[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Jak już Wojtkowi wspomniałem, to jest nierealne aby w ostatnim tygodniu nastąpił spadek masy ciała a teraz po dodaniu 180kcal (tylko!) nie dość że nastąpił wzrost masy to jest %bf up.
Nierealne jeśli 'wine' rzucać tylko na ten nieszczęsny w tym wypadku FAT.
Nałożyło się kilka czynników. A co dzień okazuje się że dochodzi kolejny. Bo i śniadania nie było, bo nie ma andro, bo więcej dni HC no i kreatyna. FAT jest taką wisienka na którą najlepiej zrzucić - bo kiedyś podlalo.
Kiedyś było kiedyś, dwa razy nie wchodzi się do tej samej rzeki.

Nie panikowac, dalej robić swoje i obserwować. Za tydzień wszytsko się unormuje. Yol


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-12 13:47:02

Dziwna sprawa.
2300kcal weszło, juz 20:40 a ja nie mam nawet ochoty na jedzenie
Hehe

Hah to niezle xd jutro zjesz :) z nawiazka.

Jaka 20:40? 19:48 ;)

Pól dnia myślałem, co zjeść na tego czita.
Nie ma opcji, żebym dzisiaj wcisnął :D
Jutro zarobię carbsy treningiem, to zjem coś :)

Podam Ci dobry patent. Ustal sobie jednego czita na np.10-14 dni.
Pewnie o tym wspominałem.
Może to być sobota, niedziela, nie ważne. IMO lepiej jak to treningowy. IMO dla spokojnej głowy.
Ale może być kiedy chcesz jeśli głowa da radę, wiadomo jak jest.
Więc masz dozwolony jeden posiłek extra, nieliczony, w domu, na mieście, w pracy, po południu, w nocy, nie ważne.

Masz ten posiłek. Więc jak jest chcica lub coś wypada to masz asa w.kieszeni i z niego korzystasz.
Jak nie skorzystasz to nie, nic się nie stanie.
Ale jak skorzystasz to możesz Skorzystać bo masz ten posiłek.


Zmieniony przez - solaros w dniu 2016-03-12 21:01:49

Tylko jak tu czita robić, jak codziennie jem to co mi bardzo smakuje :)
No jak żyć, jak żyć :D

ja miałem dzisiaj to samo co zjeśc na czita jak na nic nie mam ochoty bo na codzień sobie dogadzam hehe

to bierz na czita
ryż + kurę + brokuła

Na fejsie jak macie xd jest stronka "Tasty" albo "Proper Tasty" tam so fajne przepisy, takie krotkie filmiki jak co zrobic :).