Szybkie newsy ze świata sportów walki

Legendarny polski kickboxer odznaczony przez prezydenta RP


Dziesięciokrotny mistrz świata w kickboxingu, uznany za najlepszego zawodnika lat 90-tych ubiegłego wieku Marek Piotrowski otrzymał z rąk ministra sportu i turystyki Witolda Bańki Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski przyznany przez prezydenta RP Andrzeja Dudę.


http://www.polsatsport.pl/wiadomosc/2016-10-06/legendarny-polski-kickboxer-odznaczony-przez-prezydenta-rp/ 

Swietna wiadomosc ! Szkoda ze jego trener tego nie doczykalem, zmarl niedawno.

grind

Penn to byla maszyna, polecam kazdwmu obejrzec jego wszystkie walki

dokładnie, mega mega talent (trochę zmarnowany, bo imo mógłby być GOATem spokojnie a tak jest 1 Z).

Był groźny w każdej płaszczyźnie, mało kopał, ale potrafił o czym się m.in. Sanchez przekonał, zaj**iste kolana, zaj**isty boks (nawet w 1 walce z Edgarem to pokazał) i chyba najbardziej utalentowany zawodnik w parterze. W 3 czy 4 lata czarny pas zdobył, jak zajął plecy to przeciwnik w dupie a sam z pleców rozciągnięty jak yebany gimnastyk, zawsze czy do omoplaty czy gumowa garda i przeciwnik chvja robił z góry jak nie nazywał się np. GSP xD. Krytyka była na jego cardio, ale tj. Conora imo było bardzo dobre, bo tak jak Conorowi nawaliło z większym Diazem to tak Pennowi z większym Hughesem czy GSP - jak się walczy z większymi to szybciej się męczy.

Jak jeszcze Penn miał pas vs Lamas obecny nawet w 145 (imo wage nawet teraz Penn zrobi) to by nim ładnie Penn pozamiatał w każdej płaszczyźnie

Anderson Silva jest zasmucony i rozczarowany zachowaniem organizacji UFC

Były mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva czuje duże rozczarowanie zachowaniem organizacji, która według niego nie docenia brazylijskich zawodników.

Kiedy Jon Jones został usunięty z karty walk gali UFC 200 na 48 godzin przed pojedynkiem z Danielem Cormierem, Anderson Silva wszedł jako zastępstwo, by zmierzyć się z mistrzem wagi półciężkiej w walce nie o pas. Według Andersona Silvy, który rozmawiał z UOL Esporte, nigdy nie usłyszał od Dany White’a słowa „dziękuję” oraz od Lorenzo Fertitty. Więcej

Roy Nelson ukarany grzywną i tymczasowym zawieszeniem za kopnięcie sędziego

Zachowanie Roya Nelsona na gali UFC Fight Night 95 poskutkowało tym, że został on ukarany przez sąd grzywną i tymczasowym zawieszeniem.

W ostatniej walce „Big Country” zmierzył się z Antonio Silva nokautując go w drugiej rundzie, ale to co wywołało największe kontrowersje to kopnięcie przez Roya sędziego „Big” Johna McCarty’ego. Więcej


Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2016-10-07 21:01:50

Niech zamknie ryj, ufc podziekowalo mu kilkoma mln za ta walke

No teraz AS trochę przesadził, przecież każdy chciałby wziąć tę walkę za ten hajs co oferowało UFC. Gustafsson i inni, nawet ze średniej też Bisping się zgłosił, zawalczyliby bez problemu. Teraz mają mu łaskawie dziękować, że wspaniały AS zgodził się zawalczyć ?! lol

Tak samo pyskował Hunt, który dostał 700 tys za walke z LEsnarem, a za wcześniejsze walki dostawał 160 tys. Wszyscy domyślali się, że Brock od razu idąc z WWE nie zdąży się wyczyścić, nawet sam Hunt mówił, że nawet jeśli Brock będzie na dopingu to go rozwali.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-10-08 10:26:05

Hunt to przesadnie religijny koleś, który po tym jak znokautuje kogoś dziękuje Bogu a jak przegra (sam wiedział, że Lesnar najprawdopodobniej nie jest czysty, ale wziął walkę, bo hajs się zgadzał) to grozi Lesnarowi, UFC, wyzywa wszystkich (w tym fanów) od gówna.
Ja tak właśnie postrzegam większość katoli (obłuda i zakłamanie, na niedziele auto wyczyścić do kościoła żeby się ludziom pokazać a po kościele już można grzeszyć lol)

Rafael Carvalho vs. Melvin Manhoef na Bellator 168

Mistrzowski pojedynek w karcie grudniowej gali. W rozpisce gali Bellator oznaczonej numerem 168 właśnie znalazła się walka, której stawką będzie mistrzowski tytuł wagi średniej – drugie starcie Rafaela Carvalho (13-1) z Melvinem Manhoefem (30-13-1 2 NC). Panowie po raz pierwszy spotkali się ze sobą podczas majowej gali Bellator 155, wtedy – po bardzo kontrowersyjnej decyzji – zwyciężył Brazylijczyk. Więcej

_________________________________________________



Na gali ONE Championship 48 swoją trzecią walkę stoczył w tej organizacji Michał Pasternak (11-2), który zmierzył się z Aung La N Sangiem (19-2, 1 NC). Dla Michała był to debiut w wadze sredniej.

Walczący u siebie w mieście “The Burmese Python” Aung La N Sang wszedł do tej walki w znakomitej formie i z kapitalnymi umiejętnościami bokserskimi oraz zapaśniczymi dzięki czemu pokonał Michała Pasternaka przez jednogłośną decyzję. Aung co chwilę częstował Pasternaka kombinacjami potężnych ciosów oraz niskimi kopnięciami. Polakowi udało się tylko raz obalić przeciwnika w końcówce drugiej rundy, ale poza tą jedną akcją cała walką toczyła się pod dyktando Sanga.

Dla Michała Pasternaka była to druga porażka z rzędu w ONE Championship. Poprzednią walkę przegrał z Rogerem Gracie przez poddanie w pierwszej rundzie.







Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2016-10-08 16:52:29

Zmieniony przez - Yoshi87 w dniu 2016-10-08 16:53:56

Mam nadzieję że tym razem żadnego wała nie będzie i walka skończy się przed czasem na korzyść Melvina. WAR