kuba1110
Czepiliście się marbexa jak rzep psiego ogona a chłopak wyraził tylko swoją opinię w której miał chyba na myśli że Wojtas za bardzo się szarpie na progres i zamartwia byle czym bo wszystko przyjdzie z czasem i właśnie czasem poluzowanie naszego obecnego "reżimu" przynosi w późniejszym czasie dużo lepsze efekty o czym sam się przekonałem i również do tego go czasem namawiam 
i nie chodzi mi o cheatday'e czy inne tego typu odstępstwa bo bardzo dobrze że jest w stanie kontrolować samego siebie w trudnych chwilach tylko o to aby się nie przejmował takimi duperelami jak np. tłuszczem na brzuchu o który się martwi bo sam zejdzie z czasem. To tyle na ten smętny temat ..
Wojtas apropos wakacji jeśli stać Cię na porządny relax (a na biednego raczej nie trafiło
) to nie zawracaj sobie głowy takim shitem jak usa tylko wal na Arube czy karaiby bo dla kawalera to istny raj w dosłownym znaczeniu tego słowa.
Teraz do "ogółu" proszę mi nie spamować w moim ulubionym dzienniku bo dzisiaj pomimo ze nie jestem fanem to juz z potrzeby psychicznej mam CN połączony z AN więc jestem naładowany emocjami i nie zawaham się ich użyć
...zabrzmiało to chodź trochę groźnie?
i nie chodzi mi o cheatday'e czy inne tego typu odstępstwa bo bardzo dobrze że jest w stanie kontrolować samego siebie w trudnych chwilach tylko o to aby się nie przejmował takimi duperelami jak np. tłuszczem na brzuchu o który się martwi bo sam zejdzie z czasem. To tyle na ten smętny temat ..
Wojtas apropos wakacji jeśli stać Cię na porządny relax (a na biednego raczej nie trafiło
) to nie zawracaj sobie głowy takim shitem jak usa tylko wal na Arube czy karaiby bo dla kawalera to istny raj w dosłownym znaczeniu tego słowa.
Teraz do "ogółu" proszę mi nie spamować w moim ulubionym dzienniku bo dzisiaj pomimo ze nie jestem fanem to juz z potrzeby psychicznej mam CN połączony z AN więc jestem naładowany emocjami i nie zawaham się ich użyć
...zabrzmiało to chodź trochę groźnie?
WojtekA4
kerad37
