DT Marta

marta894

DJ_DoDo

marta894

bo póki co czuje że żyje

paradoksalnie ja najbardziej czuję, że żyję jak mięśnie tak bolą, że mam problem z łóżka wstać

A to swoją drogą ;D najlepszy bol to ten po dobrym treningu :D

taki kiedy nawet dusza Cię boli ahh kiedy to było

DJ_DoDo

marta894

DJ_DoDo

marta894

bo póki co czuje że żyje

paradoksalnie ja najbardziej czuję, że żyję jak mięśnie tak bolą, że mam problem z łóżka wstać

A to swoją drogą ;D najlepszy bol to ten po dobrym treningu :D

taki kiedy nawet dusza Cię boli ahh kiedy to było

I taki jak wychodzisz z niego i nie wiesz czy wracając do domu gdzieś nie będziesz musiała się zatrzymać w krzakach żeby nie zwymiotować jak ja dziś :p ale też to lubię bo wiem że wlazło za.mocno

co to jest "za mocno"? nie znam takiego zwrotu

Za mocno to wtedy jak zaczynasz ryzykować za mocno zdrowiem w trakcie treningu bo drastycznie ucieka technika.

Noo dobra to znajdę inne określenie :D czyli w sumie pierwsze 1.5roku to trenowałam za mocno bo strasznie drastycznie uciekała mi technika

Do momentu kiedy kontroluje się technikę w granicach przyzwoitości to nie jest za mocno. Można się tak zniszczyć.

Za to teraz miałabym drastyczne za mocne bieganie na autobus do pracy :p bo zawsze się tutaj z Wami zagadam ;p

Zawsze można sprinty poćwiczyć przy okazji

Paatik, na szpagat to nawet ja bym się skusiła! Mam do ziemi z pół metra

Julietta - załatw jeszcze Kebulę, Miss i Ghortę.
Marta i Nene już jest. Krycha da się uprosić:)
Cod ładnie się spytamy czy się chce w to bawić jako młoda Mama...
I trzon ekipy mamy - a każdy nowy nabytek bedzie mile widziany. Pomyślę w weekend i nagram siadanie na zrolowaną poduszkę dla delikatnych:)