SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Szybkie newsy ze świata sportów walki

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 1567981

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Michael Reaves/Getty Images

„Zobaczmy kto jest prawdziwym gangsterem” – Gilbert Burns rzuca wyzwanie Nate’owi Diazowi na walkę grapplingową w której zwycięzca bierze wszystko

Gilbert Burns zabrał głos po dłuższym czasie nieobecności i od razu wypalił z dużego kalibru. Ponieważ tymczasowy mistrz wagi półśredniej UFC i pretendent do tytułu nie mógł zawalczyć o pas, chce stanąć do pojedynku grapplingowego z Nate'em Diazem, w którym zwycięzca zgarnia całą pulę.

Gilbert Burns i Nate Diaz toczyli między sobą słowną potyczkę po tym, jak Burns został zapowiedziany jako kolejny pretendent do tytułu. Zawodnik ze Stockton skrytykował Brazylijczyka twierdząc, że jest to straszna walka o tytuł, więc teraz Burns chce zmierzyć się z Diazem w grapplingu bardzo niedalekiej przyszłości.

Gilbert Burns
"Skoro więc moja walka o tytuł nie jest jeszcze zaplanowana, walczmy! Zobaczmy kto jest prawdziwym gangsterem, Nate. Więc ja wykładam $200,000, ty wykładasz $200,000 a zwycięzca bierze wszystko u Chaela Sonnena na UFC Fight Pass, co ty na to?"

https://twitter.com/GilbertDurinho/status/1327072525361274881?s=20

Burns i Diaz są znakomitymi grapplerami, więc jeśli doszłoby do tego pojedynku, to bez wątpienia byłoby to znakomite widowisko. Obydwaj zawodnicy pokazali również, że się nie lubią, więc to by tylko dodało pikanterii i emocji temu pojedynkowi.

Gilbert Burns ma za sobą wygraną nad Tyronem Woodleyem, która powiększyła bilans jego walk w wadze półśredniej na 4-0. Podczas rywalizacji w kategorii 170 funtów, ma również zwycięstwo przez KO nad Demianem Maia i wygrane przez decyzje z Gunnarem Nelsonem i Alexeyem Kunchenko. Oczekuje się, że w 2021 roku Burns zmierzy się z mistrzem Kamaru Usmanem. Mieli oni walczyć na gali UFC 251, ale Burns uzyskał pozytywny wynik na COVID-19. Zostali później zestawieni na UFC 256, ale Usman wycofał się przez kontuzję.

Nate Diaz walczył po raz ostatni w walce wieczoru gali UFC 244, na której doznał kontrowersyjnej porażki przez TKO po interwencji lekarza w walce z Jorge Masvidalem o tytuł BMF. Była to jego druga walka w 2019 roku po powrocie do Oktagonu na UFC 241, gdzie pokonał przez decyzję Anthony'ego Pettisa.

Nie wiadomo, czy Diaz przyjmie ofertę Burnsa i czy dojdzie w ogóle do ich grapplingowego starcia. Być może, jeśli ta walka nie dojdzie do skutku, pewnego dnia w przyszłości zmierzą się w Oktagonie.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

AP Photo/Gregory Payan

Negocjacje z Bellatorem utknęły w martwym punkcie. Fabricio Werdum rozważa dołączenie do PFL

Były mistrz wagi ciężkiej UFC Fabricio Werdum, po niezbyt udanych negocjacjach z Bellatorem, kieruje swoją uwagę na organizację PFL, która opiera sią na systemie ligowym i turniejach.

Fabricio Werdum, który rozstał się z UFC na początku tego roku, został ostatnio powiązany z możliwym rewanżem z legendą wagi ciężkiej Fedorem Emelianenko pod banderą Bellatora.

W tym tygodniu Werdum ujawnił jednak, że negocjacje z Bellatorem utknęły w martwym punkcie.

Fabricio Werdum
„Nie jest tak, że z nimi skończyłem, bo Bellator chciał zrobić rewanż z Fedorem Emelianenko w mojej pierwszej walce u nich”, powiedział Werdum w rozmowie z Combate. „Bardzo szanuję Fedora, nie mogę powiedzieć, że nie chciał walczyć, ale nie było żadnych negocjacji z Fedorem, z jego strony nie musiał brać tej walki. Bellator chciał, żeby to była moja pierwsza walka, która już miała spory wpływ na to wszystko, a potem stoczyć jeszcze cztery czy pięć walk w kontrakcie”.


W związku z tym, że rewanż z Fedorem Emelianenko w Bellatorze wydaje się mało prawdopodobny w najbliższym czasie, Werdum kieruje teraz swoją uwagę na PFL, szybko rosnącą siłę organizację mieszanych sztuk walki w Stanach Zjednoczonych, która charakteryzuje się wyjątkowym, playoffami i formatem mistrzostw oraz nagrodami w wysokości 1 miliona dolarów dla zwycięzców turnieju.

Fabricio Werdum
„Jestem również świadomy, że mój menedżer Ali Abdelaziz rozmawia z PFL i być może to właśnie ja wezmę udział w tych mistrzostwach. Nie wiem, czy jest to dobrze znane w Brazylii, ale to jest jak mistrzostwa, wchodzisz i toczysz cztery pojedynki, wygrywasz te cztery pojedynki jesteś mistrzem i wygrywasz nagrodę miliona dolarów, plus twoja wypłata, więc to mnie bardzo zainteresowało.”


Wkrótce powinniśmy się dowiedzieć gdzie będzie kontynuował swoją karierę Fabricio Werdum.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

AP Photo/Gregory Payan

Fedor Emelianenko zawalczy w przyszłym roku bez względu na wszystko

Minął prawie rok odkąd Fedor Emelianenko postawił stopę w klatce, ale prezydent Bellatora Scott Coker spodziewa się, że to się wkrótce zmieni.

Fedor Emelianenko (39-6 MMA, 3-2 Bellator), który ma jeszcze stoczyć dwie walki, zanim ogłosi swoją emeryturę, nie walczył od czasu pokonania Quintona Jacksona w pierwszej rundzie na gali Bellator 237 w grudniu 2019 roku.

Rozmawiając z MMA Junkie na konferencji prasowej po ostatniej gali, prezydent Bellatora Scott Coker powiedział, że wolałby, aby Emelianenko rywalizował przed publicznością, ale rozumie, że większość krajów w Europie przechodzi drugą blokadę z powodu COVID-19, więc to może okazać się niemożliwe.

Tak czy inaczej, Coker powiedział, że Emelianenko na pewno będzie walczył w przyszłym roku.

Scott Coker
„Dzwoni do mnie cały czas i pyta: „Kiedy będę walczył?” A problem w tym, że naprawdę chcielibyśmy, żeby walczył, kiedy będzie obecna widownia. Ale to też może być trudne. Wkrótce będziemy musieli podjąć decyzję, a próba uzyskania wiz dla jego zawodników była nieco trudna w tym okresie przejściowym. Więc poczekamy i zobaczymy, jak to wszystko się potoczy, a potem podejmiemy decyzję, kiedy będzie walczył. Ale na pewno będzie walczył w 2021 roku, bez względu na wszystko, bo musi walczyć i musi iść dalej.”


Kolejną kwestią jest sprawa zestawienia Fedorowi przeciwnika. Doniedawna mówiło się, że może nim być jego były rywal Fabricio Werdum, ale Brazylijczyk ogłosił ostatnio, że negocjacje w sprawie rewanżu w Bellatorze utknęły w martwym punkcie. Werdum rozważa dołączenie do organizacji PFL jeżeli nie uda mu się zadebiutować w Bellatorze.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Sergei Kharitonov trafił do szpitala z połamaną twarzą po bójce z Adamem Yandievem

Weteran mieszanych sztuk walki i zawodnik wagi ciężkiej Sergei Kharitonov wdał się w bójkę z zawodnikiem wagi średniej UFC Adamem Yandievem.

Do incydentu doszło 14 listopada za kulisami gali Battle of the Champions na stadionie Łużniki w Moskwie na której obecni byli obydwaj zawodnicy, którzy oglądali pojedynki. Do bójki miedzy nimi doszło po tym, jak Kharitonov powiedział Yandievowi, że jest mu winien pieniądze. Niestety dla Kharitonova to starcie nie zakończyło się dla niego najlepiej, ponieważ zdiagnozowano u niego złamanie nosa z przemieszczeniem, złamanie kości oczodołowej, wstrząs mózgu, siniaki i liczne krwiaki. Lekarze twierdzą, że sportowiec przejdzie operację i spędzi co najmniej 10 dni w szpitalu.

Kilka filmów z bójki pojawiło się w mediach i można je zobaczyć poniżej. Na nagraniu widać, jak obydwaj zawodnicy wychodzą na korytarz i Kharitonov tłumaczy coś swojemu byłemu koledze. Po chwili Yandiev atakuje serią mocnych ciosów i obala chwytem zapaśniczym. Według informacji z rosyjskich serwisów, świadkowie bójki próbowali rozdzielić zawodników w przeciwieństwie do obecnych tam funkcjonariuszy milicji, którzy zdaniem świadków nie interweniowali.







Według doniesień medialnych konflikt dotyczył długu Yandieva. Na krótko przed atakiem na Kharitonova, Yandiev pobił biznesmena Ruslana Abdo. Rzekomo poprosił Yandieva o zwrot pieniędzy. Później Kharitonov interweniował w konflikcie i również został pobity.
https://ren.tv/player/video/embed/771737#autoplay=1;

W wywiadzie wideo, który Sergei Kharitonov udzielił w szpitalu, wyjaśnił, że wcześniej wielokrotnie pożyczał pieniądze Adamowi Yandievowi. Dodał również, że jedną z tych pożyczek była pomoc Yandievowi w ucieczce przed konfliktem z groźnymi osobami w Rosji i wyjazd na treningi do Tajlandii. Według „Spadochroniarza”, Yandiev pożyczał pieniądze od znajomych i ich nie oddawał, a „Broda” jest mu winien 1 milion rubli (49 310 zł).

Sergei Kharitonov
„Czułem, że uderzył mnie czymś lewą ręką” – powiedział Kharitonov. „Wiem, że zawsze nosił kastety, zawsze miał je przy sobie… Złamał mi kość oczodołową.”

https://www.instagram.com/p/CHpTuwEjC3J/

Obecnie policja szuka Yandieva. Jeden z uczestników walki, „towarzysz” Adama, który również brał udział w bójce, został już zatrzymany. Yandievowi postawiono dwa zarzuty karne na podstawie artykułu 115 Kodeksu karnego Federacji Rosyjskiej „Celowe wyrządzenie niewielkiej szkody na zdrowiu”.

Adam Yandiev (9-1 MMA, 0-1 UFC), który stoczył w Oktagonie tylko jedną przegraną walkę od czasu dołączenia do UFC w 2018 roku, wydał własne oświadczenie w sprawie rzekomej napaści na Sergeia Kharitonova i obiecuje, że historia ta ma głębsze dno.

Adam Yandiev
„Będzie pełny wywiad, w którym będę mówił od początku do końca o moim związku z tą postacią” – napisał Yandiev na Instagramie. „O konflikcie, który miał miejsce między nami. To wszystko będzie z faktami, dowodami. Dowiecie się jutro. Proszę nie pisać bzdur i herezji po słowach tego kłamcy. Trochę cierpliwości.”


Sergei Kharitonov (32-8) walczył ostatnio na gali Parus Fighting Championship w Abu Zabi, na której zdobył piękne zwycięstwo w pierwszej rundzie po znokautowaniu Oli’ego Thompsona. Zwycięstwo to było drugą wygraną z rzędu Kharitonova, który wcześniej pokonał Fernando Rodrigueza Jr. przez nokaut w lutym tego roku.

UFC nie wydało jeszcze oświadczenia w sprawie domniemanej napaści Adama Yandieva.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408


Fabricio Werdum nowym zawodnikiem organizacji PFL

Były mistrz wagi ciężkiej UFC Fabricio Werdum zdecydował się przejść do organizacji Professional Fighters League i tam kontynuować swoją karierę.

Fabricio Werdum został niedawno wolnym zawodnikiem po wygaśnięciu jego kontraktu z UFC po zwycięstwie nad Alexandrem Gustafssonem na Fight Island. Pomimo 43 lat, Werdum otrzymał spore zainteresowanie od innych organizacji i wyglądało na to, że podpisze kontrakt z Bellatorem na rewanż z Fedorem Emelianenko. Jednak w poniedziałek Werdum ogłosił, że zdecydował się podpisać kontrakt z PFL i wziąć udział w turnieju wagi ciężkiej w 2021 roku. Brazylijczyk powiedział w zeszłym tygodniu, że może podpisać umowę z PFL, a teraz jest to już oficjalne.

Brett Okamoto z ESPN jako pierwszy przekazał wiadomość, że Werdum dołączył do PFL. Według „Vai Cavalo” możliwość częstszej rywalizacji w 2021 roku przesądziła o tym z jaką organizacją się zwiąże.

Fabricio Werdum
„To były bardzo dobre negocjacje i wiem, że to wydarzenie staje się bardzo mocne. Walczyłem przez 23 lata i to jest moje marzenie. Chcę walczyć może nawet dwa razy w jedną noc. Uwielbiam ten pomysł. Masz jedną walkę, wygrywasz, idziesz znowu walczyć.

Może w tym nadchodzącym 2021 roku, stoczę cztery lub pięć walk. To jest moje marzenie. W przeszłości, czasami, walczyłem tylko raz w roku, może dwa razy. Chcę cieszyć się tą chwilą, bo tak ciężko jest nam przestać walczyć. Wyobraźcie sobie, całe życie walczyłem, a pewnego dnia muszę przestać. Na pewno, wiem o tym. Może za dwa lata. Ale wyobraź sobie, że jestem mistrzem PFL w wieku 44 lat. Wiem, że mogę to osiągnąć.”


Warunki umowy nie zostały ogłoszone, ale można sobie wyobrazić, że Werdum będzie miał zagwarantowaną lukratywną wypłatę oprócz wygrania miliona dolarów, jeżeli zwycięż w kolejnym turnieju wagi ciężkiej w 2021 roku. Inni zawodnicy w dywizji ciężkiej PFL to byli zawodnicy UFC Justin Willis i Jared Rosholt, ale zakontraktowani zostaną jeszcze inni zawodnicy.
https://www.instagram.com/p/CHqal1rpw9a/ 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Donald Cerrone Instagram

Donald Cerrone: Prawdopodobnie zostało mi cztery lub pięć walk

Kowboj zbliża się do końca swojej kariery.

Donald Cerrone (36-15-1 1 NC, 23-12-1 w UFC) ma już 36 lat i nadal rywalizuje, w ostatnich walkach nieco stracił swojego blasku, ale niewątpliwie nadal jest zawodnikiem, którego sporo osób chce oglądać. Podczas wrześniowej gali UFC Fight Night 178 Amerykanin zremisował z Niko Pricem (14-4-1 1 NC, 6-4-1 1 NC w UFC) a po walce Dana White wspomniał, że czas pomyśleć o emeryturze.

Dana White
Walczył, jest twardy i wytrzymały. Kocham Kowboja i wiem, że to go zmartwi i złamie serce, ale to jest czas by z nim porozmawiać.


Cerrone poruszył temat podczas jednego z ostatnich video publikowanych na jego kanale na Youtube.

Donald Cerrone
To jest ostatni raz. Tak już jest. Nie zostało mi wiele czasu. Jeśli naprawdę muszę powiedzieć, że to ostatni raz to muszę dać z siebie wszystko. Wolałbym odejść wtedy, kiedy zechcę. Wyjdź i się zaprezentuj, ciesz się tym a potem zdejmij te buty. Nie daj się wszystkim mówiącym, że muszą zwolnić lub się zatrzymać.

Chcę odejść wtedy, kiedy będę chciał odejść. Nie obchodzi mnie to, co wszyscy chcą powiedzieć. Zostało mi parę lat, prawdopodobnie zostało mi cztery lub pięć walk.


Donald wspomniał też o walce, w której porażka była dla niego najtrudniejszym doświadczeniem – 40 sekundowe starcie z Conorem McGregorem.

Donald Cerrone
To największe rozczarowanie jakie miałem. Największy moment żeby zabłysnąć, to mnie zabija cały czas. Nawet nie chciałem tam być. To mnie boli.


Kowboj przyznał, że ostatnie walki stoczy tylko w kategorii lekkiej i ma nadzieję przerwać passę porażek. 36-latek ostatnią wygraną zanotował w maju 2019r. gdy na dystansie pięciu rund wypunktował Ala Iaquintę.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

Getty Images

Trzy gale w tygodniu zaczynając od UFC 257 i powrót fanów, to cel UFC na dobry początek 2021 roku

UFC chce rozpocząć 2021 rok z przytupem organizując w styczniu trzy gale w tygodniu podczas kolejnej wizyty na Fight Island w Abu Zabi. Ponadto mają to być pierwsze gale UFC z udziałem fanów od czasu wprowadzenia ograniczeń związanych z pandemią koronawirusa.

Szef UFC Dana White powiedział w rozmowie z Barstool Sports, że powrót Conora McGregora do Oktagonu na rewanż z Dustinem Poirierem na gali UFC 257 może być początkiem powrotu do normalności.

Conor McGregor ma się zmierzyć się z Dustinem Poirierem 23 stycznia, a obecnie planowana lokalizacja to Abu Zabi – miejsce, gdzie UFC zrobiło swój drugi dom w trakcie pandemii koronawirusa. Mając to na uwadze, White mówi, że chce, aby powrót McGregora na UFC 257 był tak dużym wydarzeniem jak tradycyjne duże gale organizowane w połowie roku podczas International Fight Week.

Dana White
"Chcę, żeby to było jak podczas International Fight Week. Nowa Etihad Arena będzie otwarta, a ta rzecz została zaprojektowana z myślą o nas. Koncerty, imprezy przy basenie, wszystkie rodzaje fajnych rzeczy. I, tak, mam nadzieję, że wrócą fani. Więc wyobraź sobie to, wszystkie rzeczy, które się wcześniej działy, wszystkie rzeczy, które ludzie widzieli na całym świecie, teraz odbyłyby się na Fight Island, teraz w końcu będziesz miał okazję przyjść tam i być częścią tego ... To jest to, do czego zmierzam.

To, co chciałbym zrobić, to zorganizować walki w sobotę, w środę i sobotę. Zróbmy więc trzy gale w tygodniu, imprezy przy basenie, koncerty i wszystkie inne zabawne rzeczy... Wyjdziemy tam i zrobimy to. Dobrze będzie mieć znów fanów.

A rzecz w tym, że na Fight Island możemy mieć fanów z całego świata. Jest to łatwe do osiągnięcia, fajne miejsce, do którego można się udać i możemy po prostu ku**a zorganizować świetne imprezy.

Jestem gotowy na kilka walk z udziałem fanów. Jestem gotowy na koncert na żywo. Jestem gotowy na kilka imprez. Idę na to wszystko. Chcę się znowu spotkać z fanami. Chcę fanów z powrotem. Rozgryźliśmy to wszystko do tej pory. Dowiemy się, jak to zrobić bezpiecznie i zrobimy to w Abu Zabi."


Czyżby to była zapowiedź powrotu do normalności, do tego, co przed obostrzeniami związanymi z pandemią było czymś zupełnie normalnym i oczywistym? Cała społeczność MMA o tym marzy, ale trzeba mieć świadomość, że wszystko będzie zależało od tego, jak będzie wyglądała sytuacja na świecie w kwestii obostrzeń.



...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 1939 Napisanych postów 17102 Na forum 14 lat Przeczytanych tematów 90281
https://www.instagram.com/p/CHpBBhnJCkQ/ 

"Dzięki za złoto, mój ty bohaterze" - 100 dan Diego.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

LFA

Dwukrotny pogromca mistrza UFC, Alex Pereira funduje szybki nokaut rywalowi na gali LFA 95

Na gali LFA 95 miał miejsce bardzo oczekiwany debiut podwójnego mistrza kickboxerskiej organizacji GLORY Alexa Pereiry. Brazylijczyk nie zawiódł, ponieważ został autorem jednego z najbardziej niszczycielskich nokautów tego roku.

Alex Pereira (3-1 MMA, 40-6 Kickboxing) wrócił do MMA po czteroipółrocznej przerwie, aby zmierzyć się z Amerykaninem Thomasem Powellem (4-5 MMA) w piątkowy wieczór i nie tracił czasu, ponieważ odnosząc zwycięstwo w tak spektakularny sposób zakomunikował reszcie dywizji średniej, w LFA i nie tylko, że jest poważnym zagrożeniem.

Pereira, który odniósł wcześniej dwa zwycięstwa w MMA, ma w swoim dorobku dwie wygrane w tym jedną przez nokaut, nad aktualnym mistrzem wagi średniej UFC, Israelem Adesanya z ich rywalizacji w kickboxingu.

Pereira pokazał swoje światowej klasy uderzenie, ale tym razem w czterouncjowych rękawicach, kiedy znokautował Powella w pierwszej rundzie walki wieczoru gali LFA 95.

Przyciągające wzrok zwycięstwo Pereiry było punktem kulminacyjnym karty walki wypełnionej skończeniami. Jednak to właśnie skończenie Pereiry będzie teraz szeroko omawiane w świecie MMA, ponieważ Brazylijczyk, został okrzyknięty przez członka UFC Hall of Fame Pata Mileticha jako najlepszy uderzacz w MMA. Ponadto mówiąc o Brazylijczyku jest dużo nawiązań do mistrza UFC Israela Adesanyi.

Alex Pereira pokonał Thomasa Powella przez nokaut (uderzenie) – runda 1, 4:04
https://twitter.com/UFCFightPass/status/1330002259908964352?s=20 
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Yoshi87 FIGHT24.PL
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 2584 Napisanych postów 23357 Wiek 36 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 337408

andersonzaca.com

„Czuję się wolny, po próbie wymuszenia na mnie przejścia na emeryturę!” – Anderson Silva nie powiedział jeszcze ostatniego słowa

Legenda MMA i były mistrz wagi średniej UFC Anderson Silva skrytykował prezydenta UFC Danę White’a i największą organizację MMA na świecie "za próbę wymuszenia przejścia na emeryturę".

Anderson Silva przegrał swoją ostatnią walkę przez TKO w czwartej rundzie w pojedynku z Uriah Hallem na gali UFC Fight Night 181. Po walce, Dana White powiedział, że UFC nie zaproponuje Silvie kolejnej walki mimo, że Brazylijczyk miał w kontrakcie jeszcze jedną walkę. Niedługo potem Silva został zwolniony przez organizację. White stwierdził, że uważa, iż 45-letni Silva powinien zawiesić rękawice na kołku i przejść na emeryturę. Jednak "Pająk" nie zdecydował się na to i uważa, że ostatecznie to jego wybór.

W związku z informacją, że Silva został oficjalnie uwolniony przez UFC, umieścił w mediach społecznościowych oświadczenie w którym oznajmił, że nadal kocha walczyć i że czuje się wolny.

Anderson Silva
"Hej wszystkim... Nie chciałem rozmawiać na ten temat, zwłaszcza że jestem na wakacjach i jak mówi przysłowie "umowa to umowa". Wyjaśnię wszystkim moim fanom, że jest to chwila radości i wdzięczności!!!! Czuję się wolny, po próbie wymuszenia na mnie przejścia na emeryturę!

Kocham i zawsze kochałem to, co robię, wygrana i przegrana są tego częścią, to nie ma absolutnie nic wspólnego z wiekiem, popełniłem błędy techniczne i przegrałem, ale nie straciłem tego, co najważniejsze, woli i pragnienia, aby nadal robić to, co kocham. Nadal mam w sobie ducha wojownika i ten płomień w moim sercu, który mnie motywuje, mam całkowitą wiarę, że mogę nadal rywalizować wśród elity MMA. W tym momencie zastanawiam się nad moją karierą i planuję kolejne kroki... Trzymajcie się!!!"

https://www.instagram.com/p/CH3hDo4gyhZ/

Wygląda na to, że Anderson Silva jeszcze nie zakończył kariery, więc teraz pojawią się pytania, gdzie będzie dalej walczył, skoro ma zamiar kontynuować karierę. Prezydent Bellatora Scott Coker powiedział ostatnio, że jego organizacja nie jest zainteresowana zakontraktowaniem Brazylijczyka, więc być może Silva mógłby przenieść się do Azji gdzie mógłby doprowadzić do rewanżu z Vitorem Belfortem w organizacji ONE Championship lub dołączyć do RIZIN.
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Uzupelnienie treningu

Następny temat

Zaczęcie trenowania boksu w wieku 18 lat

WHEY premium