Kawa czy herbata część I

wiecie co mi się podoba ? takie zawody bodajże w Kanadzie gdzie startować może każdy, a liczy się jedynie ile powtórzeń z określonym procentem aktualnej masy ciała jest się w stanie wykonać

kiedyś miałem nawet link do wyników i website'u tych zawodów, z tego co pamiętam wyniki były oszałamiające

chyba wiem o czym moowisz
o ile nic nie pokrecilam to bodajze przy zawodach wwyciskaniu foonkcjonooja zblizone poniekad zasady
tam gdzie nie ma kategorii wagowych sa specjalne tabele ktoore okreslaja wspoolczynniki wagi do ilosci wycisnietych kilogramoow

to było coś takiego że np. w przysiadzie zakładano 140% wagi zawodnika i dygał dopóki nie padł

zawody rozgrywano bodajże w 5 czy 6 bojach, napewno przysiad, martwy, płaska, military press i coś tam jeszcze dziwnego

a to o czym piszesz to system punktowy, popularny w trójboju - był opisany dokładnie na SFD, ale w tym przypadku i tak chodzi o 1 RM a nie o liczbę powtórzeń

Zmieniony przez - Tyka w dniu 2005-02-23 20:39:17

fajne zawody bo i wytrzymalosc i sile sprawdza

btw tykoos
@

edit
tak to dokladnie mialam na mysli
nie wiedzialam ze bylo o tym na sfd

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2005-02-23 20:47:13

jest, w TS

odpisałem

o ile mnie pamięć nie myli to kobitka która w zeszłym roku wygrała, zrobiła 27 przysiadów ze 140% swojej bodyweight szczerze podziwiam

heheh ja tez
dla mnie to cos niewyobrazalnego
przynajmniej na teraz

jednak jak mozna sie spodziewac nie obylo sie pewnie bez treningu ukieroonkowanego na takie boje
ciekawa jestem jak poradziliby sobie nasi silacze i silaczka;)

no nie wiem - jedno RM to maksymalnie 4-5 sekund, 27 przysiadów wymaga serca i płuc ze stali, to będzie tak gdzieś z półtorej minuty

nie pytalam w oczekiwaniu na odpowiedz
bardziej retorycznie
bo mozna sie domyslec jakiej zelaznej kondycji wymaga taki booj

a ja nie odpowiadałem, snułem sobie luźne rozważania ...

no tak
filozof pelna geba