[BLOG] Wojtek / IIFYM - vol. 1

U mnie to bez znaczenia. Czy zmienię czy nie - teraz mam tak ustawioną miskę, że nawet w DNT nie chodzę głodny a jem smacznie. Bardziej chodzi mi o fakt, czy odpuszczeniem miski mogę ugrać coś dobrego w kontekście redukcji, tak jak to robię stosując przerwę w treningu.

nawet będąc na diecie nadal można jeść zdrowo i smacznie
a chyba tak jesz?

jakbym luzował czy tez nie to kcal trzymałbym na niższym poziomie [wskazane]/maks. na takim samym jak w ostatnim tygodniu masy

jak poluzujesz za bardzo - to przy braku treningu możliwy delikatny wzrost FM

luzowanie diety [odwrotnie jak w przypadku treningu] nie zawsze ma korzystny wpływ
zazwyczaj jest odwrotnie niz się spodziewaliśmy

ale co nie zmienia faktu że menu możesz calkowicie zmienić,byle BTW były pod kontrola .....................o czym wyżej


Zmieniony przez - solaros w dniu 2015-03-10 13:38:38

Oczywiscie, to wlasnie napisalem wyzej, ze jestem na diecie od 11 miesiecy i jem zdrowo, smacznie i do tego wystarczajaco duzo :)

Ja teraz staram sie trzymac diete z DNT masy. Czyli nizsze kcal, nizsze wegle.

Ok, wiec nie ma wiekszego sensu nic zmieniac. :)

Drugi dzień minął.
Dzisiaj elegancko z miska.
Wyrzuciłem trochę węgli z dnia treningowego i wyszło około 2500kcal.
220 białka, 100 tłuszczu i z 220 węgli.

Pogadalismy dziś z Tadziem i ustaliliśmy strategie na kolejnych 18 tygodni.
Czy sie sprawdzi - wyjdzie w praniu.
Będziemy korygować na bieżąco.
Okres redukcji to bedą dwie fazy po 8 tygodni z 2 tygodniowa przerwa.
Redukcja na obniżonej kaloryczności z węgli i tłuszczy.
Białka około 2,5g na kg.

Niestety miał być totalnie lajtowy tydzień ale w pracy sie skomplikowała sprawa i odpocznę chyba tylko fizycznie.

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-03-10 23:00:33

Trzeci dzień za mną.
Miska na 100%.
2670kcal - 198b, 92t, 260w

Coś mnie głowa ostatnio pobolewa.
Ale to pewnie efekt przesilenia wiosennego.

Jutro ciężki dzień mnie czeka.

Pozytywna wiadomość taka, że po 4 miesiącach być może w tym tygodniu odbiorę samochód z serwisu.

Od przyszłego tygodnia wracam z dziennikiem precyzyjnym i szczegółowym :)

Zapomniałem wczoraj spytać, ale wspomniałeś o dwóch fazach i przerwą pomiędzy nimi. Te 2 tygodnie jak będą wyglądać i na czym ma to polegać? 0 aktywności i kaloryczność wyższa?

Nie znam szczegółów jeszcze, ale zdecydowanie będzie to chwilowe odejście od treningu i zmiana miski, żeby podkręcić metabolizm.

eeeeee ..........popularna maso-rzeźba?

heh

Zmieniony przez - WojtekA4 w dniu 2015-03-12 20:25:15

Czwarty dzień dobiega końca.

2420kcal - 203b/84t/218w

Ewidentnie czuje, że mój system pokarmowy działa zdecydowanie lepiej.
Czuje się bardzo dobrze - brzuch nic, a nic nie boli.
Z diety wyłączone/ograniczone przede wszystkim owoce.
Ciekawa sprawa, warta odnotowania :)

Z niecierpliwością czekam na nową rozpiskę.