Szybkie newsy ze świata sportów walki

O ile pamiętam to Kyshenko,El Boustati , Bakkouri i Holzken także
Chcieliby go zbic w boksie
I imo wszyscy oni by go pozamiatali








Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-12-20 00:51:39

pilek

Chimaev - jest wrestlerem bardziej

Paula to i w boksie pozamiata



Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-12-20 00:55:50

Zmieniony przez - bane158 w dniu 2021-12-20 01:24:56

MMAjunkie

Jordan Young zmarł w wieku 27 lat

Młody uczestnik tegorocznych zmagań w organizacji Professional Fighters League zmarł.

Wczoraj w wieku 27 lat zmarł Jordan Young (12-2). Informację o śmierci zawodnika podał jego trener boksu, Derik Santos. Później zostało to potwierdzone także wpisami na kontach jego klubu, American Top Team, oraz organizacji PFL. Na tę chwilę dokładna przyczyna śmierci zawodnika nie jest znana.
https://www.instagram.com/p/CXpoKv5Aevo/

Derik Santos

Życie rzuca Ci różne wyzwania. Jestem w bardzo smutnym nastroju. Dzisiaj 20 minut przed naszą walką i kolejną wygraną dostałem telefon, jeden z naszych zawodników, którego byłem trenerem, zmarł. Po cichu wyszedłem z szatni, znalazłem ciemny kąt i płakałem. Nie mogłem w to uwierzyć, słyszałem jego głos w mojej głowie. Stanąłem z niedowierzaniem zanim musiałem wziąć się do pracy. Bardzo polubiłem Jordana.

Jak wielu zawodników, z którymi współpracowałem, on był typem sportowca, z którym lubiłem pracować. Jestem pewny, że również inni trenerzy. Nasza relacja była szczera i pełna szacunku, on zawsze doceniał czas jaki dla niego poświęcałem. Zawsze grzecznie odpowiadał na każdą moją instrukcję, wskazówkę treningową lub rozmowy o strategii. Wyglądał na kogoś, kto pokonuje przeciwności i stałem się jego fanem.

Parę tygodni temu rozmawialiśmy o tym jak jest podekscytowany 2022 rokiem i że jak tylko poradzi sobie z kontuzją to chce ustalić harmonogram pracy ze mną. Kiedy do mnie mówił miałem dobre przeczucie, on miał bardzo pozytywne podejście po kontuzjach. Bardzo chciałem zobaczyć go kontynuującego sukcesy po ostatniej dużej wygranej.

Young ostatni raz walczył w październiku, na dziesiątej gali PFL Amerykanin odprawił ciosami weterana UFC, Omariego Akhmedova. W zawodowej karierze 27-latek stoczył 14 walk, w których zanotował 12 zwycięstw – w tym 10 przed czasem.

Amanda Westcott @thisisamandaw

Tyron Woodley nie chce się użalać po porażce przez nokaut z Jake'iem Paulem: „Kur**ko zawiodłem wielu ludzi”

Zanim Tyron Woodley pojawił się na konferencji prasowej po przegranej walce przez nokaut z Jake’iem Paulem w sobotnią noc, widział już powtórkę skończenia i nie mógł uwierzyć w to, co zrobił.

Tyron Woodley

"Wróciłem, spojrzałem na to i pomyślałem: „Dlaczego do cholery opuściłem rękę?”” powiedział Woodley. "Miałem obie ręce w górze. Wiedziałem, że nadchodzi ten cios. Byłem gotowy do zablokowania overhandu. Nie wiem czy on to opóźnił – nawet jeśli nie opóźnił, to nie wiem dlaczego opuściłem rękę. W tym sporcie wystarczy tylko jeden błąd".

Ten błąd drogo kosztował byłego mistrza UFC w wadze półśredniej w szóstej rundzie ich bokserskiego rewanżu w Amalie Arena w Tampa na Florydzie. Do tego momentu Woodley i Paul walczyli w wyrównanym pojedynku, który przypominał poprzednie starcie, które Paul wygrał przez niejednogłośną decyzję w sierpniu, z niewielką ofensywą z obu stron.

Jednak Paul zadał cios w 2:12 szóstej rundy, markując cios na korpus, po czym uderzył prawym sierpowym, który zgasił światło Woodleyowi i posłał jego bezwładne ciało na deski twarzą w dół.

Jake Paul

"Mogę być drwalem, bo on poszedł w dół jak kłoda" - powiedział Paul.

Brutalny nokaut był totalnym rozczarowaniem dla Woodleya, który od czasu przegranej pierwszej walki mocno zabiegał o rewanż. Paul jednak poszedł dalej i miał walczyć z Tommym Furym w sobotę, dopóki Fury nie wycofał się dwa tygodnie temu.

To otworzyło drzwi dla Woodley'a, który zapowiadał, że w rewanżu wykończy Paula.

Pomimo tego, że stało się zupełnie odwrotnie, 39-letni Woodley nie był zdołowany i z pewnością nie szukał nikogo, kto by mu współczuł.

Tyron Woodley

"Nie jestem skończony. Proszę, nie patrzcie na mnie z zasmuconymi oczami. Proszę nie patrzcie na mnie kręcąc głową" - powiedział Woodley. "Kur**ko zawiodłem wielu ludzi. (...) W pewnym sensie będziemy musieli zacząć okazywać trochę szacunku Jake'owi.

Nigdy tak naprawdę nie lekceważyłem go jako power-puncher’a. To jest coś, co zawsze wiedzieliśmy. Dlatego moja obrona była tak szczelna. Gdyby upuścił na mnie rękę, stałoby się to samo. Nie mogę płakać nad rozlanym mlekiem. To łaska, że tu jestem. Błogosławieństwem jest dla mnie możliwość wyjścia tutaj i stoczenie ponownie walki, aby pokazać wam chłopaki, że wciąż tu jestem."

Holzken cały czas chce go bić

Amy Kaplan/Fansided // mmaindia.com

Dana White ostrzega kolegę promotora Khabiba Nurmagomedova: "To nie jest tak zabawne, jak się wydaje”

Były mistrz wagi lekkiej UFC Khabib Nurmagomedov ponownie wcielił się w rolę promotora walk MMA swojej organizacji Eagle FC. Jednak o wiele bardziej doświadczony w tym fachu szef UFC Dana White ostrzega Khabiba.

W 2022 roku Nurmagomedov po raz pierwszy sprowadzi swoją organizację Eagle FC do Stanów Zjednoczonych. Gala Eagle FC 44 odbędzie się 28 stycznia w Miami, a wystąpią na niej takie sławy MMA jak Tyrone Spong, Sergei Kharitonov i Rashad Evans.

Wciąż trwają prace nad składem i logistyką debiutu rosyjskiej organizacji w Ameryce Północnej. Wyzwania biznesowe to przeszkody, które prezydent UFC Dana White zna jak własną kieszeń.

Na konferencji prasowej po UFC Fight Night 199, White powiedział reporterom, że nie rozmawiał z byłym mistrzem Nurmagomedovem o promotorskiej stronie pracy nad walkami, ale ostrzegł, że nie jest to tak łatwe, jak się wydaje.

Dana White

„W ogóle nie rozmawiałem z Khabibem na temat jego organizacji” – powiedział White. „On dowie się jak to jest być po drugiej stronie. To nie jest tak zabawne jak się wydaje. Będzie się uczył. Jeśli nie wie, to się dowie”.

Jeśli Nurmagomedov napotka po drodze jakieś problemy, szef UFC powiedział, że będzie skłonny mu pomóc. White dodał jednak, że uważa, że najbardziej wartościowe wskazówki pochodzą z doświadczenia.

Dana White

„Jeśli zadzwoni do mnie i będzie chciał porady, absolutnie dałbym mu radę” – powiedział White. „Ale myślę, że będzie się uczył w ten trudniejszy sposób”.

La Sueur

Były mistrz UFC Junior Dos Santos jest zestawiany do walki z Kubratem Pulevem na gali Triad Combat

Pierwsza walka Juniora Dos Santosa od czasu jego odejścia z UFC jest w przygotowaniu.

Były mistrz UFC w wadze ciężkiej podpisał kontrakt z Trillerem i ma walczyć z Kubratem Pulevem w Triad Combat na początku 2022 roku, a docelowo pod koniec lutego. Oficjalny przedstawiciel Trillera potwierdził wiadomość w rozmowie z MMA Junkie po wstępnym raporcie z TMZ Sports.

Triad Combat to nowa formuła walki wprowadzona przez Trillera w zeszłym miesiącu. To starcia zawodników MMA z bokserami na zasadach mających na celu „wyrównać szanse”.

37-letni Dos Santos nie walczył od grudnia 2020 roku, kiedy to doznał porażki przez TKO w drugiej rundzie z obecnym tymczasowym mistrzem UFC w wadze ciężkiej, Cirylem Gane. Porażka przedłużyła jego serię przegranych do czterech i zakończyła jego 12-letnią karierę w UFC. Od tego czasu Brazylijczyk zadebiutował w pro wrestlingu w AEW i pojawił się w kilka razy w programie z właścicielem American Top Team Danem Lambertem i kolegami z drużyny w programach organizacji.

W międzyczasie Pulev odniósł druzgocące zwycięstwo przez TKO nad byłym mistrzem UFC Frankiem Mirem w głównym wydarzeniu inauguracyjnej gali Triller’s Triad Combat, która odbyła się 27 listopada. 40-latek w boksie zawodowym ma rekord 28-2, z czego dwie porażki odniósł w walkach o tytuły z Anthonym Joshuą i Władimirem Kliczko.

Jak to widzicie? Pomimo dobrego boksu JDS'a mam wrażenie, że zostanie ubity.

UFC

Manel Kape celuje w pojedynki z "szalonym" Kai’em Kara-France i Alexandre Pantoją

Manel Kape wyznaczył sobie drogę do walki o pas wagi muszej UFC i wskazał dwa nazwiska, które jego zdaniem pomogą mu osiągnąć ten cel.

To był pracowity 2021 rok dla Manela Kape (17-6 MMA, 2-2 UFC), który po przegranych dwóch pierwszych walkach w UFC, zakończył rok z hukiem. Były mistrz Rizin FF w wadze koguciej, po tym jak znokautował w pierwszej rundzie Ode Osbourne’a i Zhalgasa Zhumagulova, jest gotowy stanąć do rywalizacji o tytuł.

Pierwszym zawodnikiem wskazanym przez Kape jest Kai Kara-France (23-9 MMA, 6-2 UFC), który ma za sobą wygraną przez nokaut nad byłym mistrzem UFC w wadze 135 funtów Codym Garbrandtem. Kara-France domagał się walki o tytuł po swoim zwycięstwie, ale Kape uważa, że nie zasłużył na nią i chętnie sprawdziłby swoją siłę przeciwko „Don’t Blink”.

Manel Kape

„On nie zasługuje na walkę; jest szalony w swoim umyśle za to co mówi” – powiedział Kape w rozmowie z MMA Junkie. „Cody to dobre nazwisko. Na sto procent on jest dobrym nazwiskiem. Był byłym mistrzem, ale w wadze koguciej. W tej chwili waga musza jest zupełnie inna.

Kai Kara jest szalony, aby myśleć, że będzie walczył o tytuł. To będzie dobra walka, jeśli zgodzi się na walkę ze mną, ponieważ uważam, że mam największą siłę nokautu w wadze muszej. Mam więcej nokautów niż wielu lekkich, ciężkich i kogucich więc możemy się zmierzyć by zobaczyć kto ma najwięcej siły.”

Innym nazwiskiem, w które celuje Kape jest numer #3 w rankingu wagi muszej UFC Alexandre Pantoja (24-5 MMA, 7-4 UFC), który poddał go w jego debiucie w UFC. Pantoja pokonał Kape przez jednogłośną decyzję na UFC Fight Night 184 w lutym, a Kape bardzo chciałby się zrewanżować. Ale według Kape, miał już prawie zarezerwowaną swoją następną walkę, ale do walki nie doszło.

Manel Kape

„Walki, które mnie teraz ekscytują to Kai Kara lub Pantoja” – powiedział Kape. „Nie wierzę, że on się zgodzi, ale Kai Kara lub Pantoja. Miałem walczyć w lutym z Timem Elliottem, ale on odmówił. Najpierw zaakceptował, potem odmówił walki. Miałem walczyć w lutym.”