Kawa czy herbata część I

heheheh

a wracajac do ciebie
tez zinterpretowalabym to w ten sposoob
powiedz tylko jak z samopoczoociem itp

ciekawe co kanar na to

samopoczoocie sooper, w słoochaffkach leciauo Rhapsody hrhr

nagle w jednej sekundzie fala gorąca, lekkie osłabienie (musiałem zwolnić) ale tętno ani drgnęło, gwałtowne pocenie, tak więc zszedłem do 65% HRmax i jeszcze 10 minut poaerobowauem po czym dałem spokój bo musze mieć trochę tego glikogenu w nogach na jootrzejsze przysiady hehe

hehe to ja mam lepiej
wlazlem na ten rower - wczoraj
i po 5 min mialem rzeke potu na kregoslupie hehe
zwiariowaly pulsometry
wypilem izotonika 1,5l i zjadlem aspargin
a powieka wieczorem i tak latała heheheh

i wciaz o tym mysle

a do tego ulozylem sobie trening nowy (po okresie wstepu a wiec za okolo 6-8 tyg mysle)
looknijcie grubasy :
cel - plecy i barki glownie

Martwy Ciag 2x
Wyciskanie nogami 1x
Wspiecia 2x
Sciaganie drazka do klatki 2x
Wyciskanie na klatke 2x
Wioslowania/Przyciagania 2x
Wyciskanie na barki 2x
Unoszenia sztangi do brody (tyl/bok) 1x (specjalna wersja zostawiajaca rotatory w porzadku - oraz uwzgledniajaca moje wady )
Szrugsy 1x
Sciaganie linki wyciagu gornego na bok - tył barku 1x
Uginania ramion ze sztanga (szeroki chwyt) / Uginania hantlami 2x
Wyciskanie w waskim / Sciagania drazka 2x

zastanawiam sie zawsze - i pomysle jeszce

a teraz standardowo - 6 tyg czegos na ksztalt act mysle
w polaczeniu z aerobami 3x/tydz a pozniej 4x/tydz - do 45min dochodzac góra

mysle i mysle
co myslicie wy

dodaje:
ja bym powiedzial ze musialo byc ciezko jesli nie bylo ufff
albo ktoś wszedl do pokoju !! buehehehe

swintoochy dookoomente
nikt nie wszedl bo nikogo proocz mnie nie ma w domu hehe

tykoos
imho polecial glikogen
btw
wlasnie powiedzialam pierzakowi o podobnej sytuacji
co prawda istna goopota z mojej strony ale bedac na tkd zapomnialam zrobic ladowania przedtreningowego
po 15 min rozgrzewki na rowerku zjechalam z niego z podobnymi do twoich objawami

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2004-05-02 11:11:45

hyhy u Grasi wolna chata hrhrhrhr więc Graś chula ile wlezie hrhrhr

no to znaczy się cel został osiągnięty bo dokładnie o to chodziło - wywalic glikogen z wątroby i wskoczyć w ketozę ...

Kanarku, co do treningu to nie wiem, mnie by nie odpowiadał, ale może Tobie podpasuje ... zdecydowanie nie służą mi plany obejmujące wszystkie partie na jednym treningu, już się o tym przekonałem w praktyce i trzymam się z daleka od takich koncepcji

hehe
takie sa uroki mieszkania samej
mozna prowadzic hoolaszczy tryb zycia

znikam w koncu do lektoory
bede na nasloochu

Zmieniony przez - Grasik w dniu 2004-05-02 11:40:18

spoko tykość

grasik - jednak sama mieszkasz juz ?
(boje sie myslec)

witajcie swintoochy
nadaje z bielska...
ale za 5 godzin grasooje po new sączu i piwnicznej

troche mnie nosi

czesc finiu :)
pierzak leniwiec mial cie pozdrowic od mnie czego pewnie nie zrobil
wiec korzystam z okazji

btw
jak sie bawisz