SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Kettlebells i bieganie - MaGor vol. II

temat działu:

Po 35 roku życia

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 333619

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Faktycznie z tym złomem taniej wyjdzie. Ceny walą po portfelu przesadnie. Trochę się za bardzo rozpędzili z nimi. Ten pas ciekawie wygląda, a jak wojskowy to i wytrzymały
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Dzień rozmaitości.
Pół godziny żonglerki 20 i 28 kg.

Jak to może rypać... Nawet maleństwo 20 kg dusiło ze mnie tętno w granicach 150 BPM - a wydawało mi się, że robię luźny trening. Cofnąłem się z niektórymi umiejętnościami albo ciężar za duży. Natomiast kilka trików kiedyś nieosiągalnych wychodzi całkiem, całkiem. Myślę o nadrzucie na przedramię, na dłoń (jak do wyciskania kelnerskiego) i nadrzucie na wyprostowaną rękę. Taki snatch z puszczeniem rączki i lądowaniem odważnika nad głową. Się jakoś zapomniałem i robiłem to z 28 kg. Zapomniałem, że to za ciężkie do takich zabaw Tętno błyskawicznie w górę. Film się zepsuł, bo chciałem pokazać. Zapomniałem zlikwidować zapętlenie w rejestratorze i nagrywał tylko po 1 minucie. Miałem ze sobą uprząż i chciałem pobiegać z ogonem, ale dostałem telefon i musiałem pojechać jako pogotowie informatyczne do koleżanki. Zostawiłem u niej samochód i pobiegłem do pobliskiego lasu.

Miało być luźno i lekko. Nawet nie zauważyłem, że się rozpędzam. Źle mi się biegło, bo ostygłem po poprzednim treningu, ale wykres pokazał, że przyspieszałem. Więc może tylko się wydawało? Miało być TM 6:24 (postanowiłem nie biegać wolniej - wszystko powyżej to tylko marnowanie czasu i energii, a tętno samo się ułoży. Nie będzie miało wyjścia.)
Oczywiście miałem cel. Porzucone opony od ciągnika rolniczego. Trochę je poprzewracałem.

5 x 5 i powiem Wam, że więcej sobie obiecywałem po tych oponach. Myślę, że nie mój rozmiar. Owszem serducho bije nieco żwawiej, ale ja byłem po 3 km biegu i nie miałem nawet momentu zawahania czy osłabnięcia.


Powrót biegiem. Lekko. 2 km przebieżki jakieś, a na trzecim kłopoty żołądkowe. Ostatnie metry to "biegłem" jak Japonka w tradycyjnym stroju - takimi drobnymi kroczkami. Jednak to chyba bieganie rusza moją perystaltykę jelit.
---
Zjadłem obiad i nagle poczułem jaki ja jestem zmęczony. Chyba mnie dopadło kilka ostatnich dni, bo zaległem na wyrku i spałem około 1,5 h. Dopiero spacer do Biedronki mnie trochę orzeźwił, a do kolacji się niemal musiałem zmusić, bo nie czułem głodu. Czuję się ciągle lekko wytarmoszony, ale może do jutra przejdzie. Jak nie przejdzie to dzień wolny i HD dopiero w sobotę.

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-08-28 22:59:10

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12136 Napisanych postów 30548 Wiek 75 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1131051
MaGor - wydaje się, że nie masz określonego celu (a kto ma? - ja też nie mam)
Opony - to widowisko dla gawiedzi.
Maraton - przeżyłeś. Chcesz być maratończykiem? Nie chcesz.
Strongmanem? Też nie.
Pozostaje nam zastanowić się nad sensem naszych poczynań!
Odpowiedź znalazłem prozaiczną: bo to nas pociąga.
Ale dlaczego to nas pociąga?
Odpowiedź: nie warto się nad tym zastanawiać gdyż przestanie to nas pociągać i na dodatek wpadniemy w depresję!

To były takie refleksje po winie i wiśniach z nalewki.
Zadowolenia z życia życzę Wam wszystkim.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
To i ja strzelę kieliszek! Dla towarzystwa. Jagody na dobry sen też zjadłem właśnie.

Mam cel Robić swoje i cieszyć się tym, że się cieszę z wszelkiej aktywności. Na najbliższe trzy miesiące jednak się określę jakoś mocniej (sam dla siebie w sumie). Generalnie to chciałbym żyć godnie (to wielki cel). Być sprawnym, silnym i wytrzymałym facetem, który potrafi - jak trzeba - podnieś, pobiec, pogadać itp. Zmarnowałem tyle lat na bycie nikim, że teraz cieszę się każdą aktywnością. A że za priorytet uznałem siłę to dobrze. Jak będę silny to zrobię z tą siłą, co tylko będę chciał Jesień ma być łagodna i mądra. Mam zamiar trochę powędrować i odpocząć aktywnie.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 964 Napisanych postów 8629 Wiek 12 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 294424
NO, dla FUNU się ćwiczy nie??

Cele są dobre, jak chcemy wiedzieć czy w dobrym kierunku idziemy, a jak chcemy się pobawić.. to też jest cel - tyle że taki psychologiczny
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Ale ja przecież mam cele-drogowskazy? Wycisnąć 5 razy odważnik 32 kg. Jak już będę bliżej to pomyślę, co dalej. To też jest cel. Taki pomocny. Tak jak w wojsku: jest strategia i jest taktyka Strategia: być sprawnym (silnym, wytrzymałym, zdrowym) - taktyka: osiągnąć to przez zdobywanie kolejnych poziomów umiejętności, które zwiększą możliwości. Najpierw opanowanie umiejętności podstawowych, a potem zaawansowanych. Nikt z trenujących od tego nie ucieknie, o ile traktuje poważnie to co robi i liczy na cień sukcesu Inaczej trzeba się będzie uskarżać na genetykę, choroby, przeciwności losu itp. Tylko mądrość, pokora i konsekwencja pozwolą wycisnąć z ciała maksimum jego możliwości w ludzki sposób Są inne drogi. Już nawet po nich trochę błądziłem

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Żarty żartami, a mnie całe ramiona bolą. Chyba od tej aureoli, albo od wczorajszej żonglerki. Albo od tego i od tego. Nie próbuję dzisiaj zrobić więcej niż w środę. Dobrze będzie jak nie zostanę zmuszony do zrobienia mniej. Rolowanie dzisiaj, obiad jak się należy, a potem się zobaczy.
Od poniedziałku zmieniam podejście do części wytrzymałościowej. Nie ma sensu ulegać magii cyferek i porywać się na zbyt ciężki odważnik. SSST odbywa się z użyciem 24 kg i takim też odważnikiem będę robił snatch-a, a do wymachów góra 28 kg. 32 ani nie pozwalają na więcej powtórzeń, ani nie dają ćwiczyć dynamicznie. Za słaby jestem do intensywnego swingowania jedną ręką z kulą 32 kg i w związku z tym wynoszę z treningu mniej niż powinienem.
Dopijam kawę i spadam do garażu.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 109 Napisanych postów 3897 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 76176
ja tez musze miec cel... jak nie mam to rownia pochyla. Cokolwiek robie.

Podsumowanie I fazy redukcji: http://www.sfd.pl/Redukcja_ze_105kg__podsumowanie_str._170-t966196-s170.html
Rekordy osobiste w Tri:
1/8 IM: 1h23’30’’: Pszczyna 2014 // 1/4 IM: 2h28’59’’: Radłów 17/07/2016 // 1/2 IM: 4h59'40'Lisbon 2018: IM Kopenhagen 2017: 11h48'
Dystans Olimpijski: 2h32'04’’: 5150 Warszawa 11/06/2017

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Wybór celu to połowa sukcesu Każdy ma jakiś cel. Choćby to było jedno babskie "takie" spojrzenie na plaży Najłatwiej operować na cyferkach, bo matematyka jednak opisuje świat z wielką precyzją. Problem tylko z resztą człowieka. Rozmawiałem kiedyś z Xzaarem, o "ostatnim treningu". Tj. jak sobie każdy z nas wyobraża ostatni trening w życiu, jakim człowiekiem wtedy będzie i co osiągnie. Nie oszukujmy się, przecież każdy kiedyś zrobi ostatni trening. I tu jest pole do rozważań i myślenia. Dla każdego i prywatnie. W zasadzie to chyba chciałbym nie skończyć ostatniego treningu Chociaż nie. Umierać trzeba w spokoju ducha. Potem bym nawiedzał siłownie i rzucał kettlami po nocach
A po drugie to co robisz musi sprawiać, że staniesz się lepszym człowiekiem. Lepszym w sensie lepszym. I to też zawsze jakiś cel - nie stracić z oczu tego co ważne. Ma być spokój i harmonia. Cała reszta to tylko dodatki.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11149 Napisanych postów 51567 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Magor

SSST odbywa się z użyciem 24 kg i takim też odważnikiem będę robił snatch-a, a do wymachów góra 28 kg.

Nie potrzebnie , zrobisz po swojemu ale robiąc wymachy 24 kg zrobisz więcej powtórzeń czyli lepsza korzyść dla wydolności.Jak zaliczysz 200 pow 10 min z 24kg zmieniasz ciężar na 28 kg .Cel wieloletni to 32 kg w 10 min 200 p. A w dni rozmaitości możesz poszaleć z większym odważnikiem na spokojnie przy rwaniu,wymachach .
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Sporty walki w średnim wieku

Następny temat

35 lat, prośba o sprawdzenie diety

WHEY premium