auto mam i od wrzesnie raz tankowalem tyle jezdze%-) jak ktos lubi i sie tym pasjonuje to koszta nie sa duze. pomyslcie ile wydajecie rocznie na diete suple i towar. a taki rower jak sie o niego dba odpowiednio starczy na 10-20 lat a nawet cale zycie. dla mnie drogi rower to w granicach 8-10 tys.ale jak bym odpowiednio zarabial to i taki bym [...]
W Polsce przez samą biurokrację odechciewa się wszystkiego. Siostra miała więcej problemów z zameldowaniem swojej córki w polsce niż mnie w niemczech i to bez obecności właściciela, 3 min nam to zajęło i bez żadnych kolejek. Mój tata korwina lubi :-D dokladnie
mój luby lubi Muszyniankę, a mnie jej smak drażni.. w pracy mam dystrybutor i butle 18l ;-) to se siorbie i czasem do domu zabieram ;-) choć liche to, bo źródlane...
Niestety ani trochę mnie to nie dziwi. Koleżanka mi powiedziała że jej dziecko jada tylko parówki, bo mięso to trzeba gryźć a jej dziecko nie lubi bo go ząbki biednego bolą (dlatego też nie jada warzyw ani owoców). Ale cukierki, nawet takie twarde jak kamień landryny chrupie aż miło %-)
a ja czytałam ze od piwa panowie zmieniają się w babki :-P Mój 3 latek jadły tylko mięso.... a ostnio przekonał się do ryżu. Od dwóch dni zajada się bobem i mówi że lubi bób :-D
[...] Ci się to wyjaśnienie, właśnie Tobie :-> Jasne że tak. Bom ja nie niewinna lelija. Ino rycząca czterdziestka :-D I mi wszystko się potrafi świńsko kojarzyć. Dlatego za bardzo nie mielę ozorem w towarzystwie. Wiele Pań tego nie lubi a Panowie - wręcz odwrotnie.. A potem mam kłopoty z paniami.. Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-07-22 18:39:20
[...] :-> Jasne że tak. Bom ja nie niewinna lelija. Ino rycząca czterdziestka :-D I mi wszystko się potrafi świńsko kojarzyć. Dlatego za bardzo nie mielę ozorem w towarzystwie. Wiele Pań tego nie lubi a Panowie - wręcz odwrotnie.. A potem mam kłopoty z paniami.. Zmieniony przez - Corum w dniu 2013-07-22 18:39:20 Zazdrość straszna sprawa, Rycząca |-)
[...] Ja mogę tylko wsparcia pogratulować, ale prawdą też jest, że niektóre charaktery wymagają też, aby wszyscy byli przeciwko, by coś osiągnąć. Na przekór. Jak w tym samym momencie ma się manie spiskowe "nikt mnie nie lubi, śmieją się ze mnie, mąż zapłodnił mnie z zazdrości" to wtedy byłoby idealne kombo do osiągnięcia celu. Zależy na kogo trafi.
Nanit, ja jestem nietykalna, widza ze zdrowsza (mialam wczesniej rozne problemy)/chudsza i choc swojego jedzenia nie zmieniaja to jednak nic nie komentuja. Poczestowalam kiedys nawet dzieci pasztetem z fasoli to zjadly, najbardziej narzekala kolezanka bo bylo duzo kminku, a ona nie lubi (trudno ;-))