SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Dziennik budowania formy na 40 urodziny. Kettlebell, siłownia, bieganie, rower.

temat działu:

Po 35 roku życia

Ilość wyświetleń tematu: 274770

Nowy temat Temat Zamknięty
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Gwid
magor tak uczciwie co myślisz o iron church i ich instruktorach w zakresie kettli?

Iron Church na mapie polskich kettli, to jak Częstochowa i Jasna Góra na mapie dewotki. Zdecydowanie numer 1 w kraju. Nie ma - powtarzam - nie ma w tym kraju klubu lepiej ogarniającego tę tematykę. Sam rozmyślam o tym ich letnim obozie szkoleniowym, chociaż mam około 600 km.
Najbliżej mam do Bielska Podlaskiego, ale tam też ich wychowankowie. Trening z rzetelnymi fachowcami RKC Hard Style i Strong First to najlepsze co możesz zrobić dla swojego ciała z odważnikami. Zazdroszczę.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
Rozumiem że tak niskie tętno spoczynkowe to bardziej od kettli i Twoich swingów niż biegania samego, prawda? Ja muszę zrobić sobie test zegarkiem, bo dawno nie robiłem a czuję się znacznie wydolniejszy teraz.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Cholera go wie Myślę, że to raczej wypadkowa wielu czynników. Przeplatanie treningów o niskiej i wysokiej intensywności, dużo biegania w różnych okolicznościach i ogólnie raczej zdrowy styl życia. Zrobiłem ten test, bo byłem niemal pewien wyniku dużo wyższego z racji niedospanych nocy. Im gorzej niewytrenowany / źle zregenerowany organizm, tym wyższy puls spoczynkowy.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Amidoman
Rozumiem że tak niskie tętno spoczynkowe to bardziej od kettli i Twoich swingów niż biegania samego, prawda? Ja muszę zrobić sobie test zegarkiem, bo dawno nie robiłem a czuję się znacznie wydolniejszy teraz.


Nie popadajmy w przesade, mam nizsze, a kettle dotykam raz w tygodniu na chwilke ;) Sie trenuje, sie ma niskie, srodek treningowy nie ma znaczenia, o ile szarpie Cie przez wszystkie strefy wysilkowe, Maciej pisal o tym kilka razy w kilku dziennikach ostatnio. Oczywiscie trening silowy typu split ma niewielkie szanse obnizyc Ci tetno w porownaniu z treningiem silowym z odwaznikami. Dobre jest wszystko co przeciaga Cie od 2 do 4 strefy wlacznie - u Macieja to wynik tych katorzniczych treningow z czajnikami, u mnie jednak wiecej roli odgrywa bieganie.

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
ojan Jan Olejko Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 12123 Napisanych postów 30537 Wiek 74 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 1130963
xzaar77

Nie popadajmy w przesade, mam nizsze, a kettle dotykam raz w tygodniu na chwilke ;) Sie trenuje, sie ma niskie, srodek treningowy nie ma znaczenia, o ile szarpie Cie przez wszystkie strefy wysilkowe, Maciej pisal o tym kilka razy w kilku dziennikach ostatnio. Oczywiscie trening silowy typu split ma niewielkie szanse obnizyc Ci tetno w porownaniu z treningiem silowym z odwaznikami. Dobre jest wszystko co przeciaga Cie od 2 do 4 strefy wlacznie - u Macieja to wynik tych katorzniczych treningow z czajnikami, u mnie jednak wiecej roli odgrywa bieganie.

I tu mam problem! Mam puls ok. 50 w spoczynku (prawdopodobnie od zawsze mam niski). Pamiętam, że gdy miałem ok. 15 lat lekarz mówił, że mógłbym być dobrym biegaczem z tego powodu (niestety to się nie sprawdziło - lubiłem biegać dla siebie i to raczej w wolnym tempie czyli truchcie: gdy nie musiałem się forsować to rezygnowałem i to nawet w wojsku gdy był bieg na 3km w pełnym oprzyrządowaniu a nie było obowiązku ukończenia).
Problem z treningiem aero - muszę się bardzo forsować aby osiągnąć tętno na poziomie 110 i na dłuższą metę nie udałoby mi się osiągnąć wyższego niż 120. Kręcę na rowerku przestając zwracać na to uwagę!
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 1778 Wiek 48 lat Na forum 10 lat Przeczytanych tematów 23820
Chodziło.mi bardziej o to, że większość biegów MaGora na które zwróciłem uwagę opisywał jako biegi z "tętnem konwersacyjnym" itp. Zakładam.więc, że poza 3 strefę nie wychodził. Ale z czajnikami przeważnie, założyłem więc, że to osiągnięcie głównie.dzięki czajnikom, nie tyle samemu.biegowi.
Sam mam coraz większy problem z wejściem w 4 strefę tętna. Biegam szybciej, ale z coraz niższym tętnem. Zauważyłem również, że od pobytu w Posce zrobiłem się leniwy. Nawet gdy próbuję biec szybciej i zmusić się do tego, stopniowo podświadomie zwalniam do strefy "komfortu" jakoby, czyli tętna 135-138 przeważnie.
Wynika z tego, że muszę się pilnować. Myślę, że dałbym radę bujać się w 4 strefie, ale krótko bo nie wiedząc czemu czuję, że baterie się szybko kończą. Do niedawna potrafiłem biec 40, 50min przeważnie w 4strefie, chociaż wolniej niż teraz. Jakieś pomysły jak temu zaradzić? Zmiany? Krótsze szybkie dystanse? Interwały? Sprinty na zmianę z marszami?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Amidoman
Chodziło.mi bardziej o to, że większość biegów MaGora na które zwróciłem uwagę opisywał jako biegi z "tętnem konwersacyjnym" itp. Zakładam.więc, że poza 3 strefę nie wychodził. Ale z czajnikami przeważnie, założyłem więc, że to osiągnięcie głównie.dzięki czajnikom, nie tyle samemu.biegowi.


Od niedawna zatem oglądasz moje biegi Od kilku tygodni realizuję plan na maraton i tam w zaleceniach mam bieg konwersacyjny. Tak sobie przyjąłem, że u mnie będzie to 133-140 BPM. Co prawdą nie jest, bo dzisiaj bez patrzenia na puls po prostu biegłem full comfort oddechowy i mięśniowy z tętnem powyżesz 140 BPM, ale nawet o tym nie wiedziałem.
Dlatego takie bieganie na niskich obrotach trochę mnie irytuje.

Często biegałem Fartleki i Tabaty. W obecnym planie nuda z nędzą, ale pokornie się zastosuję i zobaczę co z tego wyjdzie. Żadnych zrywów. Na maraton potrzebuję włókien wolnokurczliwych w pierwszym gatunku, serducha przyzywczajonego do wysiłku i ustawionego na maksymalną wydolność oraz sprawnych płuc. O potrzebie ogólnej siły nawet nie wspominam, bo to warunek konieczny. Całe ciało musi pracować nad przetrwaniem - ręce mają pomagać nogom (dlatego skupiam się na pracy łokci i mięśni brzucha)

Najlepsze czasy w biegu na 10 km robiłem w momencie kiedy w ogóle nie biegałem dłuższych kawałków niż 3-3,5 km. Za to biegałem codziennie rano, a po południu miałem trening z odważnikami. Wtedy złamałem godzinę. Swój rekord na 10 km pobiłem w okresie kiedy w ogóle nie biegałem, ale za to robiłem challenge "10 000 swingów"
Żadnych postępów nie robiłem biegając tygodniowo 3 x 10+ (Czerwiec może?) Mało tego. Wyniki się pogorszyły.

Amidoman

Sam mam coraz większy problem z wejściem w 4 strefę tętna. Biegam szybciej, ale z coraz niższym tętnem. Zauważyłem również, że od pobytu w Posce zrobiłem się leniwy. Nawet gdy próbuję biec szybciej i zmusić się do tego, stopniowo podświadomie zwalniam do strefy "komfortu" jakoby, czyli tętna 135-138 przeważnie.
====
Do niedawna potrafiłem biec 40, 50min przeważnie w 4strefie, chociaż wolniej niż teraz. Jakieś pomysły jak temu zaradzić? Zmiany? Krótsze szybkie dystanse? Interwały? Sprinty na zmianę z marszami?

To trochę nie tak. Nie "potrafiłem" ale "musiałem". Był to dla Ciebie bardzo duży wysiłek i organizm wkręcał się błyskawicznie na obroty. Musiał obsłużyć krwią, tlenem i innymi substancjami całą masę Ciebie.
Teraz się nauczył jak to robić mniejszym nakładem środków. Poprawiła Ci się kondycja jednym słowem

Takie bieganie przypomina trochę docieranie samochodu. Musisz biec tak żeby po docieraniu dysponować autem optymalnie dynamicznym, mocnym i szybkim. Jak będziesz "jeździł" na jedynce i dwójce - to zamulisz auto. Jak zaczniesz na dotarciu łapać duże obroty i ciągnąć je w nieskończoność, to zatrzesz silnik. Czyli biegać trzeba trochę tak i trochę tak.

Mój sposób:
Stały czas: 23'30"
3' rozbieg
pomiędzy to wsadzałem interwały szybki bieg - trucht spacer (17 minut)
3'30" wygaszenie

Wystarczyło kontrolować przebiegnięty dystans. Strasznie mi się te treningi podobały. Brałem czasem do kieszeni dwie kostki w różnych kolorach. Jedna dawała tempo, a druga ile minut mam w nim biec. Możliwości jest wiele.

Ja bym to robił tak: dwa tygodnie interwały (krótko - szybko - mocno) + jeden długi bieg w tygodniu. Np: pn - wt - śr - cz - interwały; pt - odpoczywasz sobota - długi bieg na luzie, bez napinki; nd - wolne
Po dwóch tygodniach zmieniasz rytm:
Np. (docelowo 10 km w sobotę) pn - 3km; śr - 5 km; cz - 8 km; so - 10 km i tak przez tydzień.
W następnym cyklu dokładasz sobie 2-3 km do sobotniego biegu. Co dwa cykle robisz sobie absolutny odpoczynek od biegania (o ile dasz radę - to może być trudne )

Amidoman
Wynika z tego, że muszę się pilnować. Myślę, że dałbym radę bujać się w 4 strefie, ale krótko bo nie wiedząc czemu czuję, że baterie się szybko kończą.


Bo się forsujesz W 4 i 5 strefie organizm bardzo szybko wypala glikogen (prawie nie spala wtedy tłuszczu - wiesz o tym?). Oznacza to, że albo masz za małe zapasy glikogenu, albo zużywasz je za szybko. Naucz się oszczędzać energię.
W armii amerykańskiej mają taki fajny program biegowy: wybiegasz i biegniesz przed siebie przez 20 minut (przykładowo), dokładnie po 20 minutach robisz w tył zwrot i tą samą trasą wracasz do domu, ale starasz się zrobić to szybciej niż w 20 minut. Myślałem, że to pikuś. Małe miki. Spróbowałem i powiem, że jest to trudne. Wyznaczasz sobie limit, np. 20 minut biegu i 15 na powrót. Jak uda Ci się to osiągnąć to przechodzisz na bieg przez 25 minut. Itd. W efekcie biegasz coraz dalej i coraz szybciej bez gwałcenia organizmu brakiem tlenu.

Idę na kolację.

Xzaar doceni: ale kupiłem smalec w Biedronce! Z boczkiem i cebulą! Niemal bez soli (w smaku). Jutro jem jak król.

------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 550 Napisanych postów 7987 Wiek 47 lat Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 99207
Byc moze uda mi sie skoczyc do kraju na dwa dni - kupie sobie caly baton smalcu, u nas na kaszubach najwyborniejszy jest od Zielinskich. Ktos gdzies wspominal ostatnio, za duzo tego i nie ogarniam - serek mascarpone. Kupilem dzis 500g, wymieszalem z bialkowa smakowa odzywka i takie cudo wyszlo, ze wrabalem calosc. Liczac z odzywka, 25 gram wegli, w sam raz na porcje na noc po ostrym plywaniu. I wiesz co, zjadlem dzis cala kostke masla.. Jak to wszystko zliczylem, to mala masakra wyszla..

Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/_DT_Xzaar._Triathlon,_cel_Double_IronMan_2017_-t1018057-s340.html

Cele 2016:

1. Sieraków Triathlon dystans 1/4 IM - http://triathlonsierakow.pl - 28.05.2016 - 02:34:12
2. Challenge Venice dystans IM - http://www.challenge-family.com/challenge-venice/ - 05.06.2016 11:47:48
3. Challenge Poznań ME dystans IM - http://challenge-poznan.pl - 24.07.2016 11:35:22
4. Ironman 70.3 Gdynia - http://ironmangdynia.pl/pl/ - 07.08.2016

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 239 Napisanych postów 9129 Wiek 46 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 130480
byłem dziś w tescaczu, kettli już nie było
została jeszcze jakaś pseudo piłka lekarska, jakiś ciężarek otoczony plastikiem z dwoma uchwytami - waga 10kg, cena niecałe 60pln
ale coś podobno rzucili do lidla sportowego, muszę się wybrać i obczaić co tam jest

KREW POT I ŁZY TYLKO NA TO NAS STAĆ

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 520 Napisanych postów 10132 Wiek 49 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 68495
Pewnie taki jak mam 7,5 kg. Z tego co kojarzę, to chyba innych nie mieli. Pewnie bym słyszał.

Idę spać. Nie zaszalałem dzisiaj z młodymi. Jakoś mi entuzjazm opadł. Może dlatego, że ostatnią kawę wypiłem przed południem. Zobaczymy jak podziała. Miska się upiekła na jutro i kawałek pojutrza.

Jutro bez biegania. Press na 28 kg w domowym zaciszu. Drabiny tradycyjne. Chyba tylko skrócę czas i zmierzę gęstość.

Dzisiaj trochę dałem popalić barkom, to jutro może być lżej.
Ćwiczyłem z 16 kg. Drabiny 5 x 1-5, ale z utrudnieniami.
1. - normalna - C&P
2. - zatrzymanie w otwarciu barku na 3 sekundy (około) i wyciśnięcie
3. - zatrzymanie w otwarciu na 2 s. wyciśnięcie, powrót na dół, zatrzymanie na 2 sekundy - rack
4. - otwarcie z zatrzymaniem 2s. - wyciśnięcie - powrót na dół (do pozycji "otwartego" barku) i ponowne wyciśnięcie w górę - powrót i przytrzymanie 2 s.
5. C&P mniejszym odważnikiem

Po wszystkim podeszliśmy do wyciśnięcia maksa wagowego cięższymi odważnikami. Oj czuć było ten trening.

Wycisnąłem 32, co uwieczniłem na telefonie (Panteonie prosiłeś). W sumie to poszło ze 4 razy na rękę, ale nagrałem tylko ostatni, już po treningu.
W sumie nic wielkiego się nie wydarzyło na treningu. Poza moją nauką nowego tricku podpatrzonego u Rudneva. Wyszło "średnio", ale i tak obleciałem "po kosztach", bo mogłem dostać płaskiej gęby Dramatyczny moment uchwycony okiem kamery na wizytówce
Spokojnie. Żyję. Idę spać.


------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html 

Nowy temat Temat Zamknięty
Poprzedni temat

Super Konkurs-Krata Na Lato 2013

Następny temat

Krata na Lato-według -astry1

WHEY premium