Na bank jak będzie spoko kurs to postawię sporą kasę na GDR.
W sumie to wczoraj myślałem że Bisping nie ma szans, żeby zawalczył bo to totalnie bez sensu. Ale jak sobie przypomniałem, że przecież przyciąga tłumy angolów, to zmieniłem zdanie - tymbardziej, że walka o ts-a to więcej ppv od angoli, a Bisping w żaden inny sposób do ts-a by nie doszedł
Po prostu trzeba wykorzystać okazje.
Dla Rockholda miodzio sytuacja bo
1. Ogromna walka pod względem wykupionych ppv.
2. Łatwa obrona, małe ryzyko a duże profity.
Choć z punktu widzenia fana mma, to ta walka sensu nie ma. Bisping nie posiada nawet żadnego faktoru x typu kowadło w łapie albo poddanie z dvpy
Z Hallem bym się dużo bardziej jarał (nie mówiąc o Jacare i Romero, bo to najlepsi kandydaci
)
No i Kennedy... Ktoś mi wytłumaczy, czemu on w końcu nie walczy? Za mało kasy czy co? Kiedyś myślałem że to przez USADA, ale USADA niedawno go badała, bo badają nawet nieaktywnych fighterów;)
Szkoda w chvj, bo przecież to absolutna czołówka jakby nie patrzeć...
/edit
Widzę, że "nie zawalczę, chyba że to będzie coś specjalnego".
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-05-19 10:17:27