Szybkie newsy ze świata sportów walki

Yoshi87

Erik Ebeling @Fool271 / Twitter

Stipe Miocic jest zawiedziony postawą UFC i twierdzi, że zasługuje na więcej

Aktualny mistrz wagi ciężkiej UFC Stipe Miocic wyraził w programie The MMA Hour swoje rozczarowanie w jaki sposób UFC potraktowało go przy okazji ostatniej walki.

Ostatni raz widzieliśmy Stipe Miocica w Oktagonie na gali UFC 203 podczas której bronił tytułu mistrzowskiego w walce z Alistairem Overeemem, którego znokautował w pierwszej rundzie. Po zakończonej walce Miocic nie celebrował swojego zwycięstwa. W rozmowie z Arielem Helwani, Stipe Miocic wyjaśnił dlaczego nie okazywał dużej radości ze zwycięstwa. Stipe powiedział, że był sfrustrowany tym, że dostał mniej pieniędzy od pretendenta. Więcej

Ehh... kolejny I tak dostał 600 k, a narzeka niech zbuduje swoje nazwisko przez lata jak to zrobił Overeem i zgromadzi tyle fanów, co on to będzie można porozmawiać o podwyżce.

Dobra, ten rok będzie Ngannou - Stipe jest bezbarwny (nie chodzi mi o kolor skóry)

Chciałbym, żeby JDS tylko z nim zawalczył , bo wtedy Reem będzie miał szanse na pas - bo będę się upierał że JDS ma styl na Stipe'a, a Reem styl na JDS-a.

Ale Ngannou to przyszłość

Puar

xper

Nie rozumiem niektórych.
Po co UFC miałoby dać takiemu kocykowi jak Maia jakieś 300 tyś ?
Kto wykupuje PPV bo jest tam Maia? Nikt k***a...

A co mnie kuwa obchodzi kto co wykupuje. Maia ZASŁUGUJE jak i na pas tak i na duże pieniądze ze względu na umiejętności. No ale jak zdobędzie ten pas to automatycznie będzie właściwie nagradzany więc nie ma co dyskutować o jego gaży...

Przy okazji, czyli zgodnie z waszym (Dremora, Stevena, Xpera) tokiem myślenia, taki na przykład Burneika zasługuje na większą kasę w MMA od takiego Gamrota choćby? Bo jego walki przynoszą większe zyski? Wiem że pomiędzy Burneiką a Gamrotem jest przepaść w umiejętnościach, nie to co w przypadku Maia-Conor (ba, może nawet to Conor jest lepszy kto wie) ale jednak...

Tak, od strony biznesowej niestety zasługuje.
Co Ci z umiejętności jak nie potrafisz się przebić? tak było w sporcie, jest i będzie. To, że Ty jesteś zniesmaczony nie obejdzie miliona innych użytkowników tej usługi, która wykupiła bilety czy transmisję. Tak jak na siłowni - najwięcej zarabia się na sezonowcach, wiążę ich umowami, pochodzi 3 tygodnie a za karnet musi bulić cały rok... proste. Tysonowi stale rosła gaża wraz z ilościami afer i awantur jakie wywoływał swoją osobą, Holyfield też wielki mistrz, a jednak ludzie się nim nie zachwycali nigdy. Umiejętności to tylko kropla w morzu.

Dremor

Dobra, ten rok będzie Ngannou - Stipe jest bezbarwny (nie chodzi mi o kolor skóry)

Chciałbym, żeby JDS tylko z nim zawalczył , bo wtedy Reem będzie miał szanse na pas - bo będę się upierał że JDS ma styl na Stipe'a, a Reem styl na JDS-a.

Ale Ngannou to przyszłość

Ngannou jest 2 lata młodszy od JDSa i 4 lata młodszy od Stipe. Uważasz, że on jest w stanie teraz ich pokonać czy liczysz na to, że się mocno rozwinie po 30tce?

W przypadku Ngannou liczę na:

- jego atletyczność - wyjątkowa koordynacja i poruszanie jak na ciężkiego

- jego wiek - tak, jest bardzo młody jak na HW

- jednak wiek to tam yebać - jego zużycie - bardzo małe

- jego kreatywność - patrz ostatnia walka.

Szczerze mowiąc, nie wiem czy w tym roku jest ich w stanie pokonać - może tak może nie. Przede wszystkim nie wiadomo czy dostanie szanse. Zobaczymy jak sobie z Andrzejem poradzi. No i Stipe'a nie będę skreślać już nigdy - co najwyżej powtórzę że JDS ma styl na niego


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-01-18 09:56:51

Faktycznie dobrze się zapowiada, ale może być tak jak z tym bumem Pagem, który męczy splity teraz z średniakami, a zapowiadał się na drugiego Silve. Nie walczył do tej pory z nikim konkretnym, fajnie wygląda na tle kelnerów, ale coś mi się wydaję, że z dobrym zapasiorem może być w dupie. Jego debiut w UFC wyglądał średnio Racja, to była jakiś czas temu, ale mówienie, że jest przyszłością? Jest prospektem i tyle. Nie wiadomo czy zwojuje coś z czołówką. IMO biała karta, może być mistrzem, ale nie zdziwię się jak go ktoś z top 5 zje. Andrzej to może paść od byle czego, a Ngonnou imo trafi. Nawet jak trafi słabo to może być po wszystkim.

No średni debiut i to bardzo ;/


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2017-01-18 10:32:55

A co Ngannou miał od razu z mistrzem walczyć? Czasami niektórych z Was nie rozumiem. Dostał walki z zawodnikami mającymi solidne rekordy i wygrał z nimi w pięknym stylu, a teraz zawalczy z Arlovskim. Dajcie mu się rozkręcić. Gdyby z miejsca dostał mocnych rywali, to też byłoby gadanie, że szkoda bo mógł dostać kogoś słabszego na rozkręcenie.

Ja w Ngannou widzę duży potencjał i pokładam w nim nadzieję.

Pomyliłem się, to była chyba jego druga walka z tym czarnym zapaśnikiem. Ja też w nim widzę potencjał tylko przyczepiłem się do tego słowa "przyszłość" odnośnie jego osoby, tyle. Nie mówię, że miał dostać nie wiadomo kogo, tylko zastanawiam się skąd pomysł, że to od razu przyszłość. Na razie to jest prospekt.