MUSCLE MASS - 12.02.2015 - D80OVT39
Dzień pod względem treningu i miski należy zaliczyć do straconych.
Od rana 3:15am do 1am dnia następnego w podróży.
Na szczęście do 25 lutego nie mam w planach kolejnych wyjazdów więc mogę skupić się na pracy (sportowej).
Wczoraj kolejny ciężki dzień pod względem samopoczucia.
Wstając z łóżka wiedziałem, że to będzie baaardzo ciężkie 24h.
Pisałem już kiedyś o bólu brzucha który towarzyszy mi często od rana do wieczora.
Przez cały okres redukcji i niskich ww - problem niemal nie występował.
Od czasu wejścia
na masę pojawia się to coraz częściej.
Ból brzucha z lewej strony, kłujący, wyginający mnie tak, że chodzę przygarbiony.
Minęła noc i rano dzisiaj przez chwilę jeszcze czułem ten rodzaj bólu, ale już jest ok :)