[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

MUSCLE MASS - 06.12.2014 - P1M2D13



Czas postu: ~15h
Czas uczty: ~10h

Energia: 1983kcal
Białko: 174g
Tłuszcz: 78g
Węglowodany: 167g

1. Serek wiejski z pomidorem, kiełkami i chlebem
2. Sałatka z jajkami i orzechami nerkowca + kefir i banan
3. Spaghetti z wołowiną i parmezanem



Wieczorem:
5g kreatyny
Witamina D3
Witamina K2

Przed snem:
2g Witaminy C
ZMA - 2 kaps
GABA - 2g



DNT



Ogólnie kolejny dzień w którym wypełniłem 100% założeń - no może poza długością okna.
Natomiast dzisiaj Mikołajki - robiłem zatem jako dobry wujek za Mikołaja :) Brzuch trzeba było poduszką wypełniać :D Wszyscy mieli bekę :)
Poza tym urodziny mamy i szwagra, na stole dużo smacznych ciast, ale oczywiście nie ruszyło mnie to.
Ale nie będę ściemniał, na sernika miałem ochotę...

Jedna rzecz mnie dzisiaj jeszcze zastanowiła. Mianowicie problem z boczkami.
Wczoraj na siłce, idąc pod prysznic zauważyłem w lustrze, zarysy mięśni skośnych brzucha.
Dzisiaj naciągnąłem tłuszczyk i faktycznie mocno czuć tam coś :) Podoba mi się to :)

MUSCLE MASS - 07.12.2014 - P1M2D14



Czas postu: 13h
Czas uczty: 9h

Energia: 1902kcal
Białko: 189g
Tłuszcz: 73g
Węglowodany: 139g

1. Koktajl z serka wiejskiego, malin, banana, mleka i odżywki :)
2. Sałatka z kurczakiem
3. śledzie + warzywa + pieczywo z masłem



Wieczorem:
5g kreatyny
Witamina D3
Witamina K2

Przed snem:
2g Witaminy C
ZMA - 1 kaps
GABA - 2g



DNT



Nie ma za bardzo o czym pisać. :)
Rano zrobiłem pomiary - wszystko idzie dobrze, czyli sytuacja podobna jak w środę pas od początku w dół, waga się waha.
Na początku było 91,6, teraz w środę 94, a dzisiaj 92. Waha się mocno, ale patrzę na obwody i lustro - a tam jest coraz lepiej :)

Dzisiaj regeneracja :)

Im więcej dni się roznia pod wzgledem ilości zjadanych węgli czy potem wody czy nie wspominając o takich banalach jak czy to dt czy DNT
Tym te skoki będą większe.

Pewnie na redu kiedy te różnice w ilosci ww/kcal nie byly talie wielkie to i waga podobna 7 dni w tygodniu?

Tak, waga była stała, a jak się zmieniała to ważąc się w każdą niedzielę, wiedziałem, że waga będzie niższa lub ewentualnie taka sama :)

Co do wody - to wiele się mówi, że trzeba dużo jej pić. Jakoś ostatnio mi nie podchodzi - wypijam niewiele, czy to źle? Czy mam pić tyle na ile mam ochotę?

mało czyli ile pijesz?
woda jest w każdym produkcie [prawie każdym] jakim spożywasz,wiec niekoniecznie trzeba pic na przymus te x litrów wody dziennie

Razem z wodą na treningu, jakieś 1,5l wychodzi.

Rzeczywiście dość mało. Zależy też ile innych płynów dostarczasz. Postaraj się trochę więcej a przynajmniej lepszej jakościowo - wysokozmineralizowanej.

Na redu piłem 4-5L dziennie. :) Płyny jakie pije to Cisowianka niegazowana, Cola zero :D i wczoraj znalazłem Fantę zero. Takie bufory bezpieczeństwa psychicznego dla mnie. Ale te dwa ostatnie to w niedużych ilościach. Dwa-trzy łyki dziennie.

Ja Cole zero/pepsi max uwielbiam pić. Ale tez ograniczał do 2-3szklanek dziennie

Cisowianka nie ma najlepszego składu. Jeżeli już wydawać pieniądze, to myślę, że lepiej Muszynę 2l. Więcej wapnia i magnezu a cenowo nawet trochę taniej.