Szybkie newsy ze świata sportów walki

Wanderlei SilvaTwitter

Wanderlei Silva chce stoczyć kolejne walki i ma już na oku pojedynki z trzema zawodnikami

Weteran i legenda MMA Wanderlei Silva ma nadzieję, że ponownie wróci do rywalizacji i ma już nawet na oku trzech potencjalnych kandydatów na rywali, a są nimi Quinton Jackson, Dan Henderson i Vitor Belfort.

Ostatni raz widzieliśmy Wanderleia Silvę w akcji w czerwcu 2017 roku. Przegrał wówczas przez jednogłośną decyzję z Chaelem Sonnenem w walce wieczoru gali Bellator NYC/Bellator 180. Silva był w stanie dwukrotnie trafić Sonnena, ale nie mógł znaleźć odpowiedzi na zapasy i kontrolę z góry w wykonaniu Amerykanina.

Pomimo ukończenia 41 lat, Silva nadal chce rywalizować. Prezydent Bellatora, Scott Coker, niedawno zdradził, że rozmawia z Quintonem „Rampage” Jacksonem i Wanderleiem Silvą o czwartej walce.

Będąc gościem w MMA Junkie Radio, „The Axe Murderer” powiedział, że ma inne pomysł w przypadku gdyby walka z Jacksonem nie doszła do skutku.

Więcej
http://www.fight24.pl/wanderlei-silva-chce-stoczyc-kolejne-walki-i-ma-juz-na-oku-pojedynki-z-trzema-zawodnikami/


Fot. UFC.com

Frank Mir w sierpniu zawalczy w ACB, a w październiku w Bellatorze

Amerykanin ma zaplanowane kolejne starcia.

Podczas konferencji prasowej poprzedzającej galę Absolute Championship Berkut 87 podano informację na temat debiutu Franka Mira (18-12, 16-11 w UFC) w organizacji. 38-latek stoczy pojedynek podczas sierpniowej gali organizacji, póki co przeciwnik byłego mistrza UFC nie jest znany.

Amerykanin powiedział, że najprawdopodobniej kolejne starcie w klatce Bellatora będzie miało miejsce w październiku. Mir jest świadomy bycia na końcu swojej kariery i wie, że tego roczne pojedynki są jednymi z jego ostatnich.

Cokolwiek by wyjść do klatki więcej razy. Moim celem jest stoczenie trzech walk w tym roku i będę za chwilę będę miał 39 lat tak, więc nie mam przed sobą zbyt wielu rywalizacji. Pomiędzy Bellatorem i ACB, w którym zawalczę w Anglii w sierpniu najprawdopodobniej zawalczę w Bellatorze w październiku by powrócić do gry, dojść do formy i wrócić do rywalizacji o mistrzowski pas.

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Israel Adesanya uważa, że walka z Bradem Tavaresem będzie łatwiejsza niż ostatnie starcie z Marvinem Vettorim

28-latek optymistycznie nastawiony przed trzecim występem w oktagonie.
W walce wieczoru 27 edycji show The Ultimate Fighter Israel Adesanya (13-0, 2-0 w UFC) podejmie Brada Tavaresa (17-4, 12-4 w UFC, #10 w rankingu UFC). Dla znanego głównie z walk w formule kickbokserskiej w organizacji GLORY średniego będzie to trzeci pojedynek w klatce UFC.

Ze względu na styl przeciwnika, pochodzący z Nowej Zelandii zawodnik uważa, że zbliżająca się walka będzie łatwiejsza niż ostatnia konfrontacja z Marvinem Vettorim (12-4-1, 2-2-1 w UFC), którą Adesanya wygrał niejednogłośną decyzją sędziów. Więcej

Jeff Bottari/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Yair Rodriguez szeroko opowiada o kulisach zwolnienia z UFC

Meksykanin opowiada jak z jego perspektywy wyglądały ostatnie dni współpracy z największą organizacją MMA na świecie.
Zawsze duże emocje wzbudza fakt, gdy mocny zawodnik opuszcza organizację MMA skupiającą większość spośród czołowych zawodników na świecie. Nie inaczej było w przypadku Yaira Rodrigueza (10-2, 6-1 w UFC), który rozstał się z UFC – podobno – po odmówieniu przyjęcia dwóch propozycji walk na galę UFC 227.

We wczorajszym odcinku The MMA Hour Meksykanin tłumaczył jak sytuacja wyglądała z jego perspektywy, a chyba nie jest zaskoczeniem, że jego słowa nie są zbieżne z tym, co o sprawie już wiemy z innych źródeł.

Początkowo 25-latek poruszył wątek, iż był gotowy do walki w lutym jednak został z niej wycofany. Więcej


Josh Hedges/Zuffa LLC/Zuffa LLC via Getty Images

Jon Jones zapowiada rychły powrót do rywalizacji w Oktagonie

Były mistrz wagi półciężkiej UFC Jon Jones kolejny raz zabrał głos w mediach społecznościowych zapowiadając, że wkrótce nadejdzie czas jego powrotu do Oktagonu.

Jon Jones nie rywalizował od lipca ubiegłego roku kiedy to na gali UFC 214 zmierzył się po raz drugi z Danielem Cormierem. Niestety po wygranej walce i odzyskaniu tytułu mistrza, Jones ponownie wpadł w tarapaty oblewając testy antydopingowe. Komisja CSAC cofnęła Jonesowi licencję zawodnika i ukarała go grzywną w wysokości $205,000 dolarów. Był to już trzeci raz, kiedy „Bones” oblał testy i wciąż jeszcze oczekuje na ogłoszenie wyroku przez USADA. Wszystko wskazuje na to, że sprawa zakończy się pomyślnie dla byłego mistrza, którego linią obrony było to, że nieświadomie zażył zanieczyszczone odżywki. W najczarniejszym scenariuszu Jonesowi grozi kara zawieszenia nawet na 4 lata.

Mimo to Jones zabrał głos na Twitterze zapewniając swoich fanów, że niedługo wróci do rywalizacji w Oktagonie.

Jon Jones

„Również tęsknię za wami. Nie martwcie się, czas płynie. Wrócę, zanim się zorientujecie. Jestem gotowy kogoś zniszczyć.”

„Nie mylcie ciszy z bezczynnością, wszystko jest w ruchu.”

Werdum wpadł na dopingu, USADA coś wykryła!

Czekam na to jak tę sytuację skomentuje Hunt hehe.

No, ale nie ma co wieszać psów na Werdumie. Bo przy JDSie i Romero też były oskarżenia, a się okazało, że to zanieczyszczone suplementy.


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-05-22 21:07:50

No ciekawe, a już był zestawiany z Oleynikiem na gali w Rosji

adcombat.com

Mistrz dwóch kategorii wagowych w organizacji Titan FC, Jose Torres podpisał kontrakt z UFC

Organizacja UFC wzbogaciła się o kolejnego perspektywicznego zawodnika.

Jose Torres (7-0), który jest mistrzem organizacji Titan FC w wadze muszej i koguciej zgodził się na pojedynek z Jarredem Brooksem (13-1) podczas gali UFC Fight Night 131, która odbędzie się 1 czerwca w Utica w stanie Nowy Jork. Torres podpisał kontrakt z organizacją UFC opiewający na kilka pojedynków. Podczas gali w Utica zastąpi Hectora Sandovala (14-4), który wypadł z pojedynku przeciwko Brooksowi z niewyjaśnionych dotąd powodów. Pojedynek odbędzie się w kategorii muszej. Informację podał serwis MMAfighting.com

Jose Torres to niepokonany w zawodowych występach zawodnik, którego styl wywodzi się z karate. Do tej pory stoczył 7 pojedynków, podczas których zdobył m.in. mistrzostwo organizacji Titan FC w kategorii muszej i koguciej. W swoim ostatnim pojedynku obronił mistrzowski pas kategorii muszej, pokonując przez TKO w w 1 rundzie Alberto Orellano.

Agares25

Werdum wpadł na dopingu, USADA coś wykryła!

Czekam na to jak tę sytuację skomentuje Hunt hehe.

No, ale nie ma co wieszać psów na Werdumie. Bo przy JDSie i Romero też były oskarżenia, a się okazało, że to zanieczyszczone suplementy.




Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2018-05-22 21:07:50

Jednakze daje mi to kupe smiechu, jeden z tych co mieli wiele do powiedzenia o sterydach u innych. Oby sie okazalo ze to solidna wpadka.
Hunt znowu bedzie plakal i pozywal UFC

Zmieniony przez - grind w dniu 5/23/2018 2:29:45 AM

Rockhold kontuzjowany, nie zawalczy z Gusem w najbliższym czasie.

Czemu sie sypia wszystkie fajne walki??



A, no tak, USADA...

fot. ufc.com

Al Iaquinta poinformował, że trwają prace nad zestawieniem go z Justinem Gaethje

Były pretendent do tytułu wagi lekkiej UFC Al Iaquinta, zdradził w swoim podcaście, że trwają negocjacje na temat zestawienia go w walce z Justinem Gaethje.

Obydwaj zawodnicy wróciliby do akcji po porażkach, więc mieliby okazję na odrobienie strat.

Al Iaquinta (13-4-1) zmierzył się w ostatniej walce z Khabibem Nurmagomedovem wchodząc jako zastępstwo za dwóch zawodników, którzy wypadli z pojedynku, a byli to Tyony Ferguson i Max Holloway. Iaquinta rzutem na taśmę wszedł do pojedynku o tytuł wagi lekkiej, ale przegrał ten pojedynek przez jednogłośną decyzję. Justin Gaethje (18-2) jest w nieco gorszej sytuacji, ponieważ ma za sobą dwie porażki. Najpierw został znokautowany w trzeciej rundzie przez Eddiego Alvareza, a następnie został skończony przez TKO w czwartej rundzie w walce z Dustinem Poirierem.

Rozmawiając w swoim nowym podkaście „Call Me Al”, Iaquinta stwierdził, że jest nastawiony na pojedynek przeciwko Gaethje w sierpniu i że rozmawiał z UFC w tej sprawie.

Al Iaquinta

„Mamy nadzieję, że do walki dojdzie gdzieś w sierpniu. Sierpień, wrzesień. Myślę, że chcieli, żeby to było wcześniej, ale ten facet musi odpocząć. Chcę dać mu trochę czasu na odzyskanie sił. On potrzebuje przerwy dosłownie na chwilę.”

Getty Images

Trener Eddiego Alvareza jest przekonany, że tylko on ma arsenał umiejętności dzięki którym może pokonać Khabiba Nurmagomedova

Były mistrz wagi lekkiej UFC Eddie Alvarez stoczy swoją kolejną walkę na gali UFC on FOX 30 i będzie to rewanż z Dustinem Poirierem, a wygrana może go ponownie zbliżyć do pojedynku o pas.

Alvarez został mistrzem UFC po pokonaniu Rafaela dos Anjos w lipcu 2016 roku na gali UFC Fight Night 90, ale już w kolejnej walce stracił pas w konfrontacji z Conorem McGregorem na gali UFC 205. Eddie Alvarez twierdzi, że wprowadził pewne korekty do swojej taktyki na walkę od czasu porażki z Conorem McGregorem, co oznaczałoby spore szanse na jego powrót do gry o pas.

Aktualnym mistrzem dywizji lekkiej jest Khabib Nurmagomedov, który zdobył tytuł w walce z Al’em Iaquinta na gali UFC 223. Nurmagomedov wciąż pozostaje niepokonany w zawodowej karierze, a to, co w dużej mierze sprawia, że jest tak dobrym i trudnym przeciwnikiem są jego umiejętności zapaśnicze.

Do tej pory nikt nie był w stanie powstrzymać Nurmagomedova, ale Alvarez od dawna wierzy, że to on jest tym, który może pokonać Dagestańczyka, a potwierdza to również trener Alvareza Mark Henry w rozmowie z MMAWeekly.com. Więcej