Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Czy bardziej preferowaną? Trudno powiedzieć. Para moich najcięższych odważników waży 60 kg. To bardzo niewiele jak na siady tylne. Gdybym miał robić przysiad tylny z parą 48 kg odważników, to wolałbym go nie robić w ogóle. Z powodów bezpieczeństwa chyba. Myślę, że ciekawą lekcją "ciężaru" są goblety i hack squaty nawet z niewielkim obciążeniem. Problem w tym, że nie chodzę na prawdziwą siłownię i nie mam (na razie) dostępu do sztangi.
Szacuny
162
Napisanych postów
1911
Wiek
46 lat
Na forum
9 lat
Przeczytanych tematów
22953
Nie no jak już rypać przysiady to najlepiej ze sztangą. Jak nie ma dojścia do siłowni, nie ma możliwości to można z odważnikiem, zawsze coś. Ja tak swego czasu robiłem na podtrzymanie i tak słabej siły nóg. Ale co sztanga to sztanga. No chyba, że pistolety z obciążeniem ale tu się nie wypowiadam bo leszcz jestem w temacie pistoletów.
"If you want to spend hours at the gym every week that’s cool, you can. Or you can focus a bit each day on only the most important and impactful exercises, so you still have plenty of time and energy left to get out there and enjoy LIFE"
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
I wszystko jasne. Wracałem dzisiaj z roboty i w garażu postanowiłem sprawdzić, czy 32 + 8 kg to ciężar, który poczuję. Złożyłem staka i... wycisnąłem dziada. Technika lipna, a nawet gorzej niż lipna, ale poszło. Sprawdziłem na telefonie, ale się nie nagrało. No to zrobiłem drugie podejście. W drugiej próbie musiałem lekko podbić z bioder, czyli traktuję jako push press. A jak wchodzi push press, to wejdzie i jerk. I tym sposobem dowiedziałem się, w którą stronę idę z zakupami. Kula 40 kg + coś do kompletu z niższym numerem. Muza fabryczna z YT
Z tej radości aż sobie zrobię dzisiaj trening rozmaitości + skakanka ale bez maski raczej.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Właśnie granica psychiczna jest bardzo ważna. Jak kupiłem pierwsze 32 kg, to bałem się unosić powyżej pępka. Pierwsze jerki robiłem po miesiącu chyba dopiero. Skoro PPress wchodzi 40 kg, to już można się przymierzać. Nawet trening 3 x 1 będzie zawsze krokiem do przodu.
Szacuny
520
Napisanych postów
10132
Wiek
49 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
68495
Jak poczuję siano z nagrody, to wtedy kupię. Zanim wydam na jakieś niepotrzebne rzeczy I składam na 48. Zrobiłem taki myk, że nie wydaję monet 5 zł. Jak mi wydadzą gdzieś w sklepie, to po przyjściu do domu wrzucam je do pudełka oklejonego na grubo taśmą. Co kilka dni coś tam zawsze wpadnie. Oceniam, że lekko licząc jest tam już koło 100 zł, a ja absolutnie nie czuję braku tej gotówki w portfelu. Za kilka miesięcy zrobi się z tego pewnie ze 400 zł. Mnie się nie spieszy. Jeszcze z 32 mam co robić. Ostatnie 10000 robiłem z 28 kg, to teraz warto będzie sięgnąć po 32, a potem po 40. Jest artykuł o tym challenge'u z wstawaniem z podłogi http://breakingmuscle.com/strength-conditioning/take-the-stand-up-challenge-52-ways-to-get-up-off-the-floor