Szybkie newsy ze świata sportów walki

Chociaż tyle, przynajmniej nie musimy czekać do sierpnia/września na kolejną walkę. Dla mnie nie powinno być natychmiastowego rewanżu Weidman-Rockhold, o wiele chętniej zobaczyłbym Jacare-Rockhold, ale UFC ostatnio strasznie napalone na te rewanże. Tylko Aldo nie dali rewanżu w końcu był mistrzem tylko przez jakieś 7 lat, a Weidman przez 2 lata


Zmieniony przez - Agares25 w dniu 2016-02-04 09:29:06

Jw. zgadzam się w całej rozciągłości

Pojedynek w wadze ciężkiej Marcin Tybura vs. Timothy Johnson został dodany do rozpiski gali UFC Fight Night Zagrzeb, która odbędzie się w stolicy Chorwacji już 10 kwietnia.

Błachowicz, Fabiński, Stasiak i Tybura. 'Polska' gala

Ale się teraz ci zawodnicy wysypują na tych testach

Tim Means nie zawalczy z Donaldem Cerrone

Powodem potencjalne naruszenie polityki antydopingowej.

Kolejny ciekawie zapowiadający się pojedynek nie dojdzie do skutku. W oficjalnym oświadczeniu organizacja UFC podała, że Tim Means (25-7, 7-4 w UFC) jest oskarżony o potencjalne naruszenie polityki antydopingowej i nie zawalczy z Donaldem Cerrone (28-7 1 NC, 15-4 w UFC, #4 w rankingu UFC) na UFC Fight Night 83.

Podstawą tych działań jest wynik badania próbki pobranej od zawodnika poza walkami. Po twittach samego zainteresowanego można wnioskować, że Dirty Bird został oskarżony o stosowanie niedozwolonej substancji – ostaryny.

UFC zapewniła, że w najbliższym czasie ogłosi nazwisko zawodnika, która w zastępstwie za Meansa zawalczy z Kowbojem.

Means ostatni raz walczył na UFC Fight Night 80 nokautując w II rundzie Johna Howarda. Wcześniej Tim został poddany przez Matta Browna.

Fight24

No I niech mi ktos powie po co UFC to robi? Kto zarabia na tym kase?

To są zabiegi wizerunkowe, UFC chce wyjść na jedynych sprawiedliwych.

Już wymiotuje tymi rewanzami i wymyslonymi kontuzjami. Mistrz przegrywa walkę o pas, to powinien stoczyć minimum dwie wali i wtedy dostać kolejną szansę. Byłoby zdecydowanie ciekawiej.

Karciarz

Już wymiotuje tymi rewanzami i wymyslonymi kontuzjami. Mistrz przegrywa walkę o pas, to powinien stoczyć minimum dwie wali i wtedy dostać kolejną szansę. Byłoby zdecydowanie ciekawiej.

były mistrz powinien zawalczyć co najmniej raz, zanim dostanie walkę o pas. To powinny być jakieś określone zasady, które dotyczyłyby wszystkich. Ale zawsze będą jakieś kontrowersje. Bo Conditowi się należy, bo walka z Lawlerem była bardzo wyrównana. Bo Aldo się należy za lata panowania i lucky punch () po 13 s.
Szczególnie to jest irytujące, gdy jest kolejka po TS i to na prawdę fajnych zawodników, a trzeba czekać, bo teraz dają w pierwszej kolejności rewanże.

Ja wpadki dopingować widzę jako próbę zniszczenia tego sportu. Dlaczego nie ma tego w NFL lub NBA? A dlatego, że gracze tych dyscyplin mając 140 kg są szybcy, mobilni, zwinny, świetnie dotlenieni i wyzylowani. Może ktoś widzi w mma konkurencję w przyszłych 20 latach jako dyscypline nr 1 w USA i chce się wszystkich pozbyć.

Zgadzam się z Homsterem. Rewanż natychmiastowy gdy

- mistrz panował długo (min 3 albo nawet 4 obrony)

- było chvjowe zakończenie (poked eye np)/ kontrowersyjny wynik na niekorzyśc mistrza

Wiadomo, że jeżeli oba warunki spełnione to bez wątpienia natychmiastowy rewanż. Jednak tak nie było ani razu

Ok, może być spełniony tylko 1 punkt (długie panowanie), ale to juz rewanż bez większego ciśnienia.
Owszem, chciałbym zobaczyć McGregor-Aldo II, ale wolę McGregor-RDA. Nie zmienia to faktu że imo Aldo zasługuje na rewanż, nawet jeżeli z nikim dotychczas nie zawalczy.

Jednak dobrze, że nie jest to natychmiastowy rewanż, bo po pierwsze Aldo jest po ciezkim KO, a po drugie wynik nie był kontrowersyjny.

Więc o ile natychmiastowy rewanż z Silvą jestem w stanie zrozumiec, i o ile byłbym w stanie zrozumieć natychmiastowy rewanż z Aldo. (Choć w obu wypadkach nie oburzyłbym się gdyby były walki pomiędzy) to natychmiastowy rewanż Cain - Werdum to porażka... Za co? Za olanie kwestii przygotowań? Wiec dobrze że tej walki nie ma. Popatrzcie na Lawlera- przegrał z Hendricksem i to kontrowersyjnie i miał walkę z Ellenbergerem i jeszcze z Brownem. I tak to powinno wyglądać.

Rockhold-Weidman to śmiech na sali, ale tu się nie moge pienić bo miał walczyć Romero, dlatego rewanż nie jest chvjowym pomysłem, choć walka Rockhold -Jacare to dużo lepszy pomysł.


Zmieniony przez - Dremor w dniu 2016-02-04 12:36:52