kolację

A ja na grudzień chyba spróbuję IF. Akurat mi się Wigilię otworzy okno na kolację :-) e no na Wigilię to i ja otworzę okno dla IF okno otworzę 24 grudnia a zamknę gdzieś w okolicach 27 (o ile da się domknąć)

A ja na grudzień chyba spróbuję IF. Akurat mi się Wigilię otworzy okno na kolację :-) e no na Wigilię to i ja otworzę okno dla IF okno otworzę 24 grudnia a zamknę gdzieś w okolicach 27 (o ile da się domknąć) A ja tradycyjnie: na święta pojadę z własną "bombką" i codziennie będę sobie robił solidny trening :-) No i może dzieciaki będę ciągał na [...]

[...] Super dietka. W ogóle nie czuję łaknienia. Jutro wygląda tak jak na obrazku. Jak mocno się zmęczę z młodymi to łyknę białko. Jak nie to poczekam do kolacji. Orzechy na kolację też do przemyślenia i ewentualnej modyfikacji. Dobranoc wszystkim. 10000 swingów dzieli chłopców od mężczyzn! Prowokator jesteś :-D [...]

[...] do treningu. Efektu większego by to nie miało. I dupy sobie zawracał dzisiaj nie będę. Najwyżej pobiegam na lepszy sen. Ale to po wieczorze, bo wieczór postanowiłem spędzić kameralnie ale nie sam. Muszę ogarnąć chałupę na tę okoliczność, ale najpierw polecę do Biedronki po... nie Darek, nie tym razem... rybę na kolację i jutrzejsze jedzenie :-)

[...] + kawa są w tym mistrzami. Chociaż na tle gospodarki węglami też chyba mogło do tego dojść. Starałem się dlatego unikać wariackich treningów. Do dzisiaj. Wczoraj zjadłem na kolację "pyszną galaretkę, która wytopiła się z pieczeni". Dzisiaj rano waga bez zmian, ale za to mój pot zyskał słony smak. Oznacza to tylko jedno. Sól. Z mięsa wytopiła się [...]

O nie! Muszę biec na trening :-) O 7:00 dzisiaj coby sobie 24-h regeneracji podarować :-) Kama? Ale kolację po treningu zjadłaś? Prawda? Dlatego staram się nie ćwiczyć przed snem. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2013-11-10 06:51:16

Ze znajomymi to jeszcze taki numer z wlasnym pudelkiem w knajpie to jestem w stanie sobie wyobrazic. Chociaz to trudne :). Ale jak idziesz na kolacje robocza to taki numer nie przejdzie. Przejdzie albo nie. Czasem ludzie bardzo chętnie rozmawiają nad talerzem o diecie, odżywianiu itp. Zauważyłem, że kobiety są wyjątkowo pilnymi słuchaczami i [...]

Natomiast tłuszcze z różnych źródeł + umiarkowana ilość białka sprawiają, że funkcjonuję tak jak wyobrażam sobie stan ład i harmonię. W tym tygodniu zwiększam ilość węgli do 100-150 g i zobaczę jak na tym będę latał. Moim zdaniem przy twoim wzroście i wadze to zdecydowanie za mało(duzi ludzie i duże samochody dużo palą) Węglowodany złożone a w [...]

Dzień 95 MASA Dzień 95 dlaczego właśnie? Bo w świeta miała być wyżerka ale dopadła mnie choroba i brak apetytu przyczynił sie do - 1kg na wadze ( więc masy nie było w tym czase ) z czego jestem nawet zadowolony bo troche tłuszczku sie zgubiło z dolnych rejonów brzucha . Dzisiaj pójde na lekki trening bo nie moge już dłużej usiedzieć na dupie .. [...]

[...] technicznie. Potem kilka windmills i trochę brzucha na podłodze. Jak znajdę czas to będzie film :-) Łapy mam wymęczone zdrowo, ale tak obiecująco, jak ciasto na chleb przed pieczeniem :-) Może i będzie ta siła. Robiłem OA DL na prostych nogach. Po 10 EH. Ogólnie fajnie. Idę zjeść kolację. Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-01-03 21:09:59

[...] 6,3 kg /s. I to będzie punkt odniesienia. --- Pobiegałem, pojadłem, siadam do roboty. 1:00AM - jak będę miał farta. Dylemat miałem przed kolacją iście tragiczny: zjeść na kolację pieczoną ćwiartkę kurczaka, czy pieczony schab faszerowany pomidorami suszonymi? Koniec końców poszedł kurak. I cała chałupa do wietrzenia, bo tak pachniało [...]

[...] ryja od marchwi, a to oznacza przeciążenie wątroby beta karotenem i jest niezdrowe. Dodatkowo nadmiar witaminy A może coś narozrabiać. Nawadniam normalnie, wodą mineralną. Błonnik zaraz będę miał z otrąb, szpinaku i brokuła. Robię placki na kolację. Szkoda mi trochę witaminy K ze szpinaku (podobno szlag ją trafia w temperaturze), ale co tam :-)

[...] Wyznaczasz sobie limit, np. 20 minut biegu i 15 na powrót. Jak uda Ci się to osiągnąć to przechodzisz na bieg przez 25 minut. Itd. W efekcie biegasz coraz dalej i coraz szybciej bez gwałcenia organizmu brakiem tlenu. Idę na kolację. Xzaar doceni: ale kupiłem smalec w Biedronce! Z boczkiem i cebulą! Niemal bez soli (w smaku). Jutro jem jak król.

[...] solidny bankiet wieczorem i szykuję odpust, ale zrobię to w formie okna. Pierwszy posiłek najwcześniej około 12:00-13:00 dzisiaj i jem przez 8 godzin. Przed wyjściem na kolację zjadam normalny posiłek, żeby nie siadać do stołu na głodniaka. Będzie to również posiłek potreningowy, ponieważ mam zamiar zrobić sobie intensywne 25 - 30 minut z 20 [...]

http://www.sfd.pl/%5BLC%5D_%C5%81atwy_sernik_piekarnik_-t599744.html Ożeż Ty! Jak zobaczyłem zdjęcia to mało nie padłem! Już wiem co będę jadł na najbliższe kolacje! Podwoję proporcje i dodam własną polewę "czekoladową" + orzechy włoskie! Polewę robi się następująco: Do oleju kokosowego dodaję kakao (mam tylko odtłuszczone i nigdzie nie mogę [...]

[...] ja chociaż 30 g węgli zjadłem. Sałata, pomidor, jedna frytka od syna i trochę jakiegoś sosu do córki. Poza tym cała masa smalcu, masła, boczku i pierś z kurczaka. Chyba na kolację zrobię sobie kogel-mogel z połową porcji białka i popiję to wszystko tranem. Bierze mnie jakaś infekcja lekka, ale saunę zostawię sobie na jutro. Dzisiaj aspiryna. Co [...]

Poproszę przepis na sernik, wygląda obłędnie :-) W założeniu pójdzie na 4 kolacje i dlatego wszystkie składniki są podzielne przez 4 :-) Wersja LCHF 8 jajek 60 g otrąb pszennych 60 g wiórków kokosowych 60 g oleju kokosowego 100 g masła klarowanego 500 g sera ricotta 100 g cukinii 50 g sałaty 40 g maku 120 g odżywki proteinowej (ja dałem izolat - [...]

[...] i teraz aż mam gęsią skórkę i efekt speeda (czasem tak mam po MCT i oleju kokosowym). Bieganie zaczyna się o 22:00. Dwie - trzy godziny wcześniej zjem solidną, tłustą kolację. A potem? Dogryzać coś? Węgle? Będzie godzina biegania po mrozie. Chyba zrobię taki myk, że potraktuję to jako wstęp do IF. Zjem solidnie i po męsku. Cały dzień [...]

[...] słone podudzia z kurczaka i zagryzłem pomidorem. W aucie łyżka smalcu z dyżurnego słoika. Nie wiem czy mam w aucie aktualną gaśnicę, a smalec zawsze :-) Nie mam weny na kolację, ale jakieś jajko to sobie usmażę, albo łososia dogryzę z wczoraj. Bo cwany byłem nad wyraz :-) Goście mieli do dyspozycji jedynie potrawy LC: łososia, ser bursztyn, [...]

[...] i białko na mleku II śniadanie już normalne: karkówka pieczona z warzywami i masłem Obiad "minutowy", już w domu, stek wołowy z Biedronki. Trochę za długo go smażyłem. Na kolację pojem jajek na twardo. Chyba. Przywiozłem sobie puchę oleju palmowego, duński ser pleśniowy i jakieś inne gadżety. Nie wiem po co :-) Będę kombinował. Byłem dzisiaj [...]