[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

Raczej mam kawałek drogi w Twoje strony ;)
Pije Muszynę - polecaną przez m.in. Domera tutaj na forum.

Ja mam taką zupełnie za darmo 3 źródełka koło domu przy lasach, ilość minerałów wymiata..:)

Korzystaj stary.
Dla mnie trochę za dużo bąbelków, ale smakowo rewelka.

wojtek co ile robisz badania hormonów? chodzisz do lekarza rodzinnego po skierowanie czy jak ?

Robiłem średnio co +-6tyg.
Robiłem zawsze w DIAGNOSTYCE prywatnie.
Rano badanie, o 12 większość wyników masz online.

Jaki przybliżony koszt badania?? I jakie hormony badałeś? Bo się chyba wybiore

Koszt różny, zależy od hormonów, ale przy komplecie, łącznie z hormonami tarczycy, wolnym testem i resztą płaciłem coś około 200zł. Ale to raz jedyny. Normalnie +- 120zł za komplet.

Badałem różnie, zależy co było potrzeba, ale najczęściej: prolaktyna, estradiol, kortyzol, LH, test całkowity i wolny,

No ja to samo muszę sie zebrać bo jeszcze nie robiłem takich badań a pewnie by się zdało :)

Co jakiś czas warto zrobić taki komplet badań, a tym bardziej jeśli coś nie gra.
Ja właśnie przez przetrenowanie rozwaliłem gospodarkę hormonalną.

P O R A Ż K A dzisiaj.
Nie wiem co się stało, spałem ponad 8h, ale wstałem już jakiś słaby.
Cały obolały, ale jakiś dziwny ten ból, taki zmęczeniowy raczej.
Przełaziłem do południa, krótki wyjazd na wieś, powrót, obiad i na trening.
Tam gehenna..
Zero siły, po prostu jakby mi ktoś dokładał niewidzialne obciążenia do sztangi...
MC na wypłukaniu zazwyczaj robiłem 80-90kg, dzisiaj 60kg mnie pokonało...
Gdyby nie perspektywa tego, że to koniec, to wyszedłbym z siłki po 10 minutach.
Siła woli wygrała.

Miska LC, 1500kcal, 30g węgli, 200g białka i reszta fatu.
Dzisiaj brak ssania.
Musze dokładnie się przyjrzeć niedzieli i poniedziałkowi.
Te dwa dni - szczególnie wieczorem są maskaryczne.

Jeszcze nie wiem co jutro, tzn odnośnie szczegółów miski.