DT Marta

No ciężko - ale jak nóż na gardle z terminami ważnych spraw to czytanie się odkłada na bok niestety. Wielka szkoda. Mam tyle zaległych książek, że cały cały rok można czytać.

Też bym chciała mieć czas na czytanie. W ciąży czytałam dużo i zanim wróciłam do regularnych treningów tez był czas a teraz niestey od miesiąca książka leży i czeka, szkoda no ale co zrobię.

U mnie to jest tak że narzekam na nudę ale czytać mi się np nie chce . Mam parę książek zaległych ale są we Wrocławiu bo wszystko się nie zmieściło żeby zabrać za 1 razem

ja też wcześniej pochłaniałam książki... teraz czytam zawsze przed spaniem, w praktyce trwa to ok 10 minut hehe i zgon, ale dwie książki tak przeczytałam przez 9 msc zawsze coś

Pewnie bym seriale na Netflixie trzaskała :P
Poczytać też bym poczytała. U mnie lista do przeczytania się tylko wydłuża a mam takie fazy, że przeczytam dwie strony i zasypiam :D

Ja odpuściłam czytanie przed spaniem bo mam na odwrót - jak mnie wciągnie to nie mogę przestać i za późno chodzę spać.

Viki

Ja odpuściłam czytanie przed spaniem bo mam na odwrót - jak mnie wciągnie to nie mogę przestać i za późno chodzę spać.

o to ja tak mam - potrafię książkę 400 stron w 3 dni przeczytać

a ja się właśnie wkurzam, bo mimo że mnie mega ciekawi to oczy mi się zamykają i nie mogę tego powstrzymać

paula.cw

Pewnie bym seriale na Netflixie trzaskała :P

seriale też są męczące jak leżałem w zeszłym roku tydzień chory to po 4 dniach już zmęczony nimi byłem i mnie drażniły, że jestem na nie skazany, bo nie miałem nawet żadnej książki

Serial to musi się trafić dobry xd póki co najpierw na lockdownie wkręciłam się w Gambit , później w życie bez pozwolenia a przez święta obejrzałam kto zabił Sarę i czekam na drugi sezon :p bo tak to przeważnie jak włączę Netflixa i mnie coś nie zaciekawi to poprostu sobie leci w tle ;p