SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Szybkie newsy ze świata sportów walki

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1565262

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Dywizja musza mężczyzn pozostaje w UFC po potwierdzeniu przez Dana White’a

Prezydent UFC, Dana White powiedział podczas konferencji prasowej po gali UFC 238, że dywizji wagi muszej mężczyzn nie zostanie rozwiązana.

Okazuje się, że duży wpływ na taką decyzję szefa UFC miała ostatnia wygrana mistrza wagi muszej Henry’ego Cejudo, który na gali UFC 238 pokonał przed czasem Marlona Moraesa w pojedynku, którego stawką był tytuł mistrza wagi koguciej. Dzięki temu zwycięstwu, Cejudo został kolejnym podwójnym mistrzem UFC.

Było sporo niepewności co do dywizji wagi muszej UFC. Wielu zawodników 125 funtów zostało zwolnionych, inni sami odeszli, a niektórzy z nich zostali nawet sklasyfikowani w rankingu, chociaż w dywizji muszej nie ma nawet w tej chwili 15 zawodników. Dana White w końcu położył kres wszelkim obawom:

Dana White
„Oczywiście jego wygrana miała wieki wpływ na dywizję. Czy powiedziałem, że ona zostanie zlikwidowana? Czy powiedziałem, że ta dywizja odchodzi? Nawet nie rozmawiałem o tej kategorii od miesięcy. Tak, to jest potwierdzone – dywizja pozostaje”.


Szkoda tylko, że z dywizji odeszło tak wielu zawodników, którzy kilka miesięcy temu zostali zwolnieni lub sami musieli podjąć decyzję o odejściu z UFC bądź zmianę kategorii na cięższą.

Kolejna ważna walka w wadze muszej odbędzie się 29 czerwca na gali UFC on ESPN 3 w Minneapolis. Joseph Benavidez, ostatni człowiek, który pokonał Henry’ego Cejudo, skrzyżuje rękawice z Jussierem Formigą.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Chris Weidman Instagram

Chris Weidman przechodzi do dywizji półciężkiej i chce zagrozić Jonowi Jonesowi

Chris Weidman (14-4) zdecydował się na przejście z dywizji średniej do półciężkiej i twierdzi, że może zagrozić mistrzowi kategorii 205 funtów Jonowi Jonesowi.

Weidman jest byłym mistrzem wagi średniej UFC, który praktycznie całą swoją karierę walczył w dywizji 185 funtów. All American stoczył trzy udane pojedynki w obronie tytułu, ale w ostatnim czasie nie wiedzie mu się najlepiej. Jego bilans z ostatnich pięciu pojedynków, to 1-4.

Weidman ogłosił swoją decyzję o zmianie kategorii wagowej w ESPN podczas programu Ariela Helwani.

W listopadzie 2018 roku w swojej ostatniej walce, były mistrz wagi średniej został znokautowany w trzeciej rundzie przez Ronaldo Jacare Souzę na gali UFC 230.

Były rywal Weidmana i także były mistrz wagi średniej, Luke Rockhold również przygotowuje się do debiutu w wadze półciężkiej. Rockhold zmierzy się z Janem Błachowiczem na gali UFC 239 zaplanowanej na 6 lipca. Jeszcze wcześniej.

Chris Weidman opuszcza dywizję wagi średniej zajmując w niej siódmą pozycję w rankingu. Nie wiadomo, kiedy Amerykanin zadebiutuje w nowej kategorii, ani kto będzie jego pierwszym przeciwnikiem, ale on sam twierdzi, że będzie dużo lepszy, ponieważ nie będzie musiał dręczyć się zbijaniem wagi, będzie miał więcej mocy wraz ze swoimi umiejętnościami zapaśniczymi i parterowymi. To powiedziawszy, Weidman uważa, że będzie to stanowiło problem dla mistrza Jona Jonesa.

Chris Weidman
„Szczerze mówiąc, myślę, że sprawię wiele problemów w dywizji z moimi zapasami, moim jiu-jitsu. Jestem też wysoki i mam moc w rękach – szczególnie w wadze 205 funtów, myślę, że to może wyjść dla mnie z korzyścią. Sądzę, że będę mógł jeszcze mocniej uderzać.

Myślę, że moje zapasy i jiu-jitsu, na papierze, są lepsze niż jego. On potrafi bardzo dobrze połączyć pracę na stopach, a następnie oszukać cię swoją stójką, a także poszukać obalenia. Do tego używa łokci i kolan…. Nie widzieliśmy, żeby jakikolwiek inny facet robił to tak dobrze jak on. Przyznaję mu to w stu procentach. Jeśli jednak będę w stanie wciągnąć go w to, w czym jestem świetny, to myślę, że sprawię mu poważny problem. Poza tym moje tempo, moje tempo jest czymś, co jak myślę, dużo zmieni i namiesza. Nie wiem, czy zbyt wielu zawodników 205 funtów wytrzyma to wszystko”.


Tak, czy inaczej, Chris Weidman będzie musiał najpierw wygrać kilka walk, żeby dostać szansę na pojedynek z Jonem Jonesem. Wydaje się jednak być przygotowany na to, aby podjąć takie wyzwanie i wykorzystać szansę na zdetronizowanie Jonesa.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

mmahq.net

Fedor Emelianenko przedłużył kontrakt z Bellatorem w którym planuje zakończyć karierę

Legenda MMA Fedor Emelianenko (38-6, 1 NC) podpisał nowy kontrakt z organizacją Bellator MMA.

Emelianenko jest postacią historyczną w MMA i bez wątpienia jedną z największych legend MMA dlatego nie dziwi, że Bellator postanowił przedłużyć z nim kontrakt. Organizacja ogłosiła, że podpisała z Emelianenko ekskluzywny kontrakt na kilka walk, co oznacza, że Rosjanin będzie mógł zakończyć karierę walcząc w klatce Bellatora.

W komunikacie prasowym ogłoszono, że „trasa pożegnalna Emelianenko kontynuowana będzie w dywizji ciężkiej Bellatora”.

W swojej ostatniej walce na gali Bellator 214, Fedor Emelianenko poniósł porażkę przez nokaut w pierwszej rundzie po zaledwie 35 sekundach w starciu z mistrzem wagi półciężkiej Ryanem Baderem. Pojedynek ten był finałem turnieju grand prix wagi ciężkiej, który miał na celu wyłonienie nowego mistrza wagi ciężkiej.

To była czwarta walka Ostatniego Cara w organizacji Bellator. Wcześniej w debiucie przegrał przez nokaut w pierwszej rundzie z Mattem Mitrione, a następnie pokonał przez TKO w pierwszej rundzie Franka Mira i Chaela Sonnena.

Poniżej oświadczenie prezydenta Bellatora Scotta Cokera dotyczące popisanie nowego kontraktu z Fedorem Emelianenko:

Scott Coker
„Cieszę się, że udało nam się podpisać nowy kontrakt z Fedorem, najlepszym ciężkim w historii. Jest kimś, kogo uważam za przyjaciela w tym biznesie i jeszcze bardziej się cieszę, że zdecydował się, że zakończy swoją karierę z Bellatorem. Istnieją ekscytujące pojedynki, które może stoczyć tutaj w Bellatorze, które wiem, że spodobają się jego fanom z przeszłości, jak również nowym fanom z jego ostatniego startu w turnieju. Kiedy jego czas w sporcie dobiega końca, cieszę się, że zamyka swoją karierę na własnych warunkach.”


Kilka słów na temat przedłużenia kontraktu powiedział również sam zainteresowany:

Fedor Emelianenko
„Moja silna przyjaźń i szacunek dla Scotta Cokera sprawiły, że przedłużenie kontraktu stało się prostym procesem. Bellator jest moim domem – nie mogę się doczekać, aby pomóc Bellatorowi w dalszym rozwoju i osiągnięciu pełnego potencjału jako najlepszej organizacji MMA na świecie.”
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Hans Gutknecht/MediaNews Group/Los Angeles Daily News via Getty Images

Dana White przedłużył swój kontrakt z UFC

Dana White, szef organizacji UFC będącej największą organizacją MMA na świecie przedłużył swój kontrakt na kolejne 10 lat.

Dana White jest prezesem UFC nieprzerwanie od 2001 roku, kiedy to jego dwaj koledzy z dzieciństwa, bracia Lorenzo i Frank Fertitta kupili UFC od Boba Meyerwitza, a jego obsadzili na tym ważnym stanowisku. Trudno sobie wyobrazić organizację bez Dana White’a, który pozostał na swoim stanowisku nawet wtedy, gdy w lipcu 2016 roku UFC zostało sprzedane konsorcjum WME-IMG za 4,025 miliarda dolarów. White otrzymał wówczas 9% udziałów. W marcu tego roku, Dana White podpisał kontrakt na siedem lat, ale teraz ogłoszono, że umowa została przedłużona o kolejne trzy lata.

Dana White ogłosił w swoim wystąpieniu w LVSportsBiz Guerilla Cross, że przedłużył umowę, ale wyraził również zainteresowanie innymi sportami walki, a dokładnie chodzi o boks. Ujawniono, że UFC jest w trakcie zaawansowanych rozmów dotyczących przejęcia Premier Boxing Champions, które prawdopodobnie zmieniłoby nazwę marki na Zuffa Boxing. Ale boks nie jest jedynym sportem, na który zwraca swoją uwagę Dana White. Interesuje go również część udziałów zespołu NFL wraz z kilkoma znajomymi twarzami:

Dana White
„TMZ właśnie dorwało niedawno Lorenzo Fertittę w Nowym Jorku, a Lorenzo potwierdził, że obserwują drużyny NFL. Słyszałem, że Panthers, że Broncos są dostępne, że Chargers mogą być na sprzedaż. Będziemy musieli zobaczyć, jak to się rozegra, ale jeśli kupią drużynę, wchodzę w to. Będę z nimi współpracować.

Bardzo bym chciał wrócić do interesów z nimi i coś zrobić. Oczywiście, jestem tu bardzo zajęty i bardzo skupiony. Finansowo, wskoczyłbym w to z tymi facetami. Właśnie podpisałem nową 10-letnią umowę z UFC, więc przez dziesięć lat mogę coś z nimi zrobić każdego dnia”.


Dana White ujawnił również w wywiadzie, że on i bracia Fertitta próbowali kupić nieokreślony zespół NBA, ale zostali przelicytowani.


...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
Kolejny mistrz i bardzo dobry zawodnik odchodzi z KSW - Kleber Koike Erbst

Kleber Koike Erbst
Important message to everyone than support me.

I am a free agent fighter now.

I have a incredible run in Poland, meeting one of wonderful nations in the Earth. With a amazing people there.

I need to thank you, all polish fans and people than support me in this career with @KSW

Thank you Martin, Maciej and all KSW team to give me a opportunity to fight in one of big promotion in the world, to be World Champion in historical event with 57k people at Stadium.

Now, my history in MMA will continue with new challenge and i hope to share the news soon to you.

And i hope your support will still with me in this new chapter of my professional career.

Dziękuję, Polska!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 3125 Napisanych postów 22804 Wiek 36 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 208988
No nic dziwnego, każdy poważny traktuje KSW jak przystanek do UFC
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jason Silva-USA TODAY Sports

Jared Cannonier wygłosił apel do zawodników dywizji średniej, aby odważyli się z nim zmierzyć

Jared Cannonier ma za sobą zwycięstwo przez TKO w pierwszej rundzie w walce z Andersonem Silva na gali UFC 237, która odbyła się w ubiegłym miesiącu i jest już gotowy do stoczenia kolejnej walki o czym opowiedział w programie The Ariel Helwani's MMA Show.

Problem z kolejną walką polega na tym, że nie ma on żadnych chętnych, którzy podjęliby z nim walkę i dlatego Cannonier wykorzystał platformę ESPN, aby zaapelować do swoich kolegów z dywizji o zmianę tego stanu rzeczy:

Jared Cannonier
"Z mojej perspektywy wszyscy jesteśmy zawodnikami. Wszyscy mamy zadanie do wykonania, więc wybieranie to jedna z tych rzeczy, której nigdy nie robiłem. Będę walczył z tym, kto przyjdzie. Rozumiem, że ludzie muszą się zastanowić nad swoją karierą, jeśli próbują dostać się do walki o tytuł i wszystkich tych rzeczy, ale w tej dywizji, jeśli chcesz zdobyć walkę o pas, w końcu będziesz musiał się ze mną spotkać".


Jeśli ten niepożądany zastój w harmonogramie walk Cannoniera wynika rzeczywiście z faktu, że jego niedoszli przeciwnicy sami wybierają sobie przeciwników, Cannonier argumentuje to w ten sposób, że kiedyś i tak będą musieli z nim w końcu walczyć i równie dobrze mogą z nim walczyć teraz, zanim on osiągnie swój szczyt w mieszanych sztukach walki:

Jared Cannonier
"Im dłużej będziesz czekać, tym gorzej będzie dla ciebie, więc lepiej przyjdź do mnie teraz albo poczekaj, aż pokonanie mnie będzie prawie niemożliwe. Nie chcę powiedzieć, że ludzie się boją. Nie jestem tu po to, by mówić, że ktoś się boi lub coś w tym stylu. Nie zamierzam tego robić, to nie moje zadanie. Jedna rzecz, którą powiem, to to, że chciałbym, aby ktoś zrobił krok naprzód, abym mógł otrzymać wypłatę, abym mógł zapłacić swoje rachunki".


Cannonier spokojnie stwierdził, że nie mówi tego ze złości, ale z pozycji kogoś, kto potrzebuje walki zarówno ze względów rywalizacji, jak i finansowych. W tym celu Cannonier powstrzymał się od wymieniania nazwisk i wystosował ostatnią prośbę o to, by którykolwiek z zawodników odpowiedział na jego wezwanie:

Jared Cannonier
"Niezależnie od tego, jakie są ich powody, czy są gotowi, czy są kontuzjowani, czy chcą walczyć z kimś, kto nie jest #10 w rankingu. Niezależnie od tego, jakie są tego przyczyny, nie ma to znaczenia. Chciałbym, żeby podjęli walkę, to byłyby naprawdę dobre walki dla mnie i dla nich. Dobre walki dla wszystkich. Za każdym razem, gdy wchodzę do Oktagonu, tworzony jest materiał z którego UFC jest zadowolone.

Jeśli chcesz być tego częścią, jeśli chcesz uczestniczyć w ekscytujących walkach, aby UFC nadal zestawiało cię w walkach, to ja jestem tym, z którym musisz porozmawiać. To zawsze będzie ekscytujące, kiedy wychodzę do walki. Nie obchodzi mnie, dlaczego mówią "nie", chcę tylko, żebyś powiedział "tak"."
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Jose Aldo Instagram

Jose Aldo odłożył plany przejścia na emeryturę i przedłużył kontrakt z UFC

Były mistrz wagi piórkowej UFC, Jose Aldo nie planuje jeszcze kończyć swojej kariery w największej organizacji MMA i właśnie podpisał nowy kontrakt.

Aldo chciał odejść z UFC i zakończyć rywalizację w MMA do końca tego roku. Były mistrz bardzo dużo mówił o tym, że będzie chciał spróbować swoich sił w boksie. Wydawało się, że wkrótce Aldo złoży swoje rękawice w Oktagonie, ale okazuje się, że Brazylijczyk widzi jeszcze dla siebie miejsce w dywizji piórkowej UFC.

Prezydent UFC Dana White powiedział w rozmowie z Brettem Okamoto z ESPN, że Aldo podpisał nowy kontrakt z organizacją. Następnie ESPN skontaktowało się z Andre Pederneirasem, menadżerem Aldo, który potwierdził te informacje.

Jose Aldo ma za sobą 33 zawodowe walki w MMA, a jego rekord, to 28-5. Aldo jest pierwszym mistrzem wagi piórkowej w historii UFC. Miał siedem udanych obron tytułu. Przed przejściem do UFC, miał był również mistrzem WEC z dwiema udanymi obronami tytułu wagi piórkowej.

Przed przegranym pojedynkiem z Conorem McGregorem w grudniu 2015 roku, Aldo miał znakomitą serię 7-0, a jego ówczesny rekord, to 25-1. Od czasu nokautu w walce z McGregorem, Jose stoczył sześć walk, których bilans, to 3-3.

W ostatniej walce na gali UFC 237 w maju, Jose Aldo przegrał przez jednogłośną decyzję w starciu z Alexandrem Volkanovskim. W chwili obecnej nie wiadomo kiedy i z kim Brazylijczyk stoczy swoją kolejną walkę.
1

Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1

http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
Sądząc po instagramowych wpisach Currana Jacobsa, czyli obecnie prawdopodobnie najlepszego catch wrestlera - on się chyba przygotowuje do debiutu w profesjonalnym mma

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408
Trenuje z Joshem Barnettem i pomaga mu w przygotowaniach do debiutu w Bellatorze
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Uzupelnienie treningu

Następny temat

Zaczęcie trenowania boksu w wieku 18 lat

WHEY premium