Marian.B to ten kolo to niezły idiota wole odklepac i walczyc dalej poprawic to co bylo zle niz miało to by sie skonczyc kontuzja złamaniem kosci zerwaniem wiazadła albo smierca (w przypadku duszenia) tez sparowalem nawet z 2 razy ciezszymiodemnie w parterze i powiem bylo ciezko ba nawet bardzo ciezko
Ostatnia sprawa. Nie pisz ze podkopuje innych,bo taka technike stosował Marian Krzaklewski w pojedynku prezydenckim z Kwaśniewskim.Ja jestem z innej opcji. Ty sam napisałeś zebym poczytał posty kandydatów.to poczytałem.. To moje zdanie,a nie podkopywanie kogokolwiek.jesli piszesz ze mało czytam to to jest swinstwo. Masz chłopie jeszcze link do [...]
zajrzyj do mojej galerii to na pierwszej stronie jest opisana moja przemiana jeszcze bez zadnej suplementacji tylko na samej diecie bo te zdj które juz dodałem wczoraj to sa pod koniec cyklu na mono bo włąsnie koncze ale to mój pierwszy kontakt z odzywkami ale to tez tam jest napisane co i jak w sumie w profilu masz moje zdj po ok.1,5 roku [...]
Marian B. Jedna uwaga odnosnie Zulu. Chodzi o daty. 11-30-1984 Win 1-1-1995 Loss Ile roznicy lat ? 11 lat. Drugi raz walczyl (niby) po 22 latach. Czy po 22 latach kariery ktokolwiek moze skutecznie walczyc ? Dla mnie wtedy to juz byl stary czlowiek i wynik mnie specjalnie nie dziwi.
Marian B. Zulu w mlodosci walczyl z Kimura (taki pan od Judo) przy czym zaliczyl z nim jedna porazke i jeden remis. Czyli gosc cienki nie byl a co wiecej niezle pokiereszowal Kimure. Info z Biografi Kimury.
ogół to jest według ciebie kilka osób z forum Kurasia kryjących się pod pseudonimami Krejzol,Marian i etc. Zastanów się tez wielki panie moderatorze nad znaczeniem słowa margines zanim go ponownie użyjesz.Przez takie bowiem osoby jak ty na innych forach dyskusyjnych forum SFD jest ostro krytykowane.
Picnic rozumiem że zagłosowałeś za zakonczeniem. Ja również myślę, że dalsze walki nie miałyby sensu. Do "pożegnalnej" walki dali by mu jakiegoś kelnera pewnie, ale po co to? Lepiej niech będzie jak jest. Przegrać z klasowym rywalem to nie wstyd, a Tiozzo można za takiego uznać. Zmieniony przez - Marian.B. w dniu 2005-02-27 23:14:52
W sumie to bardzo dwuznaczna postać. Z jednej strony pozer. A z drugiej potrafiący przegrywać z honorem sportowiec. Bardzo podobało mi się jego zachowanie np. Po porażce z Frankiem Shamrockiem. Wielu mogłoby się od niego uczyć. Zmieniony przez - Marian.B. w dniu 2005-05-06 12:21:25
toś mnie marian pocieszył.(zadnch wędlin) Czego jeszcze nie można mieć w diecie. Ta... łódź górą..bede sie cieszył jak będe miał wkońcu odpowiednią diete i sie do niej przyzwyczaje.No i babe która może kiedyś zrozumie że dieta musi być ścisła ;( Zmieniony przez - markoD w dniu 2013-05-08 14:18:13
http://www.youtube.com/watch?v=iodfDjaM83Q miło będzie znowu zobaczyć Sappa no... Bob ostatio w formie Marian - jasne że freakshow, ale to ma być turniej. W kolejnej rundzie zawalczy Crocop, Overeem, Melvin, Monson, Kharitonov... I pewno jeszcze paru Ambrizów albo Sappów, ale do finału przejdą najlepsi i może być nieźle. Może Schilt się skusi ? [...]
Marian jesteś pieprzonym internetowym szczekaczem i tyle ci powiem . Umiesz tylko się naśmiewać i na nic więcej cie nie stać , nie wspominając o twojej wiedzy o sportach walki . Podaj namiary do klubu gdzie trenujesz a chętnie z tobą "potrenuje" i mam nadzieje że połamie tobie obie ręce żebyś przynajmniej przez jakiś czas nie obrażał [...]
Chyba mam prawo się zdenerwować jak Marian za każdym razem neguje moją wypowiedź . A co do walki to jestem pewien że Rickson wygra . Mam nadzieję że stoczy swój pojedynek jeszcze z Ruttenem , bo nie przyjęcie jego wyzwania było poprostu co tu dużo mówić tchórzostwem ze strony Ricksona .
"a ten cały Pawcio czy jak mu tam to mi się dziwnie kojarzy z pewnym Pawłem... Pawłem Z., a żeby nie było niejasności, to miał nicka na "B" i Marian go kiedyś zbanował..."..... no jakos tak sie uniosl zabardzo... a ja tez mam na imie pawel i czasem az mi wstyd za moich imiennikow, jacys tacy nerwowi