przysiad 20kg x6, 50kg x6, 80kg x6, 105kg x6, 105kg x6, 105kg x6
poręcze 15kg x6/x6/x6
wyciskanie stojąc 30kg x6, 40kg x4, 55kg x5, 55kg x3, 55kg x4
unoszenie bokiem 10kg x8, 8kg x9, 8kg x9
wiosło 40kg x6, 60kg x6, 90kg x6, 90kg x6, 90kg x6
Strasznie buracko to wyszło... Siedziałem na siłowni 1h 5 min, co ostatni raz mi się zdarzyło, kiedy trenowałem z Agatą, a wtedy ostatnie 20 minut przegadałem. W ostatniej serii przysiadów myślałem, że wyzionę ducha, podobnie na poręczach, w wyciskaniu żenada, w wiośle przeholowałem z ciężarem. W dodatku jestem GRUBY i jest mi z tym źle .
Półmaraton w 1:57:11! :)