Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html
""Doubt is enemy number one of progression"
Dziennik : http://www.sfd.pl/DT_MissInvincible-t1065640.html
Blog kulinarny: http://www.sfd.pl/[BLOG]_MissInvincible_w_kuchni-t1100371.html
BEZ BÓLU NIE MA EFEKTÓW !!!
marta894Sobota /Niedziela
Kroki 15tys+30'cardio na czczo /niedziela kroki 5tys+3km bieganie
Ten tydzień mnie tak wymęczyła że zmotywowałam się do drugiego podejścia do biegania i było ciężko . 3km zajęły mi ponad 20min , a po kilometrze to była walka o każdy przebiegnięty metr
Mimo wszystko zamykam tydzień zrealizowany od a do z .
Dziś jeszcze wpadło rozciągnie bo już czuję się taka pospinana . No i jestem jednym kompletnym drewnem bo nawet nie jestem w stanie zrobić skłonu na prostym kolanie . Prócz spiętych łydek(wydaje mi się że przez to też w głównej mierze mi się ciężko biega ) mam mega spiety odcinek piersiowy .
Z racji tego że ciężko mi biegać 3x w tyg bo jednak praca za bardzo mnie męczy i nie mam sił mimo że głowa by chciala , planuje 2x w tyg robić te 3-4km na początek w zależności jak mi się będzie biegało plus dorzucić raz w tyg dłuższą sesje rozciągania , na więcej mi czasu zbraknie :) . Naszczescie pierwszy tydzień września mam bardziej lajtowy i tylko dwa dni jestem w pracy więc mam nadzieję że to wszystko będzie lepiej szło i będę mogła więcej czasu poświęcić na to rozciągnie
też zaczęłam "biegać", a raczej truchto-biegać wczoraj 3,2km, a dzisiaj domsy
teraz już będzie coraz ciemniej i ciężej o jakąś aktywność poza treningową, więc pomyślałam o bieganiu właśnie, a raczej truchtaniu... Moja praca jest taka,a nie inna i czasami o 15.00 mam 2,5k kroków
będziemy się wspierać
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
nightingalA ja z innej beczki. Warto czasem też rozmasować mięśnie piszczelowe. Przy bieganiu jak są pospinane to dają nieprzyjemne efekty.
A spróbuję :D może pomoże :D aczkolwiek dziś po tym rozciąganiu sto razy lepiej co prawda tylko pod koniec czasu na bieżni zrobiłam interwał ale było o wiele przyjemniej
Nene87marta894Sobota /Niedziela
Kroki 15tys+30'cardio na czczo /niedziela kroki 5tys+3km bieganie
Ten tydzień mnie tak wymęczyła że zmotywowałam się do drugiego podejścia do biegania i było ciężko . 3km zajęły mi ponad 20min , a po kilometrze to była walka o każdy przebiegnięty metr
Mimo wszystko zamykam tydzień zrealizowany od a do z .
Dziś jeszcze wpadło rozciągnie bo już czuję się taka pospinana . No i jestem jednym kompletnym drewnem bo nawet nie jestem w stanie zrobić skłonu na prostym kolanie . Prócz spiętych łydek(wydaje mi się że przez to też w głównej mierze mi się ciężko biega ) mam mega spiety odcinek piersiowy .
Z racji tego że ciężko mi biegać 3x w tyg bo jednak praca za bardzo mnie męczy i nie mam sił mimo że głowa by chciala , planuje 2x w tyg robić te 3-4km na początek w zależności jak mi się będzie biegało plus dorzucić raz w tyg dłuższą sesje rozciągania , na więcej mi czasu zbraknie :) . Naszczescie pierwszy tydzień września mam bardziej lajtowy i tylko dwa dni jestem w pracy więc mam nadzieję że to wszystko będzie lepiej szło i będę mogła więcej czasu poświęcić na to rozciągnie
też zaczęłam "biegać", a raczej truchto-biegać wczoraj 3,2km, a dzisiaj domsy
teraz już będzie coraz ciemniej i ciężej o jakąś aktywność poza treningową, więc pomyślałam o bieganiu właśnie, a raczej truchtaniu... Moja praca jest taka,a nie inna i czasami o 15.00 mam 2,5k kroków
będziemy się wspierać
No w sumie u mnie póki co to też takie truchtanie :p a też na swoim rowerku nie jestem w stanie odpowiedniego tętna wykręcić , ciezko się zmęczyć generalnie więc pomyślałam o powrocie do biegania no i nic tak nie czyści głowy jak bieganie czy chodzenie po górach ;D zdecydowanie bym wolała góry no ale nie mam ich na wyciągnięcie ręki więc zostaje bieganie :D czy tam truchtanie ;D
Wyciskanie hantli skos dodatni 3x10-12, 1x12-15
10kgx12/10kgx12/10kgx12/8kgx15
Wyciskanie na maszynie 4*12(jednorącz)
6,25kgx12/7.5kgx12/8.75kgx12/10kgx12
Podciąganie /opuszczanie 4s max
Opuszczanie : 10/6/8/6
Przyciąganie uchwytu dolnego do brzucha 3*10-12, 1x15-20
40kgx10/35kgx10/30kgx12/20kgx20
Przyciąganie do brody wyciągu dolnego leżąc 2x10-12, 1x12-15
40kgx10/30kgx12/20kgx15
Odwrotne rozpietki 3*20
5kg/10kg/15kg
Prostowanie z linka wyciągu górnego 2x10-12, 1x15-20
35kgx10/30kgx12/20kgx20
+Brzuch 3sx20✓
Cardio 30'
Kroki 21tys
Ciężko było dziś się zebrać . Pobudka o 5 , nie wyspana bo nie mogłam zasnąć więc w sumie zjadłam przedtreningowy i zastanawiałam się czy nie iść spać dalej no ale poszłam zrobiłam i przeżyłam :D
W końcu w tym roku mam pierwsza dostawę działkowych warzyw od rodziców więc tweraz moje ciało będzie się składać z pomidorow i cukini :D no i tęskniłam za smakiem takiej ostrej działkowej rzodkiewki :D pewnie wracają z komuni trochę jeszcze sobie dowiozę tej cukini i pomidorów o ile będą bo ponoć w tym roku słabo pora też dostałam ładnego więc myślę że w przy wolnej sobocie jakiś krem wpadnie :D najchętniej bym zjadła z dużą ilością pora ale wiem że będę umierać więc zrobię jakiś porowo marchewkowy:D
O dziwo w tym miesiącu moje samopoczucie jest o niebo lepsze niż przez ostatnie miesiące . Zero wahań nastroju ,wzdęć i bólów brzucha trochę mniej się napewno stresuje(brak stresu to może wpływ okolicy która mnie trochę wycisza , niby Wrocław a jednak trochę jak na wsi (podrzucę fotkę )generalnie strasznie mi wolno tu płynie czas . Mimo że wracam z treningu i mam ok 1.5h-2h do wyjścia do pracy wszystko ogarniam tak bezstresowo bez paniki że nie zdążę. Nawet mnie kostki i nadgarstki nie bolą . W zeszłym miesiącu to mnie tak bolaly jak by ktoś miał mi je łamać. W sumie to był najgorszy ból przez te ok 10mies jak mi ten ból raz w miesiącu przez kilka dni czasem przez 2tyg towarzyszy. Dziś w sumie kostki mnie trochę bolą ale od 5rano na nogach i dopiero teraz usiadłam jak wróciłam z pracy. Więc też pewnie nic dziwnego że bolą .
Aczkolwiek już przestaje się tak najadać jak wcześniej ale jeszcze jest znośnie :D
W ogóle Dawid mi kiedyś wspominał że je białka jaj robione tak jak jajecznicę ale na słodko i jakos nie potrafiłam sobie wyobrazić żebym mogła to zjeść no ale spróbowałam i zakochałam się w tym :D akurat jest idealne na ostatni gdzie mam 30b/15t/20w i nie zawsze mam ochoty na wiejski +owsiane , a że też jem późno to takie połączenie białka z odżywka że skyrem i masłem orzechowym plus mała kanapka sprawdza się najlepiej w moim przypadku bo nie czuje się ciezko :)
Zmieniony przez - marta894 w dniu 2020-08-24 23:09:07
Zawsze rzucaj siebie na głęboką wodę - tam dalej jest do dna...
https://www.sfd.pl/[BLOG]_zdrowo_i_sportowo__Nene87-t1159713-s420.html
Plan do oceny kobieta redukcja
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
- 75
- 76
- 77
- 78
- 79
- 80
- 81
- 82
- 83
- 84
- 85
- 86
- 87
- 88
- 89
- 90
- 91
- 92
- 93
- 94
- 95
- 96
- 97
- 98
- 99
- 100
- 101
- 102
- 103
- 104
- 105
- 106
- 107
- 108
- 109
- 110
- 111
- 112
- 113
- 114
- 115
- 116
- 117
- 118
- 119
- 120
- 121
- 122
- 123
- 124
- 125
- 126
- 127
- 128
- 129
- 130
- 131
- 132
- 133
- 134
- 135
- 136
- 137
- 138
- 139
- 140
- 141
- 142
- 143
- 144
- 145
- 146
- 147
- 148
- 149
- 150
- 151
- 152
- 153
- 154
- 155
- 156
- 157
- 158
- 159
- 160
- 161
- 162
- 163
- 164
- 165
- 166
- 167
- 168
- 169
- 170
- 171
- 172
- 173
- 174
- 175
- 176
- 177
- 178
- 179
- 180
- 181
- 182
- 183
- 184
- 185
- 186
- 187
- 188
- 189
- 190
- 191
- 192
- 193
- 194
- 195
- 196
- 197
- 198
- 199
- 200
- 201
- 202
- 203
- 204
- 205
- 206
- 207
- 208
- 209
- 210
- 211
- 212
- 213
- 214
- 215
- 216
- 217
- 218
- 219
- 220
- 221
- 222
- 223
- 224
- 225
- 226
- 227
- 228
- 229
- 230
- 231
- 232
- 233
- 234
- 235
- 236
- 237
- 238
- 239
- 240
- 241
- 242
- 243
- 244
- 245
- 246
- 247
- 248
- 249
- 250
- 251
- 252
- 253
- 254
- 255
- 256
- 257
- 258
- 259
- 260
- 261
- 262
- 263
- 264
- 265
- 266
- 267
- 268
- 269
- 270
- 271
- 272
- 273
- 274
- 275
- 276
- 277
- 278
- 279
- 280
- 281
- 282
- 283
- 284
- 285
- 286
- 287
- 288
- 289
- 290
- 291
- 292
- 293
- 294
- 295
- 296
- 297
- 298
- 299
- 300
- 301
- 302
- 303
- 304
- 305
- 306
- 307
- 308
- 309
- 310
- 311
- 312
- 313
- 314
- 315
- 316
- 317
- 318
- 319
- 320
- 321
- 322
- 323
- 324
- 325
- 326
- 327
- 328
- 329
- 330
- 331
- 332
- 333
- 334
- 335
- 336
- 337
- 338
- 339
- 340
- 341
- 342
- 343
- 344
- 345
- 346
- ...
- 347