radosuaf/BLOG/dlaczego bez diety i treningu nie wychodzi :-D

witam. Widze radosuaf ze już niedużo Ci brakuje do upragnionej stylewtki!! A co będziesz robił jak już ją osiągniesz?? Podniosisz sobie poprzeczke i jedziesz dalej czy co?? pozdro

Wtedy dowiem się, co robić, że jak najmniej się narobić i dalej wyglądać tak samo . Poważnie, są w życiu fajniejsze rzeczy niż siłownia. Ale do tego jeszcze trochę czasu... Finalne dopalenie sadła nie powinno już trwać zbyt długo, ale dorzucenie kilku kg beztłuszczowej masy i owszem - docelowo planuję ok. 86 kg, w tej chwili mam jakieś 79.

Pozdrawiam.

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-18 09:12:40

7 kg bez tłuszczowej masy to troche Ci zajmie czasu więc do dzieła. powodzenia życze:)

No właśnie Radowrzuć swoje fotki, Twój ideał już widziałam, więc...

Alexxa, w moim blogu jest chyba najwięcej zdjęć ze wszystkich... Foty porównawcze do tego co było pod koniec stycznia wrzucę mniej więcej pod koniec czerwca - będzie można zobaczyć, że nie umiem ćwiczyć i odżywiam się jak prosię .

EDIT: dzisiaj przeleciało 5000 odsłon. A ja taki nie uczesany .

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-18 17:40:18

Hmmmm.....a na jakiej stronce całej sylwetki?

Ale masz branie...500...w sumie ja nie liczę, to nie wiem

No całej nie ma, fakt... Będzie za 2 tyg. U Ciebie jest 13 tysięcy, więc nie schlebiaj mi tu .

TRENING:
przysiad 20kg x nie wiem ile bo się zamyśliłem 50kg/65kg/80kg/90kg/95kg - ładnie technicznie, było OK
wyciskanie leżąc - 20kg x 10 40kg/50kg/60kg/70kg/85kgx3
powrót do 85kg, ale znowu lipa
wiosłowanie - 20kgx10 30kg/40kg/50kg/55kg/60kg - OK

pompki na poręczach +5kg x9/x6/x4 - w ostatniej serii po zejściu na dół po prostu spadłem z poręczy, nie podejmowałem dalszych prób
wspięcia ze sztangą 15x100kg/15x110kg/15x110kg - mimo, że łydki bolały mnie po HIIT wczoraj, dorzuciłem kg i było OK, chociaż w ostatniej serii poprawnie było może 12-13

po treningu Mutant Mass, a na kolację wołowina Tandoori i fasolka gotowana

nie wiem ile bo się zamyśliłem

po prostu spadłem z poręczy

No wiesz, gdybym Cię nie znała

Każdy ma słabsze dni - szczególnie jeśli śpi po 5h dziennie . Tego mi najbardziej brakuje. Żeby się kiedyś po prostu WYSPAĆ.

Ja chcę na studia!!!

EDIT: swoją drogą marzy mi się taki automatyzm w przysiadzie, żebym nie musiał myśleć "1, pamiętaj, klatka do przodu, 2, żeby ci kolana nie uciekały do środka, 3, plecy proste, 4, ciężar z pięt, 5, uff, można odkładać na stojaki"
A co do pompek na poręczach, to niestety złamanie kości łódeczkowatej daje znać o sobie , wybity bark czasami również , ale sport to zdrowie

Zmieniony przez - radosuaf w dniu 2008-06-19 09:14:44

Radek widziales nowe smaki Mutanta?
Truskawka napewno oraz Banana z Truskawka chyba tez widzialem