobrze

Piątek
Wyciskanie hantli skos dodatni 3x10-12, 1x12-15
R:8kg
12kgx10x3s/10kgx15
Wyciskanie na maszynie  4*12
7.5kg/10kg/10kg
Podciąganie /opuszczanie 4s max
Podciąganie z czarną guma podchwytem :4/3/2/2
Podciąganie na maszynie :30pow
Przyciąganie uchwytu dolnego do brzucha 3*10-12, 1x15-20
R:10kg/15kg
20kgx12/25kgx12/30kgx12/15kgx20
Przyciąganie do brody wyciągu dolnego leżąc 2x10-12, 1x12-15
R:20kg
40kgx12/60kgx10/30kgx15
Odwrotne rozpietki 3*20
5kg/10kg/10kg
Prostowanie z linka wyciągu górnego 2x10-12, 1x15-20
R:20kg
30kgx12/40kgx10/20kgx20
Cardio 30'
+Brzuch 3s max✓

Od piątku są u mnie rodzice to znowu moja dieta wygląda inaczej . I trochę mnie to stresuje . Znowu mam ten gorszy okres że jak zjem coś spoza makro to widze się gruba . No ale trudno .
I jeszcze do kompletu okres , który przechodzę jakos ciężej. W piątek musiałam wziąć 5 tabletek żeby poczuć się lepiej a i tak się czułam najgorzej a po tej 5 to już mi bylo nie dobrze . Psychicznie się czuje jak 4 nieszczęścia . Chwile jest ok a za chwile nienawidzę całego świata . Tez wiele rzeczy mnie frustruje więc też pewnie za wiele się nawarstwiło .
W sobotę mamy jechać w góry a ja czuję się chora
W pracy standardowo maraton więc to też ma wpływ na moje samopoczucie bo nawet nie mam kiedy odpocząć i zrobić posiłków . Nawet zaczęłam jeździć na siłownię na10 żeby się chociaż wysypiac.
Z pozytywnych rzeczy byliśmy wczoraj w azjatyckiej knajpie . Pad thai podbił moje serce a pierogi z kaczka , i z wieprzowina i porem to był sztos .

Jak po @ dalej będzie kiepsko to radzę zrobić tygodniowy reset od WSZYSTKIEGO - zwłaszcza treningów.

Nene87

Jak po @ dalej będzie kiepsko to radzę zrobić tygodniowy reset od WSZYSTKIEGO - zwłaszcza treningów.

Na to mi głowa nie pozwoli bo wiem że w weekend wpadnie coś więcej a mnie zaraz paraliżuje strach przed przytyciem

To trzeba coś na chora głowę zapodać....:)

Paatik

To trzeba coś na chora głowę zapodać....:)

Chyba whisky będzie dobrym wyborem