Szacuny
1
Napisanych postów
2040
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
28291
czemu glupota? czy buty ciezarowe z podwyzszona pieta sa tez glupota? przeciez duzo latwiej utrzymac rownowage i nie wyrypac sie na plecy, i w dodatku angazujemy mocniej czworoglowe. pozatym co ma przysiad do polowy z 2- 3 cm podkladkami pod piete przy ktorych dotyka sie lydka podudzia.
Szacuny
0
Napisanych postów
382
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2845
napiszę Ci to wieczorem, te buty to inna bajka. Bo nie chce nic pominąć. Po za tym czytaj ze zrozumieniem, nigdzie nie napisałem, że ma coś wspólnego po za głupotą podejmowania się tego.
Szacuny
1
Napisanych postów
2040
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
28291
ja tez bo akruat od 2 lat praktycznie robie z podkladkami siady bo nie jestem w stanie utrzymac rownowagi ani zejsc super gleboko bez nich:) moze cos pominalem ..nie wiem
Szacuny
122
Napisanych postów
11601
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
70678
vmo mozna rozwinac innymi sposobami ale nie wzmacniasz tez dupy, dwuglowych tak mocno jak przy pelnych. Badania pokazaly wprost ze plytkie ale ciezkie siady nie poprawiaja tak wyskoku jak pelne i lzejsze. Nie widze sensu robienia polowek. Szkoda czasu i zdrowia.
Szacuny
0
Napisanych postów
382
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
2845
Jeśli chodzi o buty to nie powinny być wyższe niż 1 inch, od powierzchni. I teraz tak, wszelkie buty te z wyższej półki prawidłowe są jak najbardziej okej. Zbawienną sytuacją i cholerną zaletą dla tego typu butów jest fakt, że nie ma żadnej ściśliwości w pięcie (czytaj brak systemu air, air zoom i innego typu). Ze względu na fakt, że po prostu ruch od siadu, z dołu jest absorbowany przez system w bucie i tracisz na tak zwanym drive, Powera czy jak kto woli to nazywać. Psuje to po prostu budowanie mocy i dodatkowo wprowadza niestabilność. To z kolei zaburza prawidłową technikę ruchu w siadzie i powoduje, że za każdym razem wykonujemy praktycznie od nowa przysiad w innym stylu, nie mamy wyrobionego dobrego nawyku i wzoru w tym ruchu, w zasadzie niektórzy trenerze (Ci prawdziwi) porównają to do robienia przysiadów na łóżku, jaki jest tego sens każdy chyba logicznie zrozumie.
Hadzbe, chętnie zobaczę twój przysiad nagraj z 5 podejść z kilku ujęć. Większość osób które, nie umie zejść w dół wynika z faktu, że ich kolana nie są wystarczająco na zewnątrz ustawione, simple as that, powinieneś to opanować.
Tak jak u Ciebie hadzbe, ludzie podkładają sobie bloczki, czy ciężarki pod nogi po to by zejść wystarczająco głęboko, tak jak sam napisałeś. I żeby wyjaśnić Ci czemu tego nie robić, powiem Ci co to powoduje. Ciężarki pod piętą powodują odchylenie łydki po przez podniesienie kostki umożliwiając tym samym ruch kolanowi do przodu bez rozciągania, napinania stawu skokowego. Kąt piszczeli zamyka kąt kolan i powoduje, zbliżenie punkt mocowania na tylniej kości piszczelowej mięśnia dwugłowego do jego mocowania na miednicy rozluźniając nieco mięśnie, a tym samym nieco zmniejsza ilość niezbędnego rozciągnięcia do pełnego zejścia (to jest to twoje dotykanie łydką podudzia, tego nie powinno się robić). Podnoszenie ciężarów z odpowiednią wysokością pięty ułatwia podnoszenie do góry ze względu na przechylenie tylko nieco łydek wystarczająco by zaangażować nieco czworogłowy i dać tą pompę w górę, ale jak jest za wysoko to jest dramat. Jeśli musisz wysoko sobie podnosić (wyżej niż ~1 cal, bo za tyle się uważa ten zakres bezpieczny) to znaczy, że masz problem, ze „swoją stójką”, każdy człowiek jest w stanie zejść wystarczająco głęboko. Przypuszczam, że problem leży w pozycji kolana i twojej postawy pokaż mi jak robisz przysiad to pomogę.