Szybkie newsy ze świata sportów walki

Mike Roach/Zuffa LLC

Stephen Thompson do Robbiego Lawlera: Dajmy fanom to, czego pragną

Stephen „Wonderboy” Thompson nie walczył od maja, kiedy przegrał przez decyzję z Darrenem Tillem na gali UFC Fight Night 130 i chce wrócić do Oktagonu w walce z Robbie Lawlerem.

Były dwukrotny pretendent do tytułu wagi półśredniej Stephen Thompson (14-3-1) chciałby zmierzyć się z byłym mistrzem Robbie „Ruthless” Lawlerem (28-12, 1 NC) na początku 2019 roku. Więcej

Mike Stobe/Getty Images

Georges St-Pierre twierdzi, że są nikłe szanse na to, by kiedykolwiek zawalczył o pas wagi lekkiej UFC

Były mistrz wagi półśredniej i średniej UFC Georges St-Pierre stwierdził, że jest bardzo mało prawdopodobne, by zawalczył kiedykolwiek o pas wagi lekkiej.

Jeśli jesteś fanem GSP i liczysz na to, że do dwóch tytułów w kategoriach półśredniej i średniej Kanadyjczyk dołoży jeszcze pas mistrza wagi lekkiej, to według ostatniej wypowiedzi St-Pierre’a, możesz się na to nie doczekać.

W rozmowie z MMA Fighting w tym tygodniu, Georges St-Pierre stwierdził, że ​​wątpliwe jest, aby UFC kiedykolwiek pozwoliło mu walczyć o pas kategorii lekkiej. Po tym, jak zdobył tytuł wagi średniej w walce z Michaelem Bispingiem w 2017 r., i szybko zrzekł się tego tytułu, były mistrz uważa, że organizacja będzie znacznie bardziej ostrożna w dobieraniu mu pojedynków. Więcej

GSP jest już pod 40-tkę, także tak drastyczne zbijanie wagi nie będzie zbyt przyjemnym doświadczeniem (nigdy nie jest, ale tutaj szczególnie).

Dokładnie - nie wiem skąd przypuszczenie że on zrobi LW bez problemu. GSP był wyżyłowany w MW

W tym wieku tak łatwo się nie zbija... GSP jest większy od Kevina Lee i byłby naprawdę ogromny w LW, chyba że zbiłby mięso... Ale prawda jest taka żę to też nie jest takie łatwe jak wielu twierdzi

Ale ta nowa kategoria która podobno wchodzi - 165 funtów - to byłoby coś

Jakoś nie widać większego zapału GSP do powrotu do rywalizacji. Jeżeli ma takie problemy ze zmianą kategorii z WW do MW, to w tym wieku zejście do LW może okazać się bardzo trudnym zadaniem, chyba, że schodzenie z wagi lepiej mu służy niż przybieranie na wadze. Nie widzę sensu walki raz na rok, czy z jeszcze dłuższą przerwą. Niech zawalczy w WW przynajmniej dwa razy w roku, niech dadzą mu walkę z Woodleyem i zobaczymy, czy jest w stanie odzyskać swój pierwszy tytuł.

No i inna sprawa że jeżeli ta kategoria 165 funtów urzeczywistni się - to wg mnie bardzo dobry pomysł, ale wtedy 170 funtów nie ma sensu - lepiej 175 funtów.

Wprowadzenie tej jednej kategorii byłoby chyba bez sensu, wtedy pasowałoby zmienić też pozostałe bo tutaj byłoby zbyt gęsto. Nie wiem, czy UFC zdecyduje się na takie zmiany.

No właśnie wystarczyłoby zmienić 170 na 175. I wtedy masz w miarę równe odstępy między kategoriami

Zamiast 155,170 i 185 (bardzo duże przeskoki o prawie 7 kg) masz 155, 165, 175, 185 (przeskoki o 4,5 kg).

Tak byłoby świetnie, bo niektórzy fighterzy mają gorsze walki tylko dlatego że nie pasują ani do 155 ani do 170 i muszą albo katorżniczo zbijać albo iść do kategorii gdzie wszyscy są więksi.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2018-09-28 10:11:29

No właśnie taka 165 trochę bez sensu, bo za blisko 170. Lepiej tak jak pisze Dremor zmienić resztę. Np. taki RDA katował się zbijaniem wagi i odbiło się to na walce z Alvarezem. Znowu w 170 wygląda na trochę małego, a jakby zrobić 165 i 175 byłoby ok i RDA spokojnie by sobie walczył w 165.

Pff jak GSP jest GOATem to niech wyzywa Woodleya do walki (i go pokona) a nie kolesi z wagi lekkiej