radosuaf/BLOG/dlaczego bez diety i treningu nie wychodzi :-D

Och oczywiscie ze uproszaczony, taka aproksymacja nog na caly organizm, przeciez takie pomiary nie sa po to by brac je na powaznie zauwaz, ze wysokosc wyskoku (podawana przez faceta) nie jest znow taka wielka, a osoby wycwiczone, maja wlasnie wycwiczone konkretne wlokna, wiec nie mozesz takich prostych testow odnosic do kogos wycwiczonego. To jest ksiazka skierowana dla poczatkujacyh chudzielcow z natury.
A jezli ktos rzeczywiscie ma dominacje jakiejs grupy wlokien to ja ma generalnie. Sprinter nie bedzie dlugodystansowcem i odwrotnie. Jest charakterystycznym ze niektore dyscypliny sa zdominowane przez przez czarnych znanych z tego ze maja inne proporcje ilosci wlokien niz biali. Nawet ich sylwetki roznia sie mimo uprawiania tego samego sportu.

Tak - i dlatego czasem warto zastanowić się nad liczbą powtórzeń na daną grupę mięśni. Ja na przykład (jeśli chcę ćwiczyć pod hipertrofię) muszę używać:

- dużej liczby powtórzeń na 4-głowe uda
- małej liczby powtórzeń na 2-głowe uda
- małej liczby powtórzeń na triceps
- dużej liczby powtórzeń na biceps...

itd...

Ale nie ma generalnej reguły.

Tak tylko wiadomo, ze to duza teoria, bo wlokna wolnokurczliwe ( maja ograniczona mozliwosc wzrostu wiec i tak trzeba trenowac glownie pod szybkie
Zreszta ilosc powtorzen, serii, czas odpoczynku to tez tylko zgrubna teoria. I tak najlepiej wychodzi sie na zmianach i dopasowaniu pod siebie.

W końcu jakiś TRENING:
przysiad
20kg x 10
20kg x 10
60kg x 8
80kg x 6
100kg x 5
100kg x 5
100kg x 5

Straszne rzeczy . Niewiarygodne, jak potrafi spaść siła w ciągu 2 tygodni... Jescze niedawno miewałem 130kg na sztandze, a teraz ledwo się z setką uporałem. Jest źle .
Jedyny pozytyw, że nawet jakoś udawało mi się montować krążki na sztandze.

Dziewczęta, jak się od 2 tygodni nie trenowało, to ciężko, żeby masa szła do góry... A że mam większy BF niż na końcu redukcji to mogę Was zapewnić .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-08-30 21:37:16

No wiesz jak dwa tygodnie przerwy tak cie "rujnuja", to od razu zwal wszystko na psyche a nie rzeczywisty efekt

Iza, wiesz, że przy siadach się nie op******am, więc to nie to... Może jeszcze te 2 Tabaty w nogach czuję...
Od poniedziałku ruszam z porządnym 3x5 .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-08-31 18:10:09

Mnie też siła spada, po chorobie strasznie.
Chyba rodzinne

radosuaf pyszne te lody ale jeszcze lepsze z bakaliami

Agatka, prznajmniej mamy nad czym pracować .

princessa1, ale Latte najlepsze .

mnie też siła poleciała jak u Brata

ale za to byłam na weekend w skałach, nie potrafię dzisiaj się poruszać, nie mówiać o wykonywaniu gwałtownych ruchów , w pracy mają ze mnie niezłą polewke