Szacuny
2513
Napisanych postów
12794
Wiek
34 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
841471
DJ jest spoko, ale w ogóle nie zweryfikowany. Czekam na ból dvpska, ale dla mnie to sytuacja jak z AS.
Dla mnie w debacie do Goat jest
1. Conor - pisałem czemu - ale musi pokonać Woodleya, albo obronić tytuł LW (obojętne co z tego).
2. GSP - ale musi pokonać Bispinga, poza tym walka z Hendricksem do dzisiaj mnie nie przekonuje
3. Jon Jones - obecny Goat wg mnie - pokonał 2 pokolenia świetnych fighterów. W tym zwycięstwo z DC, który jest tuż za JJ
4. DC - brakuje mu tylko pokonania JJ. Wygrał turniej Strikeforce. Robił rozpyerdol w HW i robi w LHW. Tylko JJ...
Zawsze będą jakieś skazy i braki ludzie, zrozumcie. Obecnie jednak stawiam na JJ.
Szacuny
2292
Napisanych postów
14689
Wiek
31 lat
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
97980
ja na GSP.
Cormier i Aldo mają właśnie to skazę, Aldo jak pokona Hollowaya to też praktycznie wyczyścił dywizje tylko Conor uciekł w górę.
Werdum w HW imo najwięcej zrobił, Bones w LHW.
GSP musi pokonać Bispinga a Conor Woodleya żeby o tym dyskutować. Jak dla mnie Mighty Mouse nigdy nie będzie GOATem dopóki nie wygra coś wage wyżej, pas 125 musiałby dla mnie z 15 razy obronić. Spider miał wszystko, świetne finishe, dominował prawie każdego, 11 obron pasa i 5 wygranych w 205.
Woodley ma najwięcej sensu dla Conora jako ostatnia walka, bo jak przegra to najbardziej wyj**ane.
Nie wiedziałem, że tylko 1 walka trzyma Conora w UFC także dobry ruch, że nie da zarobić UFC na tej walce, bo Dana 50% chce.
Zmieniony przez - Steven0 w dniu 2017-04-18 14:56:27
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Oby DC pokonał JJ. W sumie to może być tym jednym z lepszych, jeśli to zrobi. Conor i tak ma szczęście, że nie zawalczył z Maią lub Khabibem, bo byłby poskładany na glebie. Woodley kondycję ma taką sobie i nie sądze, że zdołałby kontrolować rudego przez 5 rund, poza tym TW zapasy ma dobre, ale nie wybitne. Bardziej obstawiam wygraną Tyrona przez KO niż przez decyzję/poddanie.
E tam. W boksie bez wątpienia w HW Ali jest goatem, i nieważne że nie ma zera w rekordzie
Racja bo liczy się jakość dokonań. Conor dostał dwie rzeczy w prezencie: możliwość nie bronienia pasa w FW i niemal natychmiastową walkę o pas po porażce a następnie wygranym tylko na styk rewanżu. A teraz miałby dostać trzeci czyli walkę z Tyronem... niech pokona Khabiba i Fergusona
"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.
Szacuny
1150
Napisanych postów
5029
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
288245
Nie. Nalezy je jeszcze obronic. bo jak powiedzial ktos madry nie sztuka jest pas zdobyc a sztuka jest go obronic. Jezeli do FW jako tako przyczepic sie nie mozna to sytuacja w LW to jest po prostu smiech na sali. i nie tylko sfd sie smieje ale sami zawodnicy z LW.