Szacuny
2513
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
841471
Kiepski match up dla Diaza i White to wie. Jak Diaz by przegrał z Eddiem, to by nie miał żadnej karty przetargowej do 3 walki z Conorem. Namiejscu Diaza ni chvja bym nie brał
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
97980
ja na miejscu Diaza bym brał, bo tak to może się nie doczekać walki z Conorem a teraz jest tak popularny, jest w swoim prime, ma dobrą kasę za walki, powinien walczyć 2-3 razy w roku
Szacuny
2513
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
841471
Ale to jest jedyna walka, którą jak przegra to pewnie nie zawalczy z Conorem, a na bank nie za taki hajs jaki by chciał. Bo przeciez Conor zgwałcił Eddiego, a ludzie bardzo mocno sugerują się mma math....
Każda inna walka w LW w przypadku przegranej nie zmniejsza aż tak jego pozycji w przypadku negocjacji na 3 walkę z Conniem.
Ale oczywiście że bym z chęcią zobaczył taką walkę, tylko że postawiłbym spory pieniądz na wygraną Eddiego.
Szacuny
1150
Napisanych postów
5029
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
288245
Ja bym Diaza nie skreslal w tej walce szczegolnie jak zrobia 5 rund, co innego jakby Diaz dostal Khabiba czy Toniego wtedy wp****** ostry i zero szans.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
97980
imo Alvareza Diaz by pokonał przed czasem
jw, Alvarez leży w miare stylistycznie Diazowi zwłaszcza jak 5 rund
Tylko Diaz może nie chcieć robić 155 dla innej walki niż z Conorem o pas a w 170 to wp****** dostanie no chyba, że mu znajdą stylistycznie dobrego przeciwnika na przeczekanie do powrotu Conora, ale kto to taki... Może rewanż z Cerrone
Imo Cerrone by go teraz skopał jak psa
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2017-02-06 11:22:18
Szacuny
2513
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
841471
Taka pewność siebie nie wypada, w przypadku kiedy przegrało się z kretesem dwa razy.
To tak jakby bokser z rekordem 0-2 groził Floydowi.
Pokory chłopcze, pokory. Będziesz grzeczny to MOŻE przyjmę zakład. Teraz to wy musicie mnie błagać o to, bo ja swoje już wygrałem i to wam powinno zależeć na zakładach, na które jak mogę łaskawie się zgodzić.
Pozdrawiam i trzymaj się!
Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-02-06 11:59:52