Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

Ja bym brał 40+48 Jest już coś do podnoszenia Choćby taki S&S można ogarnąć

Każdy mierzy swoją miarą..

Masz 25, 28, 32...
Polecałbym coś do pary - pewnie 28, skoro 32 masz jeszcze nieogarnięte,ale jak czujesz się na siłach i celujesz w siłę!! a nie w metcony/kompleksy, to może 32... (Novyneo planuje KBM z 2x32!! gdzieś tam kiedyś - pewnie niedługo!).
I coś ciężkiego.. 40 czy 48..??
Chyba lepiej po kolei,więc 28+40

Potem 40 do pary i 48...
48 do pary i 60 (?)

--------

Zapisuje się na trening z Zuzką (i z Wami!) !!

Optimum: 28 + 40
Będzie dublet 28 do KBM i TT
Tylko nie wiem jak ogarnę snatch takim dubletem Trzeba będzie popracować.
No i potem monotonna praca z wyciskaniem buldoga. Swing, clean, clean & jerk, push press i daj Boże press właściwy.
A potem zakup drugiej 32-ki i powtórka z KBM
A potem 48 kg... Powoli. Rozpędziłem się
---
Nic dzisiaj nie biegam. Dopiero wróciłem do domu z Lublina. Osłabiają mnie takie wyjazdy. Dobrze, że chociaż wieści dobre. Idę spać.

Najlepiej byłoby mieć pary. Dlaczego? Może po KBM mam takie podejście, może nie. Jak masz taką parę, np 2x28 to już można zacząć od najważniejszego, czyli Double Swing. Potem coraz lepiej i lepiej Swing'i idą aż nagle robisz High pull z tą parą. Dalej to już kwestia chwili jak ciśniesz Double Snatch.
No ale ja to ja, panteon to pantego, orzegów to orzegów. Jednak z tym co kupisz Ty i tylko Ty będziesz walczył. Para 28+40 może być ok. Będziesz miał dwie 28-ki i odważnik cięższy od 32kg. Potem będziesz musiał tylko dokupować do pary. No chyba że dublety Cie nie będą interesować to masz jeszcze 48 i 60 do uzupełnienia kolekcji Ja sobie pressa z 60-tką nie wyobrażam nawet, ale taki Swing już bardziej

Młot znalazłem. "Treningowy" Bardzo stylowy i dużo tańszy niż "treningowe". Praktycznie w cenie marketów budowlanych.
http://www.narzedzia24.info/kompozytowy-mlot-kamieniarski-3kg-fiberglass-lux-duplikat-2.html 

Jak dla mnie elegancki

Co do odważników to jest jeszcze pośredni ciężar między 32 a 40 to 36 kg. Wydaję mi się że 40 tki możesz za bardzo nie powyciskać za duży przeskok a w odważnikach to wszystko co jest powyżej 32 kg to jest poważny ciężar. No i z 36 kg możesz kontynuować ROP.

Miałem kiedyś zajawkę na trening chwytu - ściskacze, gięcie gwoździ itp
Dalej mnie to kręci! Tylko czasu brakuje.

Taki młot mnie interesował:

http://allegro.pl/siekiera-mlot-5kg-trzonek-z-wlokna-szkl-jobi-extra-i4539608072.html

Podobny do "Twojego"..
Kupułem 3kg młotek i długi trzonek - ze 30zł dałem w castoramie. Zrobiłem taki 3kg na długim trzonku.
Pobawiłem się ze 2 tyg i poszedł do piwnicy..

Robiłem nim głównie "levery".
Do naparzania opony się nie nadawał, ale do poniższych, tak:

Ja tam bym ze swoim biegał 3 km do opony. Łomot i powrót spacerem do domu A te wszystkie sztuczki "kowalskie" na siłę chwytu i przedramię są świetne. No i można robić całe treningi a'la club bells / mace.

Ja takowy posiadam;) drewniany trzonek co prawda, ale w zamian 10 kg ;) Sprawdza się też przy łupaniu drewna ;) Wersja z dołu fotki ofkors ;)
http://allegro.pl/mlot-10kg-kuty-mlotki-polskie-i4542101340.html