DT Marta

Dosłownie 'nigdy', niezależnie od sytuacji hahha

Na plaży nie mam skarpetek :p i przecież jak się kapie to bez skarpetek. :p więc są wyjątki :p

Odchodząc od tematu skarpetek to dziś miałam tak intensywny dzień w pracy że w domu byłam po20 więc postanowiłam poszaleć z jedzeniem :D akurat u Bziu widziałam te w banany w w cieście i tak to mega wygląda że musiałam sobie zrobić :D

Skarpetki mnie rozwaliły - banany mniej bo na kolacje się objadlam kurczakiem z kimchi ....

Mi jest poprostu zawsze zimno w stopy a ja nie lubię zimnych stop :D

te banany ciekawe

Marta - jak byłam aspirującą studentką to na jakimś spotkaniu z pracownikami katedry do której chciałam się dostać na ITS wypadło mi stać obok bardzo wymagającej Pani Profesor. Ona była wtedy żoną jeszcze bardziej wymagającego Pana Profesora i słynnego wówczas z każdej strony (opozycjonista, wyjeżdżający pracować do USA etc.)
Nie było o czym gadać i jakoś tak przekierowało się na mojego ówczesnego chłopaka. Pani Profesor się zapytała "A czy on ma w łóżku ciepłe nogi? Pamiętaj, to bardzo ważne. Karol (imię strasznego Profesora) ma niestety zimne." Powiedziała to bez mrugnięcia okiem, na pełnej powadze. Od tego momentu patrzałam na nich zupełnie innymi oczami:)

Powiem Wam że życie jest nie sprawiedliwe :p.

Dwa dni przed okresem , po jednym posiłku mój brzuch prezentuje się 100razy lepiej niż przez ostatnie 2tygodnie .
A znając życie robiąc zdjęcia na koniec wyzwania będzie tak średnio :p

Robiłam odchudzony sernik ale średnio mi wyszedł , jutro będę robić kolejne podejście jak wyjdzie to pochwale się ;p

marta894

Powiem Wam że życie jest nie sprawiedliwe :p.

Dwa dni przed okresem , po jednym posiłku mój brzuch prezentuje się 100razy lepiej niż przez ostatnie 2tygodnie .
A znając życie robiąc zdjęcia na koniec wyzwania będzie tak średnio :p

czyli żeby życie było sprawiedliwe to okres miałby trwać 30 dni?

Haha nie wiem :D może żeby sprawiedliwe to mogłoby być zawsze tak jak jest teraz :D